« poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2011-11-26 07:26:56
Temat: Re: W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jap836$qrm$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-11-26 00:08, XL pisze:
>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 23:00:10 +0100, Nixe napisał(a):
>>
>>> Zdrobnienie od Dymitra. Ale odkąd pamiętam, Dymitr to rosyjskie (a
>>> wcześniej greckie), a nie żydowskie imię.
>>
>> Mićko to żydowskie brzmienie tego imienia.
>
> Zostaw tych Żydów w spokoju.
Hehehe, nie odpusci, jako i kiedys nie odpuscila wody z pamiecia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2011-11-26 10:59:47
Temat: Re: W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)W dniu 2011-11-26 01:41, XL pisze:
> Dnia Sat, 26 Nov 2011 00:24:09 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-26 00:08, XL pisze:
>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 23:00:10 +0100, Nixe napisał(a):
>>>
>>>> Zdrobnienie od Dymitra. Ale odkąd pamiętam, Dymitr to rosyjskie (a
>>>> wcześniej greckie), a nie żydowskie imię.
>>>
>>> Mićko to żydowskie brzmienie tego imienia.
>>
>> Zostaw tych Żydów w spokoju.
>
> A co Ty do nich masz, że nie mogę o nich mówić, kiedy trzeba?
Dlaczego Ty wszystko tak dosłownie odbierasz?
BTW - wskaż mi proszę źródła mówiące o tym, że Mićko czy Mićka to
żydowskie zdrobnienie Dymitra, to się od Ciebie odczepię.
I ... powodzenia w szukaniu :)
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2011-11-26 12:22:28
Temat: Re: W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)"Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:jadi33$97h$1@inews.gazeta.pl...
> http://www.tvn24.pl/0,1725063,0,1,zawsze-bylam-sama-
_-emocjonalnie--psychicznie,wiadomosc.html
>
> "Chciałabym wiedzieć, co mąż myślał, co wtedy czuł, wiedząc, że jestem w
> Gdańsku sama z dziećmi. Z czasem w jego wyobraźni narodziło się
> przekonanie, że mi wszyscy pomagają i otaczają opieką. Gdy nieraz mu
> mówię, że w stanie wojennym byłam sama, ignoruje moje odczucia: "Miałaś
> wszystko przygotowane. Miałaś ludzi do pomocy". Lecz to nieprawda! Byłam
> sama - emocjonalnie, psychicznie!" - pisze
>
>
> "Była pierwsza dama nie ukrywa, że do teraz czuje się bardzo samotna, bo
> choć żyli i żyją razem, to są obok siebie. Gorzko wyznaje, że "nie była
> zauważana jako kobieta, jako partnerka", że "mąż był zaślepiony swoimi
> sprawami". Nie liczył się z jej zdaniem. Także w sprawie pokojowego Nobla.
> Bo o tym, że ma pojechać do Oslo go odebrać dowiedziała się od osoby
> trzeciej, nie od męża."
>
> czy to cena pozycji Walesy? chyba nie- to cecha jego charakteru. Faceta
> macho, kobieta do domu, domem sie zajmowac, ja jestem przeznaczony do
> wiekszych rzeczy.....
http://polska.newsweek.pl/walesa--nie-jestem-meska-s
zowinistyczna-swinia,84666,1,1.html
w zasadzie tylko potwierdza to o czym mowia nawet frg ksiazki.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2011-11-27 08:24:11
Temat: Re: W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)Dnia 2011-11-26 11:59, niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-11-26 01:41, XL pisze:
>> Dnia Sat, 26 Nov 2011 00:24:09 +0100, Nixe napisał(a):
>>> W dniu 2011-11-26 00:08, XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 23:00:10 +0100, Nixe napisał(a):
>>>>
>>>>> Zdrobnienie od Dymitra. Ale odkąd pamiętam, Dymitr to rosyjskie (a
>>>>> wcześniej greckie), a nie żydowskie imię.
>>>>
>>>> Mićko to żydowskie brzmienie tego imienia.
>>>
>>> Zostaw tych Żydów w spokoju.
>>
>> A co Ty do nich masz, że nie mogę o nich mówić, kiedy trzeba?
>
> Dlaczego Ty wszystko tak dosłownie odbierasz?
>
> BTW - wskaż mi proszę źródła mówiące o tym, że Mićko czy Mićka to
> żydowskie zdrobnienie Dymitra, to się od Ciebie odczepię.
> I ... powodzenia w szukaniu :)
Teraz nie może. Liczy bezrobotnych.
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2011-12-01 16:43:05
Temat: podsumowanie"Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:jadi33$97h$1@inews.gazeta.pl...
"Jak zobaczyłem, co napisała moja żona, to się przeraziłem (...). Dopiero
ona mi pokazała, że rzeczywiście ja nie byłem mężem. Ja byłem walczącym,
rewolucjonistą, mnie nie było w domu, nie miałem czasu się interesować. To
wszystko też powoduje, że chcę się dowiedzieć, jak tak naprawdę ta cała
walka została odebrana przez takich ludzi, jak reżyserzy czy inni - żeby
zrozumieć, czy warto było - tłumaczył Wałęsa.
Muszę powiedzieć, że nawet własna żona nie do końca mnie rozumiała. Nie
mówię tego złośliwie, my się kochamy. Ona po prostu myślała inaczej - jak
dzisiaj podsumowuje życie, to zauważyła, że mamy 42 lata małżeństwa, a ja
byłem mężem tylko przez pięć lat - zaznaczył
reszta
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walesa-z-42-lat-malze
nstwa-bylem-mezem-tylko-przez,1,4939364,wiadomosc.ht
ml
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |