Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Uschniety bambus

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uschniety bambus

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-05 16:47:41

Temat: Uschniety bambus
Od: "Wojtek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Sporo jest na tej grupie o bambusach, ale nie wiele o problemie jaki mam.
Kiedy zakladalem przedogrodek w zeszlym roku, dostalem od znajomuch 1.5m
bambusa. Ladny krzew (wlasciwie to przeciez trawa) pieknie sie komponowal w
cienistym zakatku z rozanecznikami, bukszpanem i laurowisnia. Podobal mi sie
szelest lisci na wietrze.
No a teraz szelesci jeszcee bardziej bo wszystkie liscie uschly.
Zaczelo sie od tego, ze na zime pozaiwijalem w geowloknine rozaneczniki, pierisy
i laurowisnie. Osloniete przezimowaly w dobrym stanie, nieliczac paru
uszkodzonych lisci, ktore sie po prostu zle ulozyly.
Na poczatku nie oslanialem bambusa, zgodnie z zaleceniami jakie znalazlem na grupie.
Jednak ktoregos dnia przeczytalem w "fachowym czasopismie" ze nalezy bambusy
oslaniac przez zwiazanie wiechy lisci razem i owiniecie geowloknina.
Poniwaz tego dnia mielismy roztopy po ktorych przyszly mrozy (mazowieckie) i na
lisciach nie bylo juz korzuszka sniegu, ale gruba wastwa lodu, nie zwlekajac
zastosowalem sie do tej rady.
W marcu po odwinieciu rosliny okazalo sie, ze wszystkie liscie sa uchniete. Jest
pare listkow zielonych, i lodygi wskazuja na jakies zycie (sa zielone i
elastyczne) ale jak dotad nie zauwazylem nowych lisci.
Teraz pytanie: wykopac, otrzec lze i zapomniec. Czy moze sciac u nasady i
czeikac na nowe klacza? A moze zostawic takiego suszka i czekac na cud? Szkoda
tylko ze tak pruszy siwizna dookola
Pordzcie
pozdrawiam
Wojtek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-05-05 19:59:51

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: z...@t...pl szukaj wiadomości tego autora

Wojtek
Zawsze możesz sciąć ale nie spiesz się. Powinien Ci wypuścić z oczek. Ja
miałem podobny przypadek 2 lata temu. Też wyschły mi wszystkie liście . Szczyty
pędów też okazały się martwe ale przy ziemi na pędach wypuścił z pąków nowe
listki. Tą zimę przetrwał dosyć dobrze.
Pozdrawiam



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-05-05 20:07:13

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wojtek
> Zawsze możesz sciąć ale nie spiesz się. Powinien  Ci wypuścić z oczek. Ja
> miałem podobny przypadek 2 lata temu. Też wyschły mi wszystkie liście .
Szczyty
> pędów też okazały się martwe ale przy ziemi na pędach wypuścił z pąków nowe
> listki. Tą zimę przetrwał dosyć dobrze.
> Pozdrawiam


A jaki masz bambus?
Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-05-05 21:18:10

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Wojtek wrote:
> Witam
> Sporo jest na tej grupie o bambusach, ale nie wiele o problemie jaki
> mam.
> Kiedy zakladalem przedogrodek w zeszlym roku, dostalem od znajomuch
> 1.5m
> bambusa. Ladny krzew (wlasciwie to przeciez trawa) pieknie sie
> komponowal w
> cienistym zakatku z rozanecznikami, bukszpanem i laurowisnia. Podobal
> mi sie
> szelest lisci na wietrze.
> No a teraz szelesci jeszcee bardziej bo wszystkie liscie uschly.
> Zaczelo sie od tego, ze na zime pozaiwijalem w geowloknine
> rozaneczniki, pierisy
> i laurowisnie. Osloniete przezimowaly w dobrym stanie, nieliczac paru
> uszkodzonych lisci, ktore sie po prostu zle ulozyly.
> Na poczatku nie oslanialem bambusa, zgodnie z zaleceniami jakie
> znalazlem na grupie.
:))
bambus bambusowi nie jest rowny
sa mniej i bardziej odporne
:)
w ubieglym roku jak sam piszesz posadziles go
nie napisales w jakim miesiacu
zbyt pozno posadzony (lub zasilony)
nie zdazyl sie wlasciwie przygotowac do zimy
:)


> Jednak ktoregos dnia przeczytalem w "fachowym czasopismie" ze nalezy
> bambusy
> oslaniac przez zwiazanie wiechy lisci razem i owiniecie geowloknina.
> Poniwaz tego dnia mielismy roztopy po ktorych przyszly mrozy
> (mazowieckie) i na
> lisciach nie bylo juz korzuszka sniegu, ale gruba wastwa lodu, nie
> zwlekajac
> zastosowalem sie do tej rady.
:)))
podobniez polewanie woda i tworzenie okrywy lodowej
gdy brk sniegowej jest jednym ze sposobow zwiekszania mrozoopornosci
bambusow
:)


> W marcu po odwinieciu rosliny okazalo sie, ze wszystkie liscie sa
> uchniete. Jest
> pare listkow zielonych, i lodygi wskazuja na jakies zycie (sa zielone
> i
> elastyczne) ale jak dotad nie zauwazylem nowych lisci.
> Teraz pytanie: wykopac, otrzec lze i zapomniec. Czy moze sciac u
> nasady i
> czeikac na nowe klacza? A moze zostawic takiego suszka i czekac na
> cud? Szkoda
> tylko ze tak pruszy siwizna dookola
:)))
spokojnie
napewno odbije ...
:)
u mnie bezszwankowo zime przetrwaly tylko Fargesie
innym tez sie oberwalo tzn sa zielone do poziomu na ile okrywal jej snieg
:)
u mnie rosna one w polu i mrozne wiatry dokuczyly rowniez innym drzewkom
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-05-06 19:13:10

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: z...@t...pl szukaj wiadomości tego autora

> > >
> A jaki masz bambus?
> Pozdrawiam, Krystyna

Krystyno
Sam chciałbym wiedzieć co to za bambus. Kupiłem go pod
nazwą bambus ogrodowy. Wiem że to napewno nie jest żaden z
Phyllostachyów. Nie jest to też Fargesia. Jest to jakiś "biegacz" . Wrażliwość
na chłody zbliżona do Boryany Jaką wielkość osiągnie trudno powiedzieć (młoda
sadzonka). W tym roku jeszcze żadnego pędu nie wypuściła więc trudno ocenić
czy będzie miała dużo więsze pędy jak ubiegłoroczne.
Pozdrawiam serdecznie


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-05-07 16:36:22

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Wojtek" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:531f.000001b9.427a4e2c@newsgate.onet.pl...

> Teraz pytanie: wykopac, otrzec lze i zapomniec. Czy moze sciac u nasady
i
> czeikac na nowe klacza? [...]

Nie wykopuj. Na razie tez nie scinaj. Wypusci z klaczy. Teraz jest dosc
wczesnie i bambusy ledwie zaczynaja rosnac. Nie wiadomo, czy przemarzly u
Ciebie nadziemne paki lisciowe tego bambusa. Dlatego wlasnie na razie
czekaj.
W zaleznosci od tego, jak odporny masz gatunek, moze byc tak, ze bedzie
przemarzal co roku i wypuszczal na nowo lub juz nie bedzie tak przemarzal.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-05-07 16:38:26

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

<z...@t...pl> wrote in message
news:531f.00000574.427bc1c6@newsgate.onet.pl...

> [...] Wiem że to napewno nie jest żaden z
> Phyllostachyów. Nie jest to też Fargesia. Jest to jakiś "biegacz". [...]

Moze Pleioblastus, moze Pseudosasa (?)
Zrob zdjecie i umiesc w sieci a ktos rozpozna.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-05-08 13:49:51

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: z...@t...pl szukaj wiadomości tego autora

>Na dzień dobry Bpjea możemy wyelminować Pseudosasę.
Pseudosasę Japonica z charakterystyczmi liściam okrywającymi pędy, trudno
z innymi bambusami pomylić. Chyba że z S.fastuosa która jako młoda szdzonka
jest podobna. Też ma długie wąskie liście i zaschnięte okrywające na pędzie.
Tylko że S.fastuosę w ogródku raczej nie zobaczymy. Nie jest tak popularna jak
Pseudosasa.
Być może że jest to jakś Pleioblastus , ale z tych większych.
Spróbuje zrobić jakieś fotki i upublicznić w necie może ktoś z was rozpozna.

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-05-20 21:34:05

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: z...@t...pl szukaj wiadomości tego autora


> Moze Pleioblastus, moze Pseudosasa (?)
> Zrob zdjecie i umiesc w sieci a ktos rozpozna.
>
Witam
Tak jak obiecałem przesyłam fotki. Może ktoś ze stałych bywalców
rozpozna co to za bambus. Jak widać na zdjęciach liście oberwały co nieco.
Do marca trzymał się nieźle. Ale jak przyszła wyżowa pogoda i temeratury przez
kilka nocy obniżyły się aż do ok. - 10 st. C i jeszcze to słońce w dzień to
niestety jego uroda nieco przybladła.
Pozdrawiam

http://members.lycos.co.uk/arturhet/31.jpg
http://members.lycos.co.uk/arturhet/32.jpg
http://members.lycos.co.uk/arturhet/33.jpg


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-05-21 18:43:02

Temat: Re: Uschniety bambus
Od: "calvi" <c...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

<z...@t...pl> wrote in message
> [...] Wiem że to napewno nie jest żaden z
> Phyllostachyów. Nie jest to też Fargesia. Jest to jakiś "biegacz". [...]

Jak biegacz, to może Bashania?

Pozdrawiam calvi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chwalę się
Zakup kosiarki spalinowej co polecacie ???
Pierwsza piwonia
budleja
Kiedy posadzic borówke

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »