Data: 2000-03-04 02:34:54
Temat: Re: Uświadamianie sobie różnych rzeczy
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Paweł Hajto" <h...@e...ii.uj.edu.pl> writes:
> Tu i ówdzie, jak choćby na pl.sci.psychologia :), czy w różnych
> książkach podkreśla się znaczenie uświadamiania sobie
> różnych nieświadomych, ukrytych w nas rzeczy. Po pierwsze,
> czemu jest to takie ważne? Oczywiście, ciekawie jest się dowiedzieć
> o sobie różnych rzeczy, ale czemu jest to _ważne_ dla człowieka?
Bo to, jak funkcjonuje jego swiadoma psychika, jakie podejmuje
decyzje, jakie ma nastroje itp. wlasnie w ogromnej czesci warunkowane
jest podswiadomoscia .
(rowniez w znaczeniu rzeczy, ktore stricte nie sa "podswiadome" ale z
ktorych na codzien nie zdajemy sobie sprawy ani nie zwracamy na nich
uwagi).
> Więc jak jest z tym uświadamianiem? WSZYSTKIEGO
> chyba się uświadomić nie da? Jak długo można podążać takim
> łańcuszkiem? Do przeżyć z życia płodowego? Kiedy można/należy przestać?
> Jest w ogóle sens trudzić się i próbować uświadomić sobie cokolwiek
> skoro to cokolwiek daje następne???
Hm... zazwyczaj takie "uswiadamianie" zacyzna sie od tego, ze osoba
stwierdza iz ma jakis problem, nie moze sobie z czyms poradzic, samym
soba, ma kompleksy itp. itd.
No i zeby takiemu komus pomoc psychoterapeuci szukaja przyczyn - bo
jakos juz tak jest ze leczenie skutkow samych niewiele daje.
Sa tez ludzie ktorzy lubia po prostu wiedziec duzo o sobie... zyc w
sposob "swiadomy" (nie wiem jak to lepiej nazwac). Oni beda to robic
sami, autoanalize i poznawanie zakamarkow swojej psychiki.
A sa tez tacy, ktorzy przejda przez cale zycie nie wiedzac nawet co to
samoswiadomosc a tez beda szczesliwi...
Podsumowujac: na zadane przez ciebie pytanie nie ma uniwersalnej,
obiektywnej odpowiedzi tak samo waznej dla wszystkich.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|