Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35

21. Data: 2014-07-13 12:27:36

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: "Ghost" <h...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53c2517a$0$2376$6...@n...neostrada
.pl...

Dnia 2014-07-13 10:28, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości >>>Chcesz
> pogadać? - poproś.
>>>
>>> Możesz spierdalać.
>>
>> Tak, to zawsze jakiś argument w dyskusji.
>
>> Zatkało mnie. Wprawdzie jakiś czas mnie tu nie było, ale ten poziom jest
>> niżej wszelkiego dna.

>https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.sci.psyc
hologia/_jOq4qBgUkU%5B1-25-false%5D
>Buziaczki

Ale to jest inne, lepsze dno. I oryginalne bo pierwszejsze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2014-07-13 20:19:14

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Chiron

"Ludzie ograniczeni, a przy tym fanatycy" - zauważył Mikołaj Gogol - "są plagą
ludzkości. Biada państwu, w którym tacy ludzie mają władzę. Są nietolerancyjni i
pozbawieni wszelkich skrupułów. Uważają, że cały świat kłamie, a tylko oni mówią
prawdę". Rosyjski pisarz urodził się dwieście lat temu, zmarł przed ponad półtora
stuleciem, lecz jego uwaga jest aktualna i dzisiaj.

Czy światu grozi rodzaj permanentnej wojny - z pozoru religijnej, faktycznie jednak
wynikającej z wrodzonych ludziom atawizmów, z których jednym z bardziej
destrukcyjnych jest fanatyzm - przyjaciel ignorancji i nieuctwa oraz zacięty wróg
wiedzy i nauki? Akurat ta sprawa nie ogranicza się tylko do świata islamu, lecz -
prawda, że w odmiennym stopniu - dotyczy również innych części świata, w tym także i
Polski.

Rodzimym przykładem bezmyślności i okrucieństwa fanatyzmu, jest sprawa wywołana przez
szeroko dzisiaj znanego lekarza-ginekologa z warszawskiego Szpitala Świętej Rodziny -
profesora Chazana. Ten postępuje z wzorową godnością muzułmańskiego imama,
realizującego wolę samego Allacha. Uniemożliwił dokonanie legalnego przerwania ciąży
kobiecie, u której płodu stwierdzono tak podstawowe wady, że bez najmniejszych
wątpliwości jego życie po opuszczeniu ciała matki byłoby niemożliwe. Nie tylko
samodzielne życie, ale życie w ogóle, a śmierć niemowlęcia, to tylko kwestia tygodni.
Profesor ginekolog powołał się jednak na klauzulę sumienia i nie tylko nie zezwolił
na dokonanie zabiegu we własnym szpitalu, ale postąpił tak, by to uniemożliwić w
ogóle. Powołał się przy tym na sumienie i własny pogląd na istotę życia, ale
nienarodzony płód go specjalnie nie interesował.
Dokładnie tak samo traktowane są kobiety w krajach islamu. Jako matki nie mają prawa
ani do płodu, ani do samego dziecka, a ich cierpienie nie ma żadnego znaczenia,
ponieważ w muzułmańskim świecie o losach ich samych oraz losach ich dzieci decydują
wyłącznie mężczyźni, równie pobożni, jak sam profesor Chazan.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2014-07-16 09:32:40

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:53c2517a$0$2376$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2014-07-13 10:28, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości >>>Chcesz
>> pogadać? - poproś.
>>>>
>>>> Możesz spierdalać.
>>>
>>> Tak, to zawsze jakiś argument w dyskusji.
>>
>> Zatkało mnie. Wprawdzie jakiś czas mnie tu nie było, ale ten poziom jest
>> niżej wszelkiego dna. W moim przekonaniu to człowiek, któremu w
>> dzieciństwie nie okazywano serca. Pochodzi z bardzo toksycznej rodziny.
>> Reaguje tak, jak się nauczył: każde "okazanie serca" przez rodziców było
>> nieprawdziwe, manipulujące. Gdy się na nie nabierał- zostawał ponownie
>> krzywdzony. To dokładnie ten schemat. I nie wierzę, żeby komuś przez
>> internet zaufał. Pytanie, czy on w ogóle jest w stanie komuś zaufać i
>> obdarzyć go czystym, bezinteresownym uczuciem: przyjaźni, miłości, a
>> nawet zwykłej sympatii.
>> Tyle, że to dorosły chłop- i im później, tym trudniej... no ale póki
>> życia, póty nadziei:-)
>
> https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.sci.psych
ologia/_jOq4qBgUkU%5B1-25-false%5D
> Buziaczki
>

Czyli- wygląda to tak: w emocjonalnej dyskusji sprzed 9 miesięcy Iksełka
napisała do Ikki:
"W porównaniu ze "spierdalaj", jakie Tobie sugeruję, to wersal istny, Hanka
doceni, tak myślę."

