Data: 2016-02-21 00:40:45
Temat: Re: U tycia
Od: XL <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 21 lutego 2016 00:32:11 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> W dniu sobota, 20 lutego 2016 21:58:15 UTC+1 użytkownik Naja napisał:
> > W dniu 2016-02-20 o 21:46, XL pisze:
> >
> > >> bo ci się zmarszczy
> > >> to i owo w miejscach widocznych gdyż elastyczność skórki już nie ta...
> > >
> > > Ba. natury nie przemogę, ale jak się człek dużo uśmiecha, to twarz nie obwisa
tak szybko :-)))))))))))))))))
> >
> > mięśnie, ale nie skóra. :-( matko ta starość jest do luftu
> >
> > >> nie wiem czy zauważyłaś, ale zwłaszcza kobiety po 35 roku życia, które
> > >> za mocno wychudną wyglądają - dla mnie - jak koty po marcowaniu, dopóki
> > >> oko się nie przyzwyczai.
> > >> ja mam r. 42 a planuje 40 ale też głodzę się od miesiąca na potęgę i
> > >> jakoś ze 2 kg dopiero. :-(
> > >
> > > A bo to żeby schudnąć mądrze, to właśnie trzeba jeść - i to 5 razy dziennie, co
3 godzinki! I poćwiczyć troszkę. Z sąsiadami zaczynamy za parę dni intensywne
chodzenie po lasach i wądołach naszych okolicznych. Sama bym połaziła, ale się boję
po lesie sama, bo strasznie błądzę.
> > > U mnie najtrudniej z utrzymaniem samego harmonogramu czasowego w jedzeniu, bo
późno wstaję, więc musiałabym jeść co 2 godziny, czyli ciągle :-D
> > > Muszę więc zacząć wstawać wczesniej.... Uaaaa......ch 33333333333333333-\
> >
> > mam to samo, poszłabym w las jak ogar, ale się boję...gwałcicieli ;-)
>
> Ja też się boję gwałcicieli i rabusiów, a ci drudzy potrafią pobić/zabić z powodu
byle komóry czy pięciozłotówki w kieszeni; przecież większej forsy ze sobą chyba na
samotny walking nikt mądry nie nosi, a mądry rabuś o tym wie - tylko kto
zagwarantuje, ze trafię na madrego rabusia ;-|
>
> > ćwiczyć nie lubię wolałabym jakąż zumbę ale u nas nie ma. trudno, jakoś
> > do lata dociapię....może
>
> Na taniec brzucha chodziłam - było fajnie, dopóki babki nie pootwierały okien i
mnie po spoconych przewiało tak elegancko, że korzonki mnie złapały z mety.
> A na siłownię też już nie chodzę, bo w tych wiatrakach, co są przy bieżniach,
zobaczyłam zwały kurzu - oni tam w ogóle nie zaglądają, zeby to wyczyscić! i to leci
prosto w twarz. Poza tym za duży tłok, nie lubię tego, a poza tym nie lubię macania
za-poconych
> poręczy, które są tylko pozornie wycierane... BLE!
...oraz szafek na odzież, gdzie każdy kładzie buty gdzie popadnie.
3-|
|