Dnia Fri, 11 May 2012 21:36:38 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 11 May 2012 21:26:39 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:jojokg$9q2$2@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A jeśli chodzi o przyszłość moich dzieci - tak, nie mam wizji,
>>>>>>>>> żadnej.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ja mam wizje przerażające, więc wolę je tłamsić w zarodku. ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ale do różnych rzeczy niestety muszę natarczywie przekonywać.
>>>>>>>
>>>>>>> Ucisk rodzi bunt.
>>>>>>
>>>>>> OK
>>>>>>
>>>>>>> inna sprawa, że po fakcie nierzadko i żal
>>>>> >
>>>>>> To już tylko brak odpowiedzialności za swoje czyny. Dokładnie
>>>>>
>>>>> Serio serio? Nawet od 13-latka wymagać tego, co powyżej a dokładnie?
>>>>
>>>> Od 13 latka- wiesz, dziecko ma prawo być nieodpowiedzialne. Choć
>>>> odpowiedzialności należy go uczyć
>>>
>>> Od kiedy?
>>
>> Jak najwcześniej
>
> Ja zaczynałam uczenie od... zapoznania dziecka z konsekwencją braku
> pieluchy i dobrodziejstwem istnienia nocnika ;-)

Potem było m.in. uczenie odpowiedzialności wobec ginących zabawek i metody
zapobiegania temu, następnie kieszonkowe w aspekcie czynników jego
ograniczonej (w przedziale czasu) przebywalności w kieszeni dziecka... No i
tak dalej :-)