Data: 2006-03-10 00:35:22
Temat: Re: Usunięcie pieprzyków
Od: M <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeśli już chirurg to plastyczny i to dobry bo inaczej 100% szans na
trwałą bliznę (a i bez tego szansa jest spora). Gdyby cięcia
chirurgiczne standardowo zaszywano tak jak chirurgii plastycznej - sto
szwów zamiast trzech to ograniczyłoby takie sytuacje że tkanka
bliznowata kolagenowa wystająca i na dużą głębokość do środka, czerwona,
następnie musiałaby być usuwana przez to samo cięcie i szycie, tylko już
porządne, przez chirurga plastycznego. Inaczej pacjenta czeka szukanie
swojej szansy na pozbycie się czerwonego kolagenu przykrywając bliznę
opatrunkiem z flucinaru codziennie zmienianym przez pół roku.
|