« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-19 12:51:48
Temat: RE: Warzywa jak zapałki 3Dla zainteresowanych Warszawiaków: stoisko w rzeczonymi tarkami bywa (nie
zawsze jest, niestety nie wiem od czego byt zależy) w sezamie, obok warzyw.
Anka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-21 09:23:06
Temat: Re: [WAWA] Warzywa jak zapałki 3Anna Sekulska wrote:
> Dla zainteresowanych Warszawiaków: stoisko w rzeczonymi tarkami bywa (nie
> zawsze jest, niestety nie wiem od czego byt zależy) w sezamie, obok warzyw.
wczoraj widzialam pana prezentujacego taki zestaw do krojenia warzyw (takze w
zapalki) z rozstawionym stoiskiem w sezamie (tuz obok drzwi glownych)
Pan probowal mi zaprezentowac wszystkie zalety tychze tarek, ale ja nie mialam
czasu, wiec tylko obejrzalam jak kroi cebule (od szczypioru trzeba zaczac, bo
inaczej sie rozleci), marchewke, kapuste i cos tam jeszcze
i wiem, ze firma (producent tychze tarek) nazywa sie Borner (o z dwoma
kropeczkami nad "o"), urzadzenie ma kolorystyke bialo pomaranczowa... i
kosztuje 89 zlotych polskich (u tego pana)
pozdrawiam,
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 09:29:09
Temat: Re: [WAWA] Warzywa jak zapałki 3
Użytkownik "Justyna Trzcinska" <j...@s...pl> napisał w
wiadomości news:3BFB7279.C334F9A4@supermedia.pl...
> Anna Sekulska wrote:
>
> > Dla zainteresowanych Warszawiaków: stoisko w rzeczonymi tarkami bywa
(nie
> > zawsze jest, niestety nie wiem od czego byt zależy) w sezamie, obok
warzyw.
>
> wczoraj widzialam pana prezentujacego taki zestaw do krojenia warzyw
(takze w
> zapalki) z rozstawionym stoiskiem w sezamie (tuz obok drzwi glownych)
>
> Pan probowal mi zaprezentowac wszystkie zalety tychze tarek, ale ja nie
mialam
> czasu, wiec tylko obejrzalam jak kroi cebule (od szczypioru trzeba zaczac,
bo
> inaczej sie rozleci), marchewke, kapuste i cos tam jeszcze
> i wiem, ze firma (producent tychze tarek) nazywa sie Borner (o z dwoma
> kropeczkami nad "o"), urzadzenie ma kolorystyke bialo pomaranczowa... i
> kosztuje 89 zlotych polskich (u tego pana)
To jest właśnie to co mam od dziesięciu lat i działa...
polecam...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 09:33:12
Temat: Re: [WAWA] Warzywa jak zapałki 3Justyna Trzcinska <j...@s...pl> wrote:
>Anna Sekulska wrote:
>
>> Dla zainteresowanych Warszawiaków: stoisko w rzeczonymi tarkami bywa (nie
>> zawsze jest, niestety nie wiem od czego byt zależy) w sezamie, obok warzyw.
>
>wczoraj widzialam pana prezentujacego taki zestaw do krojenia warzyw (takze w
>zapalki) z rozstawionym stoiskiem w sezamie (tuz obok drzwi glownych)
..ja tez tam wczoraj stałam i patrzyłam ( Justyna, to dziecko
w kraciastym płaszczyku, w czerwonym berecie, z drewnianym
konikiem pod pachą i liżące lizaka to Ja....:). A tak serio
pewien skośnooki robił z tym panem interesy. Tamten przeliczał i
postanowił mu sprzedać 50 krajalnic za inną sumkę.
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 09:38:22
Temat: Re: [WAWA] Warzywa jak zapałki 3AgataW wrote:
> Justyna Trzcinska <j...@s...pl> wrote:
> >wczoraj widzialam pana prezentujacego taki zestaw do krojenia warzyw (takze w
> >zapalki) z rozstawionym stoiskiem w sezamie (tuz obok drzwi glownych)
>
> ..ja tez tam wczoraj stałam i patrzyłam ( Justyna, to dziecko
> w kraciastym płaszczyku, w czerwonym berecie, z drewnianym
> konikiem pod pachą i liżące lizaka to Ja....:).
:-DDD
szkoda ze nie wiedzialam, zrobilabym zdjecie ;-)
> A tak serio pewien skośnooki robił z tym panem interesy. Tamten przeliczał i
> postanowił mu sprzedać 50 krajalnic za inną sumkę.
no to moze na serio trzeba sie wziac za robote, zebrac zamowienia na grupie i...
ubic interes z panem ;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |