Jakub A. Krzewicki wrote:
> czwartek, 24 grudnia 2009 14:17. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com> contaminated pl.sci.psychologia with the
> following letter:
>
>
> > To jest przyczyna i definicja naszej nienawi�ci wzajemnej, ty jak
> > zwykle niedouczona.
> > ZOobacz na Irak jak w swoim stadzie siďż˝ tnďż˝, i teraz naprawdďż˝
> > wycofuj�c wojska pokojowe pozabijaj� si� nawzajem,w ramach swojej
> > grupy. Zobacz wsch�d tam nic nie kwitnie, za to wielka brutalno��
> > mi�dzy ludzmi jest w ramach danej grupy wyznawc�w.= to jest oblicze
> > stadno�ci. Dlatego mamy inny w polsce katolicyzm ni� na zachodzie,
> > skranie niemoralny i antychrystusowy jest tu w polsce, w�a�ciwie
> > fundamentalizm, bo Chrystus m�wi= to ty masz by� prawd� o sobie, a nie
> > tak jak Chiron stadnie to fa�szuje, �e jest jedna prawda dla
> > wszystkich.
>
> No i zobacz, najwy�szy poziom buddyzmu, wad�rajana na wschodzie te� to do
> nich m�wi, a jednak tylko do nielicznej grupy inteligentnych to dociera,
> dlatego diamentowy pojazd buddyzmu zawsze m�wi�, �e jest skierowany do
> ludzi inteligentnych i by� nakierowany na indywidualny rozw�j, bo to by�a
> wersja religii "nur f�r �bermenschen _przewodniken_ stada" dla �cis�ej
> elity, tak indywidualna, �e zach�d w por�wnaniu z ni� jest stadny. Czyli
> zupe�ny wyj�tek od regu�y twojej i CB-iego.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Nie, każdy jest człowiekim, dlatego Chrystus, Budda= są miłością, w
momencie gdy zatracasz siebie i tym samym drugiego człowieka, zaczyna
się stadny fundamentalizm. Te błędy są we wszystkich religiach, a tam
gdzie masz pragnienie władzy nad stadem zaczyna się nienawiść, kk jest
zaprzeczeniem miłości.