Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Urodziłam chama

Grupy

Szukaj w grupach

 

Urodziłam chama

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 103


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-04-12 20:10:26

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: "bazyli4" <b...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pe-Korn" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftqth7$gdk$1@opal.futuro.pl...



> To STRASZNE klamstwo!
> Nigdy sie nie rodzi chama! NIGDY!


Zawsze mogła urodzić sema albo jafeta...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-04-12 20:22:35

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4"

>> Nigdy sie nie rodzi chama! NIGDY!
>
> Zawsze mogła urodzić sema albo jafeta...
>
No fakt. Ale daj spokoj, kto tu zna Biblie tak dobrze jak ty.
Pe-Korn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-04-12 21:26:33

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: siostra <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Kwi, 19:12, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b0b4932c-7a03-4fe7-8595-6435ebeb68e4@
x41g2000hsb.googlegroups.com...
> On 12 Kwi, 16:42, tren R <t...@p...pl> wrote:
>
> > siostra pisze:
>
> > > i..zostałam ..sama, nie tak miało być, nie czuję sie winna,
> > > ale ..skrzywdzona, trudno z tym zyć..samej.
>
> > możesz rozwinąć...?
>
> > --http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.plhttp://siodm
e.niebo.patrz.pl
> > tre Niro, tren hakker
> > a wszystko to ja! a wszystko to ja!
>
> Bardzo mi cieżko, trudno pisać,chce mi sie wyc z ..rozpaczy, mam jedną
> córke, wyjeżdża z moją kochana wnuczka  we wtorek za granice( po 3 tyg
> pobycie- horror), poniżeniu mnie, wiecznych pretensji nie wiadomo o
> co,poświęciłam dla niej wszystko, nawet życie osobiste, jestem niczym,
> ciągle mało, mało i kasa i kasa.. od całej rodziny, kto nie da, -
> zły,dziecko(2 lata) traktuje jak zło konieczne, nie mogę na to patrzeć
> ani moja 80 letnia mama, też ponizana..szkoda slów, nie mam
> córki..,ale kocham wnuczke i ona mnie..długo jej nie zobacze..
>
> ---
> Wychuchana wydmuchana jedynaczka?
> Może jeszcze wychowana bez ojca?
> I przepis na takie zjawisko gotowy.

TAk włśnie jest, od 5 r życia sama..usiłowałam ją wychować a rodzina
rozpieściła i są efekty..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-04-12 21:48:43

Temat: ...jabłko od jabłoni...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:fe2870bc-8d58-477e-a9fe-bb11cabe72cd@p39g2000pr
m.googlegroups.com...
On 12 Kwi, 19:12, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b0b4932c-7a03-4fe7-8595-6435ebeb68e4@
x41g2000hsb.googlegroups.com...
> On 12 Kwi, 16:42, tren R <t...@p...pl> wrote:
>
> > siostra pisze:
>
> > > i..zostałam ..sama, nie tak miało być, nie czuję sie winna,
> > > ale ..skrzywdzona, trudno z tym zyć..samej.
>
> > możesz rozwinąć...?
>
> > --http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.plhttp://siodm
e.niebo.patrz.pl
> > tre Niro, tren hakker
> > a wszystko to ja! a wszystko to ja!
>
> Bardzo mi cieżko, trudno pisać,chce mi sie wyc z ..rozpaczy, mam jedną
> córke, wyjeżdża z moją kochana wnuczka we wtorek za granice( po 3 tyg
> pobycie- horror), poniżeniu mnie, wiecznych pretensji nie wiadomo o
> co,poświęciłam dla niej wszystko, nawet życie osobiste, jestem niczym,
> ciągle mało, mało i kasa i kasa.. od całej rodziny, kto nie da, -
> zły,dziecko(2 lata) traktuje jak zło konieczne, nie mogę na to patrzeć
> ani moja 80 letnia mama, też ponizana..szkoda slów, nie mam
> córki..,ale kocham wnuczke i ona mnie..długo jej nie zobacze..
>
> ---
> Wychuchana wydmuchana jedynaczka?
> Może jeszcze wychowana bez ojca?
> I przepis na takie zjawisko gotowy.

TAk włśnie jest, od 5 r życia sama..
usiłowałam ją wychować a rodzina
rozpieściła i są efekty..

---
Wszak ty byłaś jej najbliższą rodziną
"a rodzina rozpieściła i są efekty.."
Nie zwalaj więc na innych całej winy.
A co się stało z ojcem? Nie wytrzymał?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-04-13 04:34:42

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: "JDB" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:fe2870bc-8d58-477e-a9fe-

> TAk włśnie jest, od 5 r życia sama..usiłowałam ją wychować a rodzina
rozpieściła i są efekty..

Strasznie Cię tutaj gonią do jakichś analiz przeszłości i odnalezienia
swoich win. Nie za bardzo wiem po co. Zwłaszcza, że sądzę, że nie ma Twojej
winy, cała rodzina, wszyscy, którzy oddziaływali na Twoje dziecko stworzyli
ją taką jaka jest. I nie sztuka znaleźć winnego, sztuka przebaczyć, uratować
co jest do uratowania i nauczyć się z tym żyć.

pozdrawiam

j.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-04-13 09:10:43

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: "Fryderyk Niemociński" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka <c...@g...com> napisał(a):

> Potem zas sprobuj wrocic do siebie sprzed lat.
> Do swoich marzen, planow, usmiechow.
Nie ma powrotu w czasie. Możliwe jest natomiast określenie swoich obecnych
możliwości i aspiracji.
> Hanka


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-04-13 12:40:13

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JDB"

> Strasznie Cię tutaj gonią do jakichś analiz przeszłości i odnalezienia
> swoich win. Nie za bardzo wiem po co. Zwłaszcza, że sądzę, że nie ma
> Twojej winy, cała rodzina, wszyscy, którzy oddziaływali na Twoje dziecko
> stworzyli ją taką jaka jest. I nie sztuka znaleźć winnego, sztuka
> przebaczyć, uratować co jest do uratowania i nauczyć się z tym żyć.
>
Jest odwrotnie. To "siostra" przedstawia sie tu nam jako zupelnie bez winy.
Caly swiat jest winien, ona nie. To sie nazywa "diabelska spowiedz", czyli
spowiadanie sie z cudzych win. A tu po prostu wystarczy przemiana siebie. A
caly swiat zmieni sie. Ale bez wyznania winy (niekoniecznie konfesjonal) -
zadna terapia nie jest mozliwa. Nawet alkoholicy z Ruchu AA na swoich
cotygodniowych mityngach nieustannie "spowiadaja sie" z wlasnych win.
Obowiazuje ich zakaz mowienia zle o kimkolwiek i zasada mowienia wylacznie o
sobie. To jest warunek nieodzowny wyjscia z uzalezniania.
I tak jest zreszta w kazdej dziedzinie. Jesli ktos uwaza ze swiat jest
winien, a ja sam nie, to zaden program naprawy rzeczywistosci nie moze
ruszyc z miejsca. I skazany jest na niepowodzenie.
A najgorsze jest branie w obrone i roztkliwianie sie nad kims takim.
Slowami: "strasznie cie tutaj gonia do jakich analiz przeszlosci" wyrzadzasz
niedzwiedzia przysluge "siostrze" i utwierdzasz ją w jej braku winy. Czy ty
masz jakiekolwiek przygotowanie psychologiczne, ze udzielasz tego rodzaju
rad?

Pe_Korn




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-04-13 13:43:37

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: siostra <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Kwi, 14:40, "Pe-Korn" <o...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "JDB"
>
> > Strasznie Cię tutaj gonią do jakichś analiz przeszłości i odnalezienia
> > swoich win. Nie za bardzo wiem po co. Zwłaszcza, że sądzę, że nie ma
> > Twojej winy, cała rodzina, wszyscy, którzy oddziaływali na Twoje dziecko
> > stworzyli ją taką jaka jest. I nie sztuka znaleźć winnego, sztuka
> > przebaczyć, uratować co jest do uratowania i nauczyć się z tym żyć.
>
> Jest odwrotnie. To "siostra" przedstawia sie tu nam jako zupelnie bez winy.
> Caly swiat jest winien, ona nie. To sie nazywa "diabelska spowiedz", czyli
> spowiadanie sie z cudzych win. A tu po prostu wystarczy przemiana siebie. A
> caly swiat zmieni sie. Ale bez wyznania winy (niekoniecznie konfesjonal) -
> zadna terapia nie jest mozliwa. Nawet alkoholicy z Ruchu AA na swoich
> cotygodniowych mityngach nieustannie "spowiadaja sie" z wlasnych win.
> Obowiazuje ich zakaz mowienia zle o kimkolwiek i zasada mowienia wylacznie o
> sobie. To jest warunek nieodzowny wyjscia z uzalezniania.
> I tak jest zreszta w kazdej dziedzinie. Jesli ktos uwaza ze swiat jest
> winien, a ja sam nie, to zaden program naprawy rzeczywistosci nie moze
> ruszyc z miejsca. I skazany jest na niepowodzenie.
> A najgorsze jest branie w obrone i roztkliwianie sie nad kims takim.
> Slowami: "strasznie cie tutaj gonia do jakich analiz przeszlosci" wyrzadzasz
> niedzwiedzia przysluge "siostrze" i utwierdzasz ją w jej braku winy. Czy ty
> masz jakiekolwiek przygotowanie psychologiczne, ze udzielasz tego rodzaju
> rad?
>
> Pe_Korn

A co Ty o mnie wiesz?, wyciągasz psychologiczne wnioski,nie widząc
sedna sprawy...,to ,że nie kupowałam najdroższych ciuchów, a rodzina
to robiła, to byłam ta gorszą, jest pepkiem świata w całej rodzinie,
bo nikt nie ma dzieci, wtym poczuciu wyrastała, kiedyś chchciała nową
lalkę ..dzisiaj ..samochód, nie zastąpiłam roli ojca i matki
równocześnie, może byłam zbyt pobłażliwa, bo ojca nie było, ale
dzisiaj ma 27 lat i powinna wiedzieć co dobre i złe, to jej wpajałam,
co z tego wyszło, matka bez kasy to nie matka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-04-13 13:55:07

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: siostra <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Kwi, 15:43, siostra <j...@g...com> wrote:
> On 13 Kwi, 14:40, "Pe-Korn" <o...@o...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "JDB"
>
> > > Strasznie Cię tutaj gonią do jakichś analiz przeszłości i odnalezienia
> > > swoich win. Nie za bardzo wiem po co. Zwłaszcza, że sądzę, że nie ma
> > > Twojej winy, cała rodzina, wszyscy, którzy oddziaływali na Twoje dziecko
> > > stworzyli ją taką jaka jest. I nie sztuka znaleźć winnego, sztuka
> > > przebaczyć, uratować co jest do uratowania i nauczyć się z tym żyć.
>
> > Jest odwrotnie. To "siostra" przedstawia sie tu nam jako zupelnie bez winy.
> > Caly swiat jest winien, ona nie. To sie nazywa "diabelska spowiedz", czyli
> > spowiadanie sie z cudzych win. A tu po prostu wystarczy przemiana siebie. A
> > caly swiat zmieni sie. Ale bez wyznania winy (niekoniecznie konfesjonal) -
> > zadna terapia nie jest mozliwa. Nawet alkoholicy z Ruchu AA na swoich
> > cotygodniowych mityngach nieustannie "spowiadaja sie" z wlasnych win.
> > Obowiazuje ich zakaz mowienia zle o kimkolwiek i zasada mowienia wylacznie o
> > sobie. To jest warunek nieodzowny wyjscia z uzalezniania.
> > I tak jest zreszta w kazdej dziedzinie. Jesli ktos uwaza ze swiat jest
> > winien, a ja sam nie, to zaden program naprawy rzeczywistosci nie moze
> > ruszyc z miejsca. I skazany jest na niepowodzenie.
> > A najgorsze jest branie w obrone i roztkliwianie sie nad kims takim.
> > Slowami: "strasznie cie tutaj gonia do jakich analiz przeszlosci" wyrzadzasz
> > niedzwiedzia przysluge "siostrze" i utwierdzasz ją w jej braku winy. Czy ty
> > masz jakiekolwiek przygotowanie psychologiczne, ze udzielasz tego rodzaju
> > rad?
>
> > Pe_Korn
>
> A co Ty o mnie wiesz?, wyciągasz psychologiczne wnioski,nie widząc
> sedna sprawy...,to ,że nie kupowałam najdroższych ciuchów, a rodzina
> to robiła, to byłam ta gorszą, jest pepkiem świata w całej rodzinie,
> bo nikt nie ma dzieci, wtym poczuciu wyrastała, kiedyś chchciała nową
> lalkę ..dzisiaj ..samochód, nie zastąpiłam roli ojca i matki
> równocześnie, może byłam zbyt pobłażliwa, bo ojca nie było, ale
> dzisiaj ma 27 lat i powinna wiedzieć co dobre i złe, to jej wpajałam,
> co z tego wyszło, matka bez kasy to nie matka- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Mąż dobrze zarabia za granicą a ona przyjeżdża na 3 tyg, chodzi po
PABACH, a potem zbiera haracz po całej rodzinie, bo tak ją
przyzwyczaili, jaki na to Ja mam na to wpływ, mam tylko jedną pensje
i musze sie za nia tu utrzymać.. sama, a mąż?, 22 lata temu poszedł,
rozbił nasze małżństwo i ...jego kochanka swoje, i po 5 latach odeszła
od niego zostawiając 5 ...letnie ich dziecko ..z nim, dzisiaj chłopak
ma 18 lat, nie pracuje, ćpa i pije alkohol, dlaczego tak mnie
oceniacie?, chciałam dobrze, przykro mi.., ale nikogo to nie obchodzi..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-04-13 14:01:40

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: rzeczy pierwsze <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Pe-Korn pisze:
> Użytkownik "rzeczy pierwsze"
>> no nie wiem, wszak mądrość ludu prawi: kto się chamem urodził, kanarkiem
>> nie umrze
>
> A wymyslili to tzw. "wysoko urodzeni" coby "chamy" nie wchodzily im w droge.
> Pe-Korn

Nie znam genezy tego powiedzenia, ale być może coś w tym jest.
Z opowieści przodków pamiętam, że dawniej jak dawało się jałmużnę
żebrakom pod kościołem to popularną zwrotem było: módl się, żeby cham
nie był panem.
Patrząc z perspektywy najnowszej historii, zwłaszcza postaw rządzących z
Samoobrony, intencja owych modlitw winna być nadal aktualna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Światomość (9) czyli nadrzedny obiektywny CHAOS
10-lecie mazos pharm poland
Dlaczego tak zrobił?
Kończy się
Psychoterapeuta - Katowice / okolice

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »