Data: 2000-04-17 22:02:40
Temat: Re: Vilcacora i dieta optymalna
Od: Christof <c...@d...uw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adamus" <a...@m...pl> writes:
> Leszek Poręba napisał(a) w wiadomości: <8d3qhe$ifg$1@korweta.task.gda.pl>...
>
> >dopóki lekarze uważć będą, że został zagrożony ich, intratny, interes.
> Jednostka czyli
> >pacjent wogóle się nie liczy.
>
> Jaki intratny interes? Co za bzdury? Skad wiadomo, ze ta pseudodieta jest
> skuteczna? Bo kupa neurotykow tak twierdzi?
Tak, wielka kupa neurotyków (schizofreników chyba ?) codziennie wmawia
sobie że czuje się lepiej mimo że jest odwrotnie. I żeby zarazic innych
swą chorobą stara się ich przekonać do tej diety...
> Jaka w ogole bzdurna dieta? Jak
> czlowiek zdrowy to moze jesc wszystko, byle z umiarem - nie trzeba zadnych
> glupot stosowac.
A jeśli jest chory ? I jeśli nasi lekarze o takiej niezachwianej wiedzy
nie wiedzą dlaczego ? I jak go wyleczyć ?
> Nie wierze, ze zarcie smalcu wplywa doskonale na organizm. Tak samo jak
> zarcie wylacznie warzyw, wylacznie cukru, wylacznie miesa...
Taaak wiara czyni cuda. Jeśli u ciebie się to sprawdza to faktycznie nie
ma co zmieniać.
--
Krzysiek
|