| « poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2012-05-10 10:44:22
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruśroda, 9 maja 2012 23:20. carbon entity 'Chiron'
<i...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Marxizm z jego
> zaostrzającą sie walką klas, z nawoływaniem do zniesienia własności- nawet
> wspólnych żon.
Ta wspólnota żon, to jedyne, co z Marxa dobre...
Jesdyny marxizm jaaki mi się podoba, to Groucho-Marxizm...
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2012-05-10 11:08:40
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruDnia Thu, 10 May 2012 12:31:23 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 10 May 2012 10:00:35 +0200, Chiron napisał(a):
>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>>> news:jofpq3$g7q$2@news.task.gda.pl...
>>>> W dniu 2012-05-10 05:24, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> Tak czy siak- nie lubi czytać. Zapewne jego dzieci nie będą znać
>>>>> książek
>>>>
>>>> Moja córka lubi, robi o codziennie, nieproszona, przed pójściem
>>>> spać.
>>>> Czytałeś swoim dzieciom na dobranoc, jak były małe ?
>>> Bardzo często- żona czytała
>>
>> Ileż to razy usypiało się samemu, czytając dzieciom - a najśmieszniej
>> było, kiedy dziecko przybiegało wtedy do drugiego rodzica radośnie
>> obwieszczajac "Mamo upiłam /pisownia zgodna z dzieciecą wymową/ tatusia!"
>> Wiele razy nawet dziadka :-D
>
> Może trzeba było wybierać ciekawsze pozycje.
>
Uhmmm.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2012-05-10 11:13:39
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruDnia Thu, 10 May 2012 12:41:23 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Wed, 09 May 2012 23:10:58 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Tym bardziej, że dzieci się uczą od rodziców, jeśli są w domu książki,
>>> jest nimi zainteresowanie, to dzieci łykną bakcyla i przekażą go dalej.
>>
>> Tyle że kiedy majac samemu własnie taki dom idzie się np w odwiedziny do
>> innego (w sensie książek i wiedzy w ogóle), niosąc z radością bogate
>> książkowe prezenty, można się spotkać z nieprzyjemną niespodzianką w
>> postaci zawiedzionych min tamtejszych dzieciaków... Przerobiłam.
>> :-(
>
> Może warto kupować takie prezenty, które spodobają się obdarowywanemu a
> niekoniecznie darczyńcy.
>
W tym konkretnym przypadku absolutny brak zainteresowań u obdarowanych
(dwóch) utrudniał wybór - a książka niesie MISJĘ 333-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2012-05-10 11:13:41
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleru
Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> środa, 9 maja 2012 23:20. carbon entity 'Chiron'
> <i...@g...com>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > Marxizm z jego
> > zaostrzającą sie walką klas, z nawoływaniem do zniesienia własności- nawet
> > wspólnych żon.
>
> Ta wspólnota żon, to jedyne, co z Marxa dobre...
> Jesdyny marxizm jaaki mi się podoba, to Groucho-Marxizm...
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
> http://lordwinterisle.blogspot.com/
Ten głupek zmyśla, chodziło o to że nie będzie hierarchi społecznej,
czyli nie dopomyślenia było aby chłop poszedł za arystokratkę. To
Rzecki pijany w Lalce sobie wspólne żony wymyślił, jak Wokulski
opowiadał że dzięki socjalizmowi nie musiałby tak się starać o Łęcką i
bronią handlować.
Zapamiętaj, ten co głosi że zna prawdę jest największym kłamcą, bo
mu nic nie będzie pasowało pod tą prawdę, to jest prawidłowość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2012-05-10 11:40:37
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruDnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-10 12:25, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>>> news:jofpq3$g7q$2@news.task.gda.pl...
>>>> W dniu 2012-05-10 05:24, Chiron pisze:
>>>>
>>>>> Tak czy siak- nie lubi czytać. Zapewne jego dzieci nie będą znać
>>>>> książek
>>>>
>>>> Moja córka lubi, robi o codziennie, nieproszona, przed pójściem
>>>> spać.
>>>> Czytałeś swoim dzieciom na dobranoc, jak były małe ?
>>> Bardzo często- żona czytała
>>
>> Czemu nie Ty?
>> Nie potrafisz?
>
> Że się wypowiem zamiast: raczej miał ograniczone możliwości fizyczne
> (brak dostępu do dzieci (przynajmniej starszego) w młodym wieku).
Hm?
> A pech chce, że dorastające chłopaki biorą przykład z ojca,
> a wiele wcześniejszych jej starań negują, jako 'zajęcia kobiece'.
Dorastające czyli od wieku?
Bo u Młodego nie widzę póki co takiej zależności. Np. jego ulubionym kanałem
wciąż jest Kuchnia TV.
> BTW. Muszę się mieć na baczności i z młodym więcej książki dotykać,
> tak se przy okazji pomyślałem. Teraz częściej mnie widzi z kompem.
> Ale też z książeczkami testów na prawo jazdy, ciągle pożycza :)
U nas niektóre rzeczy Młody woli słyszeć od TŻa, bo ten to czyta bardziej.
Zresztą TZa też i z książką widzi bardziej.
qr.a w kuchni przy garach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2012-05-10 11:41:59
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruDnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 10 May 2012 12:41:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Wed, 09 May 2012 23:10:58 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Tym bardziej, że dzieci się uczą od rodziców, jeśli są w domu książki,
>>>> jest nimi zainteresowanie, to dzieci łykną bakcyla i przekażą go dalej.
>>>
>>> Tyle że kiedy majac samemu własnie taki dom idzie się np w odwiedziny do
>>> innego (w sensie książek i wiedzy w ogóle), niosąc z radością bogate
>>> książkowe prezenty, można się spotkać z nieprzyjemną niespodzianką w
>>> postaci zawiedzionych min tamtejszych dzieciaków... Przerobiłam.
>>> :-(
>>
>> Może warto kupować takie prezenty, które spodobają się obdarowywanemu a
>> niekoniecznie darczyńcy.
>
> W tym konkretnym przypadku absolutny brak zainteresowań u obdarowanych
> (dwóch) utrudniał wybór - a książka niesie MISJĘ 333-)
Lego by przyniosło za to radość. Może.
qr.a
--
córce zawsze mogę kupić krem przeciwzmarszczkowy przecie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2012-05-10 11:53:12
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleru
Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebo�� Ikselka wylaz�o do ludzi i marudzi:
> > Dnia Thu, 10 May 2012 12:41:23 +0200, Qrczak napisaďż˝(a):
> >> Dnia dzisiejszego niebo�� Ikselka wylaz�o do ludzi i marudzi:
> >>> Dnia Wed, 09 May 2012 23:10:58 +0200, Paulinka napisaďż˝(a):
> >>>
> >>>> Tym bardziej, �e dzieci si� ucz� od rodzic�w, je�li s� w domu
ksi��ki,
> >>>> jest nimi zainteresowanie, to dzieci �ykn� bakcyla i przeka�� go
dalej.
> >>>
> >>> Tyle �e kiedy majac samemu w�asnie taki dom idzie si� np w odwiedziny do
> >>> innego (w sensie ksi��ek i wiedzy w og�le), nios�c z rado�ci�
bogate
> >>> ksi��kowe prezenty, mo�na si� spotka� z nieprzyjemn�
niespodziankďż˝ w
> >>> postaci zawiedzionych min tamtejszych dzieciak�w... Przerobi�am.
> >>> :-(
> >>
> >> Mo�e warto kupowa� takie prezenty, kt�re spodobaj� si� obdarowywanemu
a
> >> niekoniecznie darczy�cy.
> >
> > W tym konkretnym przypadku absolutny brak zainteresowaďż˝ u obdarowanych
> > (dw�ch) utrudnia� wyb�r - a ksi��ka niesie MISJ� 333-)
>
> Lego by przynios�o za to rado��. Mo�e.
>
> qr.a
> --
> c�rce zawsze mog� kupi� krem przeciwzmarszczkowy przecie
Lego to zabawa i nauka, uczy logiki i kreatywności.Tylko burek Ikselka
przecież dno musi zaprezentować, bo inaczej to by się pojszczała.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2012-05-10 12:09:18
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruDnia Thu, 10 May 2012 13:41:59 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 10 May 2012 12:41:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Wed, 09 May 2012 23:10:58 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Tym bardziej, że dzieci się uczą od rodziców, jeśli są w domu książki,
>>>>> jest nimi zainteresowanie, to dzieci łykną bakcyla i przekażą go dalej.
>>>>
>>>> Tyle że kiedy majac samemu własnie taki dom idzie się np w odwiedziny do
>>>> innego (w sensie książek i wiedzy w ogóle), niosąc z radością bogate
>>>> książkowe prezenty, można się spotkać z nieprzyjemną niespodzianką w
>>>> postaci zawiedzionych min tamtejszych dzieciaków... Przerobiłam.
