Vilar napisał(a):
> Masz ciekawa metode prowadzenia rozmowy.

Ty również. Najpierw "nie ma sensu", później "chyba, że Cie to
bawi". Gdzie spójność?
Nie bądx taki czepialski/a :)

> Najpierw twierdzenie: I tu się Vilar myli :). Ludzie nie widzą.......
> generalnie jak ktoś chce coś ukryć, to ukryje
>
> A potem wycofywanie sie z wlasnych pozycji: Tzn. zależy jacy ludzie, i
> zależy jak ukrywamy :)........ale niektórzy są w stanie ukryć.

To nie wycofywanie.:) Widzisz to, co chcesz widzieć.
Podaję różne możliwości i różne podejścia ludzi, wszak znam
wiele osób i trochę już zdążyłam zobaczyć na tym świecie :)
Ty natomiast podajesz, że ludzie i tak wszystko widzą. Ja uważm po
prostu, że nie wszyscy i nie wszystko. O co to wielkie halo?:)

> Trudno sie odniesc do tak szerokiego spektrum, tzn. od wszyscy do niektorzy.

Ależ to Ty twierdzisz, że wszyscy, a ja nie lubię uogólnień.
Cholernie.:)

> A tak miedzy nami babami, jak tak spojrzysz na czlowieka, po babsku, to nie
> czujesz (nie wiesz), ze "cos jest na rzeczy"?

A to TY baba? Nie wierzę :)
A poważnie, przeważnie wyczuwam ludzi i ich intencje. I u kobiet, i u
mężczyzn. Mam jakiś dar intuicji, podobno ponadprzeciętny, ale to
nie ma nic do rzeczy :)

Pozdrawiam:)
Maja