Data: 2000-12-15 09:01:02
Temat: Re: Vicky Bonus i \"Czy Diabeł...\" bla,,, bla...
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiesz Bary, to Ty zrobiles ten temat newralgicznym, nie ja. Poddałes
zwatpieniu podstawowe zagadnienia: Bog, szatan, zlo, osoba, zbawienie.
Ok, można i tak, ale nie wyciągniesz z tego żadnych konstruktywnych wnioskow,
poza tym, ze wszystko jest nicoscia i nie ma sensu tego rozwazac. I nie jest
to sztuka dla sztuki, gadanie dla gadania. Nigdy nie interesował Cie problem
buntu? Wlasnie szatan jest takim archetypicznym buntownikiem.
Pisząc poprzedniego maila po prostu zastanawilam sie nad tym, czy szatan
to zwykla personifikacja, czy istnieje diabel osobowy. Tyle, ze dla mnie
punktem wyjscia jest istnienie Boga. A jesli istnieje Bog, to jest i szatan.
To jest pewna baza, punkt wyjscia. Jasne, pewnie że mozna wszystko zanegować,
ale w czym człowiek taki szuka spełnienia jesli wszystko jest bezsensem?
Czy jest szczesliwy?
Z pozdrowieniami
Wiktoria
|