Data: 2005-04-03 15:04:48
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: Proximus <p...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik KOMINEK napisał:
> Wielkosc Jana Pawla II...
> Heh, a wydawalo mi sie, ze to temat, ktory nie moze podlegac
> kwestionowaniu.
Gdyby nie podlegal kwestionowaniu to nie pytalbym. Zwlaszcza, ze za
panowania JP2 wiara stracila na znaczeniu. Powodem tego jest m. in.
pedofilia wsrod ksiezy, przekrety finansowe, ciagle bogacenie sie i
przepych ksiezy. Do tego dochodzi mieszanie sie kosciola w polityke. I
to mnie denerwuje. Oddziely sfere swiecka od religijnej...
> Nie wiem, jaka definicje wielkosci ulozyles sobie w swojej glowce, ale
> zastanawiam sie, kto, jesli nie papiez, w tym kraju zasluguje na okreslanie
> go takimi slowami jak: wielki, autorytet, niezastapiony...
> W kraju, w ktorym zyjacy bohaterzy wojenni to srajmajtki czyszczace bron w
> Iraku.
Pominmy tych "bohaterow" milczeniem.
> W kraju w ktorym mezowie stanu, jakimi powinni byc liderzy polityczni - sa
> zaplutymi zlodziejami...
O nich tez nie warto mowic...
> W kraju, w ktorym dostojnicy koscielni sa albo podejrzanymi o pedofilie,
> albo zarazonymi rakiem lustracji frustratami...
Dlatego o dostojnikach koscielnych itp. nie warto wspominac...
> Z kraju, wydawaloby sie, lezacego w centrum Europy, a kompletnie nieznanemu
> polowie swiata pochodzil czlowiek, ktorego szanowal caly swiat.
> Sprzeciwil sie odwiecznym zwyczajom papieskim odrzucajac izolacje w
> Watykanie. Sprzeciwil sie normom watykanskim wychodzac do ludzi,
> rozmawiajac z nimi i niestrudzenie nauczajac. Wzorem Piotra, pierwszego z
> papiezy, stal sie rzeczywistym pielgrzymem. Niespelna 27 letni pontyfikat
> odznaczyl ponad setka podrozy, licznymi probami(takze udanymi) zblizenia
> chrzescijanstwa do innych religii. Tam, gdzie sie pojawial - witaly go
> tlumy. Tam, skad odjezdzal - zegnaly go lzy. Nie ulegal potrzebom czasow i
> trwal w konserwatyzmie(slusznie moim zdaniem) twierdzac, ze liberalizm
> oslabia religie.
Czy Ci ludzie na pewno pamietaja, to co mowil papiez. Czy na codzien
postepowali wg tego co im przekazal? Czy moze bylo to na pokaz na 5 minut?
> Czy dla ciebie o wielkosci nie swiadczy fakt, ze wczoraj caly swiat mial
> jego imie na ustach? Czy o jego wielkosci nie swiadczy fakt, ze NIE MA
> obecnie na ziemi czlowieka, ktorego smierc wywolalaby takie poruszenie?
> Nie ma, po prostu nie ma. A teraz wyobraz sobie, ze nie ma juz ani jednego
> Polaka, ktorego odejscie bedzie przezywal caly swiat.
I przez dluuuuuuuuugiiiiiiiii czas nie bedzie.
> Jesli tobie to malo, aby powiedziec o nim, ze byl wielkim czlowiekiem, to
> znaczy, ze jestes po prostu idiota z piana na ustach, ktory musi miec
> wlasne zdanie, chocby najglusze, ale odmienne od reszty.
Przemysle to, wiekszosc uwaza go za wielkiego czlowieka i autorytet.
Niewatpliwie o czyms to swiadczy.
Wbrew pozorom nie jestem idiota z piana na ustach. Mam swoje zdanie, ale
to nie oznacza, ze inni nie maja racji. Nie sprzeczam sie z kims dla
zasady. To co napisalem, naswietlilo mi troche sprawe. Takich odpowiedzi
jak Twoja oczekiwalem od innych grupowiczow. Skoro ktos mowi, ze papiez
jest wielki, to oczekiwalem uzasadnienia, a nie sloganow w stylu "bo tak".
> Twoja ojczyzna stracila najwiekszy autorytet jaki miala od lat, juz nikt
> wazniejszy nie umrze.
Niestety dodajmy. Mysle, ze mozna powiedziec Nasza Ojczyzna, bo to takze
Twoj kraj.
--
Proximus
|