Data: 2002-12-18 14:35:12
Temat: Re: W stanach brakuje 800,000 pielegniarek
Od: dradam <d...@d...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 18 Dec 2002 13:47:04 +0100, "Adam" <a...@p...onet.pl>
wrote:
>
>U?ytkownik "Jacek" <g...@p...onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:7280-1040090496@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl...
>> Pierwsze zarobki nawet od 60,000 $
>> There's a nationwide shortage of nurses,
>
>widzisz, i bedzie tak samo jak z blizszymi Niemcami czy Szwecja albo inna
>Wileka Brytania - chca nasze pielegniarki, ale pielegniarki sie kryguja
>mocno... a dlaczego?? no, rodzina, nauka, itd itp.. jedna jedyna wczoraj
>powiedziala prawde: NIE UMIEMY JEZYKA, panie redaktorze... i tu lezy pies
>pogrzebany - wola jechac na czarno i pracowac, niz pouczyc sie jezyka i miec
>legalna prace...
>
>Adam
>
No nie jest to cala kwestia.
Problem polega rowniez na tym, ze w USA/Wielkiej Brytanii/Kanadzie
pielegniarka musi miec licencje . Ktorej nie dostanie jezeli nie
spelnia pewnych warunkow formalnych.
Obecnie wymagane sa studia uniwersyteckie ( czteroletnie) oraz zdany
egzamin licencyjny ( brytyjski/amerykanski etc.). Egzamin oczywiscie
zdje sie w jezyku angielskim.
Jak ktos sie przeprowadza z Anglii do Kanady ( ostatnio obserwowalem
taki przypadek), z ukonczonymi studiami angielskimi - to trwalo to
circa 6 miesiecy. Egzamin okazal sie wcale nie taki trudny.
Wyjsciem jest "dopasowanie" programu studiow do wymogu egzaminu
licencyjnego. Robi sie tak na Filipinach. Kraj biedny, dziewczyny
filipinskie mile, wiec co robia wladze : prowadza studia
uniwersyteckie dokladnie tak jak wymagaja Amerykanie. Wiec dla
Filipinek zdanie egzaminu nie jest trudne, wyjezdzaja do USA , dostaja
licencje , a potem wysylaja $$ rodzinie.
Dwa lata temu zapytalem jedna pania, ktora pracuje na jednym z
uniwersytetow polskich ( wydzial pielegniarstwa) dlaczego nic sie nie
robi, aby przygotowac absolwentki pielegniarstwa do zdania egzaminow
licencyjnych w USA ( a wyslalem do POlski komplet podrecznikow,
bowiazujacy do egzaminow tak w USA jak i w Kanadzie !) to napisala mi
ona, iz uwaza sie, ze nie po to Polska wydaje takie ciezkie pieniadze,
na szkolenie pielegniarek na uniwersytecie, zeby absolwentka wyjechala
za granice.
I to mimo tego, ze jest sporo pielegniarek bezrobotnych w Polsce !
No comments !
Pozdrawiam
dradam
|