W czym chodzicie "po domu" ? Sonda

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-10-24 22:00:48

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:apdg01$hgj$1@news.tpi.pl...
> Ano właśnie ... w czym chodzicie i co uważacie za strój optymalny (wygodny
a
> jednoczeście nadający się na przyjęcie niespodziewanych gości i nie
> zniechęcający TŻ do ... no wiecie czego).

Widze, ze zwrot TŻ sie rozprzestrzenia ;)

Spodnie od dresu - kremowe, kupil mi sam TŻ i jest zachwycony :)
Do tego t-shirt, nawet zima, bo dogrzewam sie i lubie miec cieplo.

Poza tym wszystko, w czym nie wyszlabym "do ludzi" ;) dlatego bardzo nie
lubie niezapowiedzianych gosci.

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-25 13:15:07

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:apf43q$7uj$1@news.onet.pl...

> W ile czasu po ślubie pojawiają się takie zachowania jak ubieranie się we
> "wszystko w czym nie wyszłoby się do ludzi"?

Nie mam pojecia. My dlugo przed slubem, pol roku razem mieszkamy, miesiac
dluzej razem jestesmy ;))))

> Moja mama wiele razy mi powtarzała, że chodzenie w domu w byle jakim
ubraniu
> powoduje to, że mąż zaczyna się interesować innymi kobietami - takimi, co
to
> chodzą zawsze ładnie ubrane...

Moja babcia tez takie glupoty gadala.

> Jak to się dzieje, że kobieta, która stroi się niesamowicie na każdą
randkę
> nagle po ślubie pokazuje się swojemu mężczyźnie "we wszystkim, w czym nie
> wyszłaby do ludzi"

Rany!! Ptzeciez to nie znaczy, ze chodze jak straszydlo! Tyle tylko, ze w
dresach nie chodze po ulicy - w t-shircie z tchorzofretka tez nie ;)

> Nawet jak dziewczyna jest chora i leży w łóżku, nie ubiera się normalnie
to
> powinna mieć elegancki szlafroczek na seksownej piżamce.

:0
A jak mnie ktos (odpukac) obleje kwasem i bede koszmarna, to mam zrozumiec
jak on odejdzie do takiej z ladna buzka??? :0
Seksowne pizamki sa dobre w fazie uwodzenia. Potem sie marznie ;)
Zreszta moj uwielbia pizamki w misie ;))))

Sandra (w pizamie)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 13:19:50

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:apg8dh$7m0$2@news2.tpi.pl...

> Zaintrygowałaś mnie. A Twój TŻ to nie człowiek ?

Nie - mezczyzna ;)))

> Tyle się czyta i słyszy o rozejściach bo "kobieta o siebie nie dbała" a Ty
> świadomie chodzisz w rzeczach, które "nie nadają się do ludzi" ....
> prowokujesz los czy testujesz granice swojego TŻ ?

Jak juz pisalam - chyba sie nie zrozumialysmy :)
Dres - sliczny zreszta - kupil mi sam TZ, wiec chyba go nie obrzydzam? ;)
natomiast w dresie nie wyszlabym np. do sklepu - tak samo jak w t-shircie z
fretka.
Nigdy nie chodze w domu w tym co "na zewnatrz" i odwrotnie z dwoch powodow:
1. koty - jednak troche oblaza i czasem zaczepia pazurkiem
2. w domu chce sie czuc wygodnie - a w szpilkach i obcislych dzinsach nie
bardzo ;)

Mozna miec rzeczy "po domu" ladne.
Zreszta - jak bedzie TŻ to zobaczycie ;)))))

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 14:47:34

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kropelka*" <k...@n...serwery.pl> napisał w wiadomości
news:apgsmf$4bs$1@news.tpi.pl...

> Facet ma mnie akceptowac taka jaka jestem. Ja rozumiem zeby poprosil
> ze moze by chcial ze by mu sie podobalo jak bede miala plaski ladny
> brzuszek. Ale nie ultimatum. A to wasze gadanie ze jesli nie bedziecie
> chodzic pieknie ubrane to pojdzie do innej wlasnie takim ultimatum jest!
> Moje kondolencje.

