Data: 2006-10-16 23:02:37
Temat: Re: Uszkodzenie wzroku przez słońce, codalej?
Od: "Marek Li" <M...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:435e.0000018c.4533eb79@newsgate.onet.pl...
>> Trzy lata to chyba dość, żeby zorientować się, że nie pójście OD RAZU
>> do lekarza było nie tyle błędem co głupotą. Zamiast zadawać tu
>> pytania
>> idź do specjalisty.
>
> Robert, nie po to tu piszę temat żeby dowiedzieć się że mam iść do
> specjalisty
> bo tyle to sam wiem, chciałem się tylko dowiedzieć czy jest jakaś
> szansa na
> wyleczenie się? Bo jeśli nie to po co mam tam do niego iść?
Logika nie była chyba twoją mocna stroną. Wiesz, jak piszesz, że masz
iść do okulisty (..."mam iść do specjalisty
bo tyle to sam wiem"...) ale nie wiesz po co masz do niego iść!!! Zwykle
ludzie wiedzą, że iść mają do lekarza, aby zasięgnąć porady odnośnie
stanu zdrowia.
Pewna moja stara pacjentka, prosta wiejska kobieta trafiła kiedyś do
apteki z wydrukowanymi receptami (3 na jednej kartce A4) do apteki. W
aptece pani "magister" zobaczyła nieprzecięte recepty i powiedziała
głośno: no nie wiem, no i co ja mam z tym zrobić. Na to usłyszała
odpowiedź: jestem stara durna baba ze wsi, ale nie sądziłam, że magistry
som jeszcze głupsze ode mnie - pociąć!!!
Przypadek twój jest jednym z wielu jakie są na mojej liście tzw. "późnej
ekspresji nieśmiertelnej głupoty" (PENG - nazwa zastrzeżona).
Tak nazywam wszystkie te przypadki głupoty, które niestety są zgodnie z
nazwą nieśmiertelne i ujawniają się w wieku, kiedy zazwyczaj doszło już
do propagacji:->>>
|