Dnia Sat, 18 Jan 2014 19:28:11 +0100, Sara napisał(a):

> W dniu 2014-01-18 19:18, Ikselka pisze:
>>> Sapkowski pisze bardzo sprawnie, nie gorzej od Sienkiewicza, Harry
>>> Potter "rozczytał" młodzież, która dzięki jego autorce sięga i po inne
>>> książki.
>>
>>
>> ...tego typu i tylko tego albo gorszego, nigdy wyżej.
>
> Nigdy nie mów nigdy.
> Nie wiesz tego po prostu.

Mam jeszcze paru znajomych-nauczycieli, także polonistów - oni najlepiej
wiedzą.

>
>>> Sienkiewicz to bardzo sprawna literatura masowa, taki Sapkowski
>>> dawnych czasów i ku pokrzepieniu, od dawna był krytykowany za
>>> przeinaczenia historyczne, a Żeromski za pornografię (Dzieje grzechu)
>>
>> Ojeeeej, to jedno i tylko to. Co jeszcze? A tzw Wartości Narodowe u obu?
>> Nie do przecenienia. "Popioły" na przykład.
>
> Nie rozumiesz.
> Ale wytłumaczę: chodzi o to, ze jak świat światem, zawsze "nowi" są
> krytykowani przez "starych", wczoraj Żeromski, dzisiaj Sapkowski. Choć
> właściwie ten ostatni to też już klasyka ;)

Czego? Literatury fantasy? Wiesz, dla mnie takie pisarstwo jest jak złe
malarstwo - jak ktoś nie umie malować, to abstrakcje mu wychodzą najlepiej
(bo najmniej trudu włożyć trzeba i zdolności) i TEŻ znajdzie odbiorcę
3333-)

>
>> Nie chodzi o sam poziom literacki, ale o osadzenie w polskich wartościach,
>> realiach i/lub historii.
>
> Literatura to sztuka, tak jak malarstwo, czy muzyka.
> Nie musi być wcale "osadzona w polskich wartościach, realiach i/lub
> historii".
>
> Sapkowski od tego ucieka tworzac jakieś niestrawne
>> pod względem kształcącym i merytorycznym koktajle, a Harry Potter podsuwa
>> nierealne wzorce życia.
>
> Książka nie zawsze musi "podsuwać wzorce", literatura już została
> zwolniona z obowiązku bycia dydaktyczną.

No własnie :-( A ktoś na jej miejsce _zyskał_ ten obowiązek? Ktoś go
wypełnia?
3333-(
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein