Data: 2001-03-12 16:14:44
Temat: Re: Uwaga blad ! :Sumamed tabl. jaka dawka dzienna dla dorosłego?
Od: <x...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam
>
> > 4 tabl jednorazowo jako pierwsza dawka ( lacznie 0,5 g) i potem 1 x
> > dziennie 2 tabl przez 4 dni lub wg zalecen producenta 1 x dziennie 0,5 g
> > przez 3 dni ( lek zazywac nalezy godzine lub 2 po posilku.)
>
> jesli chodzi o zamieszanie z azytromycyna - wytworca oryginalnego
> leku a takze kanadyjskie guidelines zalecaly terapie 5-dniowa
> natomiast w Polsce - wytworca preparatu Sumamed zaleca kuracje
> trzydniowa (duza reklama "trzy kroki"). Jak widac zalecenia w
> dlugosci leczenia istotnie sie roznia. Przedstawiciel firmy
> Pliva stwierdza jednak, ze mozna stosowac takze leczenie 5-dniowe,
> co nie zmienia faktow, ze sposob zalecanego przez firme dawkowania
> w Polsce rozni sie istotnie od schematu stosowanego w USA i Kanadzie
>
> P.
> ----
> Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
> [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
>
Drogi Piotrze !
Jest to interesujaca informacja.
Jak zapewnie wiesz szanse na wytworzenie szczepow odpornych nie zaleza liniowo
ani od dawki ani od czasu trwania kuracji. Wobec tego klania sie Evidence Based
Medicine - trzeba po prostu sprawdzic w praktyce , ktore postepowanie jest
lepsze. Pliva (ktora tylko wykorzystuje licencje Pfizera) zaleca podanie
lacznie 1.5 grama leku, a Pfizer - zaleca przy dawce (lacznej) co najmniej 1.75
grama leczenie przez conajmniej 5 dni. Mowi sie tutaj (a zalecenia sa
podpierane coraz czesciej wynikami badan leboratoryjnych szczepow bakterii), ze
5 dni leczenia to za krotko.
Zalecenia Pfizera (podpieranego chorem prawie wszystkich
mikrobiologow/zakaznikow) sa na terenie Ameryki Polnocnej w tym zakresie dobrze
umotywowane i zgodne .
Poniewaz opornosc na azithromycyne jest rownowazna praktycznie rowniez
opornosci na inne makrolidy (biaxin czy zwyczajna erythromycyna) - to warto by
bylo krytycznie spojrzec na zalecenia gloszone w Polsce. Warto by bylo, aby
ktos z polskiego Instytutu Lekow po prostu poprosil o wypowiedz Pfizera. Bo to
co robi Pliva (jugoslowianska) nie wydaje mi sie rozsadne.
Boje sie, ze w Polsce kosztem sukcesu marketingowego bedzie wkrotce cala masa
szczepow opornych na makrolidy. Przynajmniej tak mi to wyglada .
Pozdrawiam
dradam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|