Dokladnie :)
Ja jeszcze tylko dodam, ze moj TŻ mial kobiete, ktora po domu chodzila w
szpilkach i sexownej bieliznie. Niestety, miala jeszcze chrakter, ktore
koronki nie przykryly ;)))

Pamietajcie, ze kazda przesada jest nie wskazana.

pozdrawiam

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 15:06:11

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Cichutka" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:apgulh$qip$1@news2.tpi.pl...
> Ludzie blagam napiszcie mi od czego skrotem jest TŻ bo spac po nocach nie
> moge :)
> dziekuje i pozdrawiam

Hihihi ;)
Towarzysz Życia :)

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 15:07:46

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "I.P." <i...@g...de> napisal w wiadomosci
news:apguvp$e90$01$1@news.t-online.com...

> zgadza sie i dlatego wiekszosc z nas wypowiadala sie, aby tak wygladac w
> domu ,zeby nie straszyc widokiem, a wiec chodzi nie o koronki, ale o
> estetyke a przy tym aby bylo wygodnie .

Toz ja dokladnie tak mysle ;)
Nie wiem dlaczego Molnarka i Joanna tak sie oburzyly...

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 15:47:22

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Pawelec" <e...@f...hell.pl> napisał w wiadomości
news:aph3dj$ohm$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...

> włącznie ze wspólnie przeżytym niekoniecznie super czystym i przyjemnym
> porodem powiadam ci, że _zawsze_ warto się starać uwodzić swojego TŻ. I
> wzajemnie. Zawsze zależnie od własnych sił, oczywiście. Ale odpuszczenie
> sobie "bo co ja go będę uwodzić" to zły znak w każdą stronę.

Ale to nie o to chodzi, zeby go obrzydzac soba! Tak samo on powinien sie
starac...
Po prostu sytuacja, w ktorej obie strony w domu sa ubrane jak na wyjscie do
teatru jest sztuczna i nierealna.

Mysle, ze o to chodzilo Kropelce i o to chodzi mi.

Jesli to nie jest "to", to lazenie w super seksownych strojach po domu i
ciagle myslenie jak mu sie przypodobac nic nie da.

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 15:48:43

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Malgorzata Krzyzaniak" <z...@t...eu.org> napisał w
wiadomości news:slrnaro2ca.jlt.zuzanka@fargo.cgs.pl...

> Łomatko? A co jest nie tak w koszulce z fretką?

Hihihi ;)
Wszystko jest tak.
Ale ja z zalozenia nie chodze w t-shirtach, bo wole rzeczy obcisle.
Natomiast t-shirty mam glownie zprezentowane, wiec wykorzystuje je w domu.
:)

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 15:50:11

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:ns2oru4aq370tcukejoflhp3fudehvqafu@4ax.com...

> fretki maja bardzo intensywny zapach

Wybacz, ale jako wlascicielka fretki musze to powiedziec - bzdura.
Intensywny zapach maja glownie samce i samiczki przed sterylizacja. Potem
nie ma problemu.
Nie do porownania z "zapachem" psa, zwlaszcza po spacerze ;)

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-25 15:56:24

Temat: Re: W czym chodzicie "po domu" ? Sonda
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aph24k$pi2$1@news.onet.pl...

> Oni się w nas zakochują, potem ten obraz mają długo przed oczyma, ale ich
> wypbraźnia nie jest nieograniczona. Pokazujmy sie swoim TŻ takze w domku
> śliczne, zadbane, pachnące, i nie wyglądające tak jak same nie chcemy byc
> widziane przez obcych.

Chryste! Ale zescie sie uparly. :/
Dlaczego ciuchy domowe kojarza Wam sie ze smierdzacymi lachami to ja nie
wiem - moze same takie macie ;)
Ja chodze w _ladnych_ i _czystych_ rzeczach - ale innych niz na "wyjscie".
Pisalam juz dlaczego - bo lubie sie stroic, a jak wszystkie kobiety wiedza,
nie wszystko co ladne jest wygodne np. do przewalania sie przed tv.
Poza tym i to jest najwazniejsze - szkoda mi moich ciuchow - glownie ze
wzgledu na moje kochane futrzaki, ktore w przyplywie milosci, "ugniatajac"
mnie potrafia powyciagac nitki z ubran.

A moze moj TŻ jakis dziwny, ze lubi mnie w t-shircie, bez stanika... taka
domowa ;)))

a tak BTW - mieszkasz z TZ? Jak sie ubierasz na co dzien? Skoro t-shirt i
dres sa fe....

Sandra