>>>> :-(
>>>
>>> Może warto kupować takie prezenty, które spodobają się obdarowywanemu a
>>> niekoniecznie darczyńcy.
>>
>> W tym konkretnym przypadku absolutny brak zainteresowań u obdarowanych
>> (dwóch) utrudniał wybór - a książka niesie MISJĘ 333-)
>
> Lego by przyniosło za to radość. Może.
>
> qr.a
Może. Tylko trudno było na bieżąco być w kursie, którego zestawu JESZCZE
nie mieli. A ksiażki tylko od nas, więc byliśmy na bieżąco 3333-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2012-05-10 13:46:53
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruW dniu 2012-05-10 12:24, Qrczak pisze:
>
> Chiron zapewne kiedyś zostanie dziadkiem.
Teraz tylko pytanie - czy się tego bać, czy się z tego cieszyć?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2012-05-10 13:53:10
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleruW dniu 2012-05-10 09:11, zażółcony pisze:
> W dniu 2012-05-09 21:44, medea pisze:
>> W dniu 2012-05-09 14:08, Chiron pisze:
>>>
>>> Nadużycie? Z jednej strony- masz rację. Nie potrafię tego udowodnić- a
>>> kilka osób to nie dowód. Jednak to jest bardzo zgodne z "wartością
>>> oczekiwaną"- nie uważasz? Jeśli jeszcze są rodzice, którzy takich
>>> rzeczy pilnują- to nie łudźmy się, jak będzie za lat kilka.
>>
>> To źle, że rodzice pilnują?
>>
>> Poza tym IMO trochę dramatyzujesz. Owszem, edukacja się bardzo zmienia.
>> Mnie też się to nie zawsze nie podoba, ale myślę sobie, że częściowo to
>> jest odpowiedź na oczekiwania naszych obecnych czasów. Żyje się
>> szybciej, jest zalew różnych informacji, wiele różnych propozycji i
>> możliwości wypełniających czas (i nie mam tu na myśli tylko rozrywki),
>> życie wymaga od nas elastyczności. Nie da się już po prostu robić tak
>> wszystkiego jak kiedyś, trzeba wybierać i z czegoś rezygnować. W zamian
>> za to dzieciaki uczą się naprawdę wielu innych rzeczy, o których nam się
>> nawet nie śniło, że będziemy musieli się ich uczyć. I nie dopatrywałabym
>> się w tym ukartowanego przez jakieś domniemane elyty spisku - to
>> nierealne, żeby tak po cichutku do tego stopnia zapanować nad całą
>> Europą i dalej. ;) Świat idzie naprzód i chyba musimy się z tym
>> pogodzić.
>
> Moim zdaniem tak naprawdę to wszystko są raczej skutki bardziej zmian
> ekonomicznych w naszym kraju, a nie ideologicznych zmian na świecie.
Ekonomicznych jak najbardziej też, chociaż nierozerwalnie jest to ze
zmianami technologicznymi IMO i - co za tym idzie - rodzajem pożądanych
kwalifikacji i wiedzy.
O ideologicznych możesz pogadać co najwyżej z Chironem.
>
> To banalne, ale dzisiaj po prostu żyjemy w warunkach, w których
> za postawienie wymagania wysokiej jakości trzeba odpowiednio zapłacić
> po cenie rynkowej :) Kiedyś łatwiej było wymusić na szkołach konkretny
> program, bo wszystko było centralnie sterowane, dzisiaj, jak coś
> wymusisz, to zabraknie kompetentnych nauczycieli, którym by się
> chciało szarpać za takie pieniądze. I to jest imo podstawowa
> przyczyna miałkości programu i całego systemu - ciągle jesteśmy
> w okresie dojrzewania do tego, jak ustalić odpowiedzialność
> państwa za nauczanie, jak to zorganizować i jak to wpasować
> w wiadomo jakie możliwości finansowe państwa - i ciągle państwo
> chce więcej, niż jest w stanie zorganizować i sfinansować.
> Podobna sytuacja jest w służbie zdrowia, tylko tam to już są jakieś
> pieniądze i dużo większe parcie, naciski. A budżet szkolnictwa
> podstawowego - to jest, proszę państwa, jakieś nieporozumienie :)
Howgh! ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |