Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!y66g2000hsf.googlegroups.com!not-for-mail
From: "Maja" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: WZW B :(
Date: 5 Apr 2007 05:17:23 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 94
Message-ID: <1...@y...googlegroups.com>
References: <ev2i3v$g1r$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.31.207.59
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1175775446 25931 127.0.0.1 (5 Apr 2007 12:17:26 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Apr 2007 12:17:26 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ev2i3v$g1r$1@nemesis.news.tpi.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.3)
Gecko/20070309 Firefox/2.0.0.3,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: y66g2000hsf.googlegroups.com; posting-host=83.31.207.59;
posting-account=mEcoKg0AAADRDwfC68qfGWQG9Vsb1RwK
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:228448
Ukryj nagłówki
On 5 Kwi, 12:09, kosmit4u <k...@w...poczta.onet.pl> wrote:
> Otóż historia wygląda tak: w 2001 roku podczas nieudanej próby
> honorowego oddania krwi dowiedziałem się że mam HBsAg-dodatni (ALAT w
> tamtym badaniu 26). Różne przejściowe chwilowe w życiu sprawiło że
> dopiero od 2006 jestem pod stałą "opieką" poradni WZW przy szpitalu
> wojewódzkim w moim mieście. Właśnie zbliża się moja trzecia tam wizyta
> (co pół roku chodzę są wyznaczane). Pani doktor zleca tylko badania
> ALAT. W związku z tą wizytą postanowiłem troszkę przeszukać internet i
> zobaczyć czy są jakieś nowinki na "mój" temat.
>
> Trafiłem na artykuł:http://www.prometeusze.pl/alfabet_hepatologi
czny.php
>
> znalazłem tam parę ciekawych fragmentów (opis przypadku):
>
> >Poza ALT i AST (stale nieznacznie powyżej normy) nie wykonano żadnych
> >innych badań. Latem '03 u chorego wystąpił masywny krwotok z żylaków
> >przełyku (opanowany), encefalopatia, żółtaczka (bilirubina osiągnęła
> >stężenie ponad 30mg/dl) i szybki rozwój napiętego wodobrzusza.
>
> Ślicznie myślę sobie w końcu ja mam też tylko to badane, czytam dalej:
>
> >Albo gorszy wariant (niestety, nadal bardzo częsty): co leczę, jeśli
> >wykonuję tylko badania aminotransferaz (stale nieznacznie podwyższone)
> >bez jakichkolwiek badań serologicznych. W tym drugim wariancie, pod
> >przewlekłym objawem nieprawidłowej aktywności aminotransferaz może
> kryć >się wszystko: i wzw, i autoimmunologiczne zapalenie wątroby,
> >błyskawicznie ewoluujące do marskości w młodszym wieku, i choroba
> >wątroby genetycznie uwarunkowana (np. Wilsona) i wiele innych.
>
> I to już mnie zaniepokoiło bo to wypisz wymaluj "opieka" jaka sprawowana
> jest nade mną .. A mina mi zrzedła jak zobaczyłem datę napisania
> artykułu: 2004r.
>
> Teraz mam pytanie: czy to jakiś odgórny nakaz każe tylko uspokajać
> pacjentów i w zasadzie, doprowadzać do rozwinięcia się jakiejś paskudzy
> żeby wydrenować im kieszeń?
>
> Mam 30 lat, żonę (zdrową i zaszczepioną przeciwko temu cholerstwu) i nie
> interesuje mnie scenariusz przedstawiony w pierwszym cytacie. Czy te
> badania to wszystko co może zalecić lekarz "specjalista" w Polsce? A
> może jednak powinny być inne badania i ewentualnie jakaś terapia?
> A może powinienem jeśli chcę pożyć dłużej wyjechać z kraju i zacząć
> leczyć się prywatnie za granicą?
>
> Pozdrawiam
Myślę, że najpierw powinieneś odwiedzić _prywatnie_ DOBREGO,
DOŚWIADCZONEGO gastrologa/hepatologa u nas w kraju. Są tacy :) Może
nawet nie jednego, a paru, gdyby były jakieś niejasności.
Z tego co zrozumiałam, miałeś robione tylko próby AIAT. ASPAT,
bilirubina, GGTP nie były kontrolowane? Jeśli nie, to radziłabym jak
najszybciej wykonać. No i morfologię z rozmazem mikroskopowym. To
takie podstawowe badania, które muszą być robione w Twoim przypadku
dość często. O innych, bardziej szczegółowych badaniach powinien
decydować lekarz.
Oczywiście USG jamy brzusznej, mam nadzieję, masz wykonywane dość
regularnie (bardzo ważne KTO je wykonuje, powinien to być bardzo
dobry, doświadczony specjalista). Jeśli USG wygląda podejrzanie,
wykonuje się dodatkowo tomografię lub rezonans jamy brzusznej. Ale USG
to podstawa.
[Jeśli chodzi o autoimmunologiczne zapalenie wątroby, mogą to
potwierdzić lub wykluczyć tylko specjalistyczne badania krwi na
konkretne przeciwciała. Badanie takie zleca lekarz, jeśli są ku
takiemu podejrzeniu konkretne przesłanki, lub gdy sprawa jest
niejasna. To badania dość drogie i jest ich masa, tak więc najlepiej,
by lekarz podjął decyzję czy i które przeciwciała skontrolować.]
Myślę, że powinieneś zacząć od podstawowych badań (wszystkie próby
wątrobowe, morfologia z rozmazem ręcznym, USG) i wizyty u dobrego
specjalisty.
Z lekarzami za granicą też różnie bywa :(
Życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam :)
Maja
|