Data: 2001-09-06 08:55:30
Temat: Re: WYBIERAJĄC PRZYSZŁE WCIELENIE
Od: "ShadowsSun" <S...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Po wprowadzeniu się w stan regresywny z pomoca terapeuty, wrócilem
> pamiecia
> > do momentu kiedy wisiałem sobie jako "astral" (duch)
>
> *możesz coś więcej na ten temat?
> co odczuwałeś?
Nic wisiałem sobie zawieszony
> czy pamiętasz siebie?
siebie z kąd? jak siebie - nie kumam
> jak wyglądałeś?
> czy wyglądałeś?
Bardziej "byłem" niz wygladałem
> czy kogoś jeszcze widziałeś?
mojego przewodnika duchowego,
ale to dopiero po zrzuceniu blokad narkotycznych
> czy poza chęcią wcielenia się w nowe życie odczuwałeś
> coś mistycznego? (np.)
> jakąś bliskość, czyjąś opiekę?
Tak jak wyzej
> czy raczej strach przed zostaniem w astralu?
> chęć ucieczki od tego stanu?
nie raczej nie, nie bylo czegos takiego
> jaki jest sens wcieleń?
> - doskonalenie się....
> ale co potem?
> co tzn. doskonały? względem czego i kto to ocenia?
Wzgledem Boga i nikt tego nie ocenia oprocz ciebie samego.
To ty jestes sedzią dla siebie
>co przez to rozumiesz?
> co tzn. totalna wolność osobista?
> czy jest wtedy coś osobistego?
Masz swaidomosc indiwidualnosci swijej i mozesz z tym zrobic co chcesz
mozesz relizowac siebie i spełnic wszystkie swoje mazenia.
> *powiedz coś o terapeucie
> ciekawi mnie jego stosunek do podróży w astralu
> w jaki sposób tobie tłumaczył, to co się działo i co widziałeś?
> czy terapeuta przygotowywał cię do tego co ujrzysz, zanim ujrzałeś?
W terapi regresingiem jest to oczywiste i koncentrujesz sie na blokah
głownie
by je pouwalniac. Z czasem mozna samemu sobie robć sesje Regresingu,
bez niczyjej pomocy, i to mi sie w tym najbardziej podoba, nie jestem
uzalezniony od zadnego terapeuty, sam jestem dla siebie terapeuta.
> po jakim czasie zacząłeś mieć świadomość swoich poprzednich wcieleń?
> czy przez tym coś szczególnego się wydarzyło?
Nie nic szczególnego, wpierw jest blok ktory przeszkadza ci w zyciu,
robisz sobie sesje i wracasz pamiecia do momentu kiedy po raz pierwszy
on sie pojawił, czesto jest to obecne zycie - dziecinstwo, dojzewanie itp
czasami sie jednak zdaza ze ciagnie sie on juz przez parenascie wcielen i
wtedy uwalniz sie od niego z tych wcielen tzw (obciazenia karmiczne)
lub jak kto woli Karma. i automatycznie zmienia sie twoje zycie tutaj.
Życie staje sie latwe proste i przyjemne, jednak oczyszczanie swojej
podswiadomosci wymaga pewnego zaangazowania,
rossadku i swiadomej pracy ze soba, praktycznie 24 na dobe,
wiele osobam po prostu sie niechce az tak zaangazowac w swoj
wlasny proces oczyszczania i uzdrawiania, wola gadac i nazekac,
jednoczesnie obwiniajac Boga za syf w swoim zyciu,
A on po prostu daje nam bezgraniczna wolnosc w samodecydowaniu o sobie
To jest dla niego Świete! Wszechswiat zawsze mowi TAK!
ty mowisz zycie jest cierpieniem - wszeswiat mowi TAK! i wspiera cie
realizacji tego celu. To na czym koncentrujesz uwage to wzrasta!
Koncentrujesz ja na pozytywach To wzrasta!
Koncentrujesz ja na negatywach To wzrasta!
To ty dokonujesz w kazdej sekundzie zycia wyboru co chcesz przejawic
w swoim zyciu, kazda twoja mysl jest energia jest wiadomoscia co
chcesz zrealizowac w swoim zyciu, wszechswiat to po prostu tylko REALIZUJE!
No Comments!
> *powiedz o swym stosunku do świata w astralu
Nic ciekawego wszystko co sie wiaze z astralem to ciezkie
energie i syf energetyczny , o woele przyjemniejsze sa wyzsze,
ze tak okresle Boskie poziomy świadomosci tam jest naprawde super!
> czy wcześniej wiedziałeś o jego "istnieniu"?
> czy wierzyłeś?
Tak
Pozdrawiam
ShadowsSun
|