Użytkownik "Kate":

> Ta kwestia również jest dla mnie bardzo ciekawa, zważywszy, że kilkoro moich
> znajomych deklruje jakoby stali się ofiarami tego rodzaju wampiryzmu. Na
> skutek znacznej utraty energii po tym incydencie starali się usilnie
> zidentyfikować owych wampirów, w celu wyciągnięcia właściwych wniosków na
> przyszłość, niestety z marnym skutkiem. Zastanawiam się czy jedynym sposobem
> na uniknięcie tego rodzaju aktów jest zwyczajne unikanie ich sprawców po ich
> uprzedniej lokalizacji, oraz czy oddziałują oni z jednakową siłą na
> wszystkie osoby?

Ale jak to w praktyce wyglądało ?
Musisz napisać więcej.. bo tyle to za mało.
Czasem po prostu obecność kogoś bardziej uporządkowanego,
nie narzucającego nic, dobrze działa.
A czasami nawet twarz, sposób bycia, zapach !;), ruchliwość lub nieruchawość,
itd.itp. są nie do
wytrzymania.
Wtedy należy unikać takich osób zdecydowanie, IMO.

Jeśli zaś ktoś jest tylko zagubiony i szuka wsparcia,
a Ty możesz mu go udzielić, to nic w tym złego, chociaż to może męczyć;).
Gdy jednak widzisz, że Twoja Energia jest marnowana i nic dobrego z niej
nie wynika, to trzeba się łagodnie, bądź zdecydowanie odciąć.
Można z uśmiechem:).
Można też się mentalnie otoczyć nieprzepuszczalnym polem energetycznym;) - sposób
zalecany przez
radiestetów.:))
Eva