Ucieczka ciepła z mieszkania (rama H) na odwrót

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2007-02-08 23:16:37

Temat: Ucieczka ciepła z mieszkania (rama H) na odwrót
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ucieczka ciepła z mieszkania (rama H)

Witam.

Mam takie nietypowe pytanie: prawdopodobnie niebawem zmienię mieszkanie (tak
się jakoś samo zrymowało :). Słyszałem o problemie ucieczki ciepła i dużych
strat energii z mieszkań narożnych i na ostatnich piętrach. Czy to samo dzieje
się również w drugą stronę? Tzn. to nowe mieszkanie znajduje się na pierwszym
piętrze, to jest typowa rama H, i akurat pod tym mieszkaniem nie ma parteru.
Zwykłe przejście, chodnik jakiś itp. puste miejsca, wiatr hula jak na Syberii.
Czy rodzinka nie będzie mi marzła? Podłoga w chacie to zwykły beton jakiś,
cholera wie, ale chyba nie ma tam jakiejś warstwy izolacyjnej od termiki. Na
betonie są zwykłe panele, żadnych tam legarów czy czegoś podobnego. Da się w
czymś takim żyć w miarę normalnie, żeby stopy (ewentualnie co innego...) nie
przymarzały do podłogi? Będę wdzięczny za wszelkie porady, sugestie a nawet
złośliwe docinki :) i sorry za lamerstwo, nie znam się na termice. Ratujcie bo
żona jest ciepłolubna, jak będzie marzła, to mnie wykończy jędza.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-02-11 14:15:54

Temat: Re: Ucieczka ciepła z mieszkania (rama H) na odwrót
Od: Miroo <m...@C...LETTERSpl> szukaj wiadomości tego autora

Date: 9 Feb 2007 00:16:37 +0100, name: Czapla:

> Ucieczka ciepła z mieszkania (rama H)

Ja tez jestem ciepłolubny i w zasadzie z góry odrzucalem
wszelkie mieszkania:
- na parterze
- narożne
- nad przechodnimi klatkami
- z takim jak opisujesz się nie spotkałem ale odrzuciłbym
najszybciej
Dlaczego? Wychowałem się na parterze w bloku. Mimo parkietu
i dywanów od podłogi bardzo ciągnęło. Jak wprowadzili
podzielniki na kalafiorach to rodzice zawsze musięli dopłacać,
mimo iż temperatura w domu nie przekraczała 20 stopni.
Ostatnio jak administracja trochę odizolowała piwnice
(kolejne drzwi, naprawione szyby w piwnicach) zrobiło
się wyraźnie cieplej, ale to jeszcze daleko do mieszkania
na piętrze.
Z kolei mój kolega mieszka teraz na parterze w miarę nowym
bloku i bardzo sobie chwali - u niego w piwnicach jest
cieplej niż w domu, więc od dołu nic go nie mrozi. Czyli
można też dobrze trafić :)
Ale w "H" raczej nic cię nie ogrzeje.

Dlatego proponuję (nauczony własnym smutnym doświadczeniem):
jak masz jędzę za żonę to kupuj mieszkanie środkowe :P

Pozdrawiam
Miroo