Data: 2003-08-16 21:01:23
Temat: Re: Uzadlilo mnie w jezyk
Od: "sq1euo" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LoboV" <f...@l...z.pl> napisał w wiadomości
news:bhjpj8$ab1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >problem jest
> > gdy cie rabnie glebiej, nawet jak nie jestes uczulony.
>
> No wlasnie, puchnie Ci przelyk i sie zwyczajnie dusisz..Wtedy robi sie
> bodajze trakaotomie (nacina sie ostrym narzedziem ten kawalek przelyku
ktory
> czuc jak odchylisz glowe do tylu - taka twarda "rurka" z wypustkami
> (chrzestnymi chyba) zaraz pod jablkiem Adama - nacinasz jakies 1 - 2cm i
> wkladasz kawaleczek rurki (podobno wystarczy rozebrany dlugopis)) i mozesz
> oddychac. Tak mi to mniej wiecej koles z pogotowia kiedys tlumaczyl i
> zaznaczyl zeby pod zadnym pozorem tego samemu nie robic, no chyba ze w
> ostatecznosci - bo mozna uszkodzic rdzen kregowy (?) jak sie za gleboko
> natnie. Oczywiscie sam sobie trakaotomii nie zrobisz :) Jak Cie dziabnie
tak
> gleboko to natychmiast po pogotowie..
hmm...przelyk??? a nie krtan?? to sie nazywa konikotomia. tak mi sie
przynajmniej wydaje. I cos nie pasuje mi z uszkodzeniem rdzenia
kregowego,..chyba ze ktos nacina siekiera zza plecow;))))))))
Pozdrawiam
--
Jarek (SQ1EUO)
s...@s...pam.szczecin.pl
s...@w...pl
|