Data: 2003-05-10 15:06:24
Temat: Re: Volcacora z Peru czy Londynu
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Czyli wychodzi na to, że oznaczenie genomu wirusa ma dużą wartość co do
>potencjalnej skuteczności leczenia. A jak może wpłynąć na różnicowanie
>metody, dobór leków, dawek itp ?
Ma, ale jest w naszych warunkach za drogie (robi tylko Warszawa).
A co do terapii - genom ma znaczenie rokownicze i określa wstępnie czas
leczenia.
A zależność protokołów leczenia od genomu jeszcze nie zatwierdzona (na
razie w publikacjach to się bada).
>> Aha - WZW B to interferon z lamiwudyną.
>A w mieszanym zakażeniu ?
W publikacjach niewiele o tym piszą - mało doświadczeń.
Generalnie - interferon podaje się zawsze a inne leki - raczej nie
podaje się 3 naraz, tylko wpierw IFN i rybawiryna a potem sama
lamiwudyna.
>Jakie są zagrożenia przy kuracji interferonem ?
http://www.roche.pl/vademecum/roferon.html
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik deekspierdyzacji Usenetu.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
|