Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Urodziłam chama

Grupy

Szukaj w grupach

 

Urodziłam chama

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 103


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2008-04-14 19:00:38

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: siostra <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Kwi, 16:16, siostra <j...@g...com> wrote:
> i..zostałam ..sama, nie tak miało być, nie czuję sie winna,
> ale ..skrzywdzona, trudno z tym zyć..samej.

JEsteście potworami(nie wszyscy)..dziękuje, tym co chociaż chcieli
zrozumieć moją sytuacje, niech rzuci. ten kamieniem ,kto kto
jest ..bez grzechu!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2008-04-14 19:18:34

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

siostra pisze:

> JEsteście potworami(nie wszyscy)..

masz kolejną odpowiedź...

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2008-04-14 19:51:32

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Kwi, 21:00, siostra <j...@g...com> wrote:

> JEsteście potworami(nie wszyscy)..dziękuje, tym co chociaż chcieli
> zrozumieć moją sytuacje, niech rzuci. ten kamieniem ,kto  kto
> jest ..bez grzechu!!!

Obawiam sie, ze nigdy nie odzyskasz spokoju, ani usmiechu.

Szkoda.
Zaslugujesz na cieplo i spokoj, ale sama ich do siebie nie
dopuszczasz.


Serdecznie pozdrawiam.
Hanka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2008-04-14 20:11:36

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 14 Apr 2008 12:00:38 -0700 (PDT), siostra napisał(a):

> On 12 Kwi, 16:16, siostra <j...@g...com> wrote:
>> i..zostałam ..sama, nie tak miało być, nie czuję sie winna,
>> ale ..skrzywdzona, trudno z tym zyć..samej.
>
> JEsteście potworami(nie wszyscy)..

...tylko ci, co Cię potępili :-)
Twoja córka też jest potworem, bo Cię potępia. Rodzina też jest potworna,
bo Cię... itd. To jest właśnie mechanizm, istota Twego błędnego pojmowania
świata. Nie miałaś prawa z taką postawą osiągnąc sukcesu i zadowolenia z
dziecka i z życia, bo nie potrafisz analizować swego postępowania.


--
XL wiosenna :-)

Korzystam tylko z serwera news.gazeta.pl, który jest zgodny z moim adresem
email i...@g...pl. podanym także w nagłówku postu.
Posty z innych serwerow to podszywki.
Poprzednie konto:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=PIfN
VwwAAAAwUmME_ZnIx2RRguwxvqjt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2008-04-14 20:20:38

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Kwi, 08:56, "Fryderyk Niemociński"
<p...@N...gazeta.pl> wrote:

> Czas zabiera siły witalne i zdrowie. Stanowi otchłań, w której zaginęły
> bezpowrotnie niewykorzystane szanse, choćby na zbudowanie
> satysfakcjonujących więzi z ludźmi.

Owszem. Dodaje jednak doswiadczenia :)
I to wlasnie mozna wykorzystac w kolejnych jego interwalach, ktore
dane nam jeszcze bedzie przezyc.

> Pozostają podsumowania i doraźne środki
> zaradcze.:(

Nie nie.
Niech sobie te niewykorzystane szanse pozostana w otchlani, prosze
bardzo.
Jednak, jest tyle nowych szans, dlaczego mamy poprzestac na
podsumowaniach i nie zawsze budujacych wnioskach?

> To jedna z twarzy bliższej czy dalszej starości, zresztą bardzo
> częsta.  

Dopoki nasz stan pozwala na najmniejszy choć zakres aktywnosci, wybór
dzialania, zamiast biernego trwania i dokonywania podsumowan, daje
mozliwosc uzupelnienia przynajmniej niektorych wczesniejszych
niespelnien.

Niekiedy radosc z tych dokonan bywa wieksza, bo bardziej swiadoma, niz
w zabieganej mlodosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2008-04-14 21:13:46

Temat: Re: Urodziłam chama
Od: "Gosia" <G...@B...com> szukaj wiadomości tego autora


"siostra" <j...@g...com> wrote in message
news:f19ceb4c-5f8a-45de-8fc5-cc6d1a190237@q27g2000pr
f.googlegroups.com...

JEsteście potworami(nie wszyscy)..dziękuje, tym co chociaż chcieli
zrozumieć moją sytuacje, niech rzuci. ten kamieniem ,kto kto
jest ..bez grzechu!!!

'Potwory' ? a coz to wedlug Ciebie oznacza? rozzloscilas sie, bo uslyszalas
to, czego nie chcialas uslyszec/? albo nie uslyszalas tego, co chcialas
uslyszec...
jaki interes maja Ci, ktorych nazywasz 'potworami', zeby Ci ublizyc czy
nabluzgac? a jesli przedstawiaja tylko swoj punkt widzenia, nie majac
intencji byc potworem a tylko wydac swoja szczera opinie? Niech rzuca
kamieniem ten co bez grzechu ? a ten co z grzechem, nie ma prawa wyrazic
swojej opini, podzielic sie swoimi doswiadczeniami...??


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2008-04-14 22:45:06

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile wrote:
>>> Jest odwrotnie. To "siostra" przedstawia sie tu nam jako zupelnie
>>> bez winy. Caly swiat jest winien, ona nie. To sie nazywa "diabelska
>>> spowiedz", czyli spowiadanie sie z cudzych win.

>> to się nazywa tendencja samoobronna związana z błędem atrybucji :)
>> przypisywanie odpowiedzialności za sukces sobie, a za porażki
>> otoczeniu.

> A ja mam na odwrot. Za porazki winie siebie, a najmnieszy nawet sukces
> - coz, nie moja zasluga... I wiesz co, do d*** takie podejscie.
> Wyniszcza.

To mój "konik": sukces i porażka. Dlatego nie bardzo rozumiem przytoczoną
przez Ciebie mozliwość, żeby swój sukces lub porażkę uznawać za czyjąś
zasługę lub winę. Sukces lub porażka to wynik naszych osobistych decyzji.
Nasze niepowodzenie spowodowane czyimiś decyzjami, jest powaleniem. Nasze
powodzenie wynikające z czyjegoś działania, jest pdarunkiem dla nas, czyjąś
dobroczynnością. :)

--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2008-04-14 23:41:16

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Kwi, 00:45, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Fragile wrote:
> >>> Jest odwrotnie. To "siostra" przedstawia sie tu nam jako zupelnie
> >>> bez winy. Caly swiat jest winien, ona nie. To sie nazywa "diabelska
> >>> spowiedz", czyli spowiadanie sie z cudzych win.
> >> to się nazywa tendencja samoobronna związana z błędem atrybucji :)
> >> przypisywanie odpowiedzialności za sukces sobie, a za porażki
> >> otoczeniu.
> > A ja mam na odwrot. Za porazki winie siebie, a najmnieszy nawet sukces
> > - coz, nie moja zasluga... I wiesz co, do d*** takie podejscie.
> > Wyniszcza.
>
> To mój "konik": sukces i porażka. Dlatego nie bardzo rozumiem przytoczoną
> przez Ciebie mozliwość, żeby swój sukces lub porażkę uznawać za czyjąś
> zasługę lub winę.
>
Nie czyjas. _Swoja_ wine. Jestem osoba, ktora wini sie doslownie za
wszytsko, przeprasza za wszystko, nawet za to, ze oddycha, i dziekuje
za wszystko, nawet za to, za co innym nie przyszlo by do glowy
podziekowac. Zyje w poczuciu, ze na nic dobrego nie zasluguje, ze
jestem nic nie warta...
Jesli natomiast odnosze w jakiejs dziedzinie sukces, nie odczuwam tego
w sposob taki, ze oto ja jestem w czyms dobra i wyjatkowa, oto ja
odnioslam sukces i na niego zasluzylam. Tlumacze to wowczas raczej
szczesliwym zbiegiem okolicznosci, albo doszukuje sie zaslug innych,
dzieki ktorym ten moj pseudosukces (poniewaz w moim przypadku nie moze
byc mowy o sukcesie, w moim odczuciu ja tak naprawde zadengo sukcesu
nie odnioslam, jestem Fra Wielkie Dno:)) byl mozliwy.
>
> Sukces lub porażka to wynik naszych osobistych decyzji.
>
Moje porazki jak najbardziej sa wynikiem moich decyzji. Sukces - jak
juz pisalam - to szczesliwy zbieg okolicznosci, fart, zrzadzenie losu.
Ja nie mam zaslug, nie odpowiadam za sukcesy :)
>
> Nasze niepowodzenie spowodowane czyimiś decyzjami, jest powaleniem.
>
Chyba mnie nie zrozumiales. Moje niepowodzenia to w moim odczuciu
_moje_ decyzje, _moja_ wina.

--
Pozdrawiam,
Fra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2008-04-15 00:18:29

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Kwi, 01:41, Fragile <e...@i...pl> wrote:
> Moje porazki jak najbardziej sa wynikiem moich decyzji. Sukces - jak
> juz pisalam - to szczesliwy zbieg okolicznosci, fart, zrzadzenie losu.
> Ja nie mam zaslug, nie odpowiadam za sukcesy :)

Jestem winny za swoje sukcesy, a porażki to moja zasługa.
Jestem winny za sukcesy innych i za ich porażki.

Sukces to nie jest zawsze przyjemna rzecz. Na wojnie sukcesem jest
zabicie wroga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2008-04-15 06:13:38

Temat: Re: Urodziłam chamkę
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jesus"

> Jestem winny za sukcesy innych i za ich porażki.

O, wlasnie!

Pe-Korn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Światomość (9) czyli nadrzedny obiektywny CHAOS
10-lecie mazos pharm poland
Dlaczego tak zrobił?
Kończy się
Psychoterapeuta - Katowice / okolice

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »