Ciekawy temat, tylko stary jak świat.

W Polsce, z dużej, zawsze tak było, że jak ktoś wyskoczy odrobinę ponad
powieżhnię,
to go od razu będą topić.
Ktoś zadał mi takie właśnie pytanie w początku szkoły średniej czyli jakieś
30 lat temu: dlaczego tak jest?
Wtedy nieświadoma że tak jest, nie umiejąca patszeć z perspektywy, bo po
dobrej szkole podstawowej i nie było mi to niezbędne, odpowiedziałam że tak
nie jest.

Z perspektywy widzę, że tak było, jest i będzie.
Dlaczego?
Nie wiem, może z zazdrości starego pokolenia, że młodzi mają lepiej?
Zazdrości ślepej i nieuzasadnionej, bo młodzi wcale nie mają lepiej, tylko
mają telewizor, komputer ,komurkę, ...
nie mają podwurka; mają powieszhnię 2 - 3 razy mniejszą; piętrowe łużka;
mniej tlenu; gorsze, raczej niejadalne jedzenie; więcej lekcji w szkole;
mniej czasu na sen; AIDS, więcej niepotszebnyh szczepień.....



--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/