9 miesięcy później ghost- bez widocznego powodu- pisze do Iksełki (facet do
kobiety!!!), że ma do niej prośbę: "możesz spierdalać".

Ocenę jednego i drugiego oczywiście pozostawiam innym- każdy sobie
przecież osądzi sam. Mnie najbardziej w tym wszystkim poruszyła TWOJA
reakcja. No wiesz- szybciutko wrzucasz linka do sprawy sprzed 9 miesięcy-
który w tym kontekście wygląda na usprawiedliwiający działanie ghosta (tak
to odebrał: "Ale to jest inne, lepsze dno. I oryginalne bo pierwszejsze.").
Oczywiście- jest to człowiek mający bardzo słaby kontakt z sobą- więc
pozostaje mu swoje opinie opierać w zasadzie wyłącznie na akceptacji lub jej
braku dla swoich działań przez innych. Nie czuje- więc wymyśla. Zakładam, że
zdajesz sobie więc sprawę, że w jego mniemaniu- dałaś mu poparcie i zachętę-
za_co_w_jakiś_sposób w przyszłości odium spadnie także na Ciebie.
Na koniec to, co mnie od dłuższego czasu zastanawia: CO KONKRETNIE w
zachowaniu Iksełki powoduje tego typu TWOJE reakcje? (Liczba mnoga wynika z
Twojego wręcz permanentnego Twojego działania). To oczywiście Twój problem,
jednak mam głębokie przekonanie, że wart wygenerenowanów tu przeze mnie
bajtów:-)

serdeczności życzę

--

Chiron

p.s.
wprawdzie nie przepadam za olem, ale ten cytat mnie się podoba bardzo:

"Rozczarowania, spotykają nas na różnych etapach życia. Żeby im
całkiem nie ulec, wystarczy zrozumieć, że świat, inni ludzie nie są
nam nic dłużni. Tak długo jak możemy się cieszyć życiem, dostajemy
więcej niż na to zasłużyliśmy"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2014-07-16 09:47:51

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: "Ghost" <h...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lq59qo$7hi$...@n...news.atman.pl...

>Ocenę jednego i drugiego oczywiście pozostawiam innym

Dziękujemy za zrobienie tej laski. Ocena już została podana - ikselowe
spierdalaj jest inne i lepsze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2014-07-16 09:51:19

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: "Ghost" <h...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lq59qo$7hi$...@n...news.atman.pl...

>serdeczności życzę

dziękuję - możesz spierdalać

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2014-07-16 11:13:07

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-07-16 09:32, Chiron pisze:

> "Rozczarowania, spotykają nas na różnych etapach życia. Żeby im
> całkiem nie ulec, wystarczy zrozumieć, że świat, inni ludzie nie są
> nam nic dłużni. Tak długo jak możemy się cieszyć życiem, dostajemy
> więcej niż na to zasłużyliśmy"

Czy w ten sposób chciałeś dać do zrozumienia, że czujesz się
rozczarowany? Czy odbierasz sobie możliwość odczucia tej emocji? ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2014-07-16 11:22:19

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:lq5fn1$21u$3@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-07-16 09:32, Chiron pisze:
>
>> "Rozczarowania, spotykają nas na różnych etapach życia. Żeby im
>> całkiem nie ulec, wystarczy zrozumieć, że świat, inni ludzie nie są
>> nam nic dłużni. Tak długo jak możemy się cieszyć życiem, dostajemy
>> więcej niż na to zasłużyliśmy"
>
> Czy w ten sposób chciałeś dać do zrozumienia, że czujesz się rozczarowany?
> Czy odbierasz sobie możliwość odczucia tej emocji? ;)
>

Nie- i z całym dla Ciebie szacunkiem- nie chcę odpowiadać na to pytanie.
Było to po prostu adresowane do konkretnej osoby- choć pisane na forum:-)

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2014-07-16 11:26:37

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Jul 2014 09:32:40 +0200, Chiron napisał(a):

> No wiesz- szybciutko wrzucasz linka do sprawy sprzed 9 miesięcy-

I to JAK szybciutko! - moja aktywność w necie jest najwyraźniej starannie
katalogowana przez Qrę "na zaś". No jak tu nie wpaść w megalomanię, czują
jak już mi nick puchnie :-D
--
XXXXXXXXXLLLLLLLLLLL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean
Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2014-07-16 12:58:05

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: "Ghost" <h...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lq5fn1$21u$...@n...icm.edu.pl...

W dniu 2014-07-16 09:32, Chiron pisze:

>> "Rozczarowania, spotykają nas na różnych etapach życia. Żeby im
>> całkiem nie ulec, wystarczy zrozumieć, że świat, inni ludzie nie są
>> nam nic dłużni. Tak długo jak możemy się cieszyć życiem, dostajemy
>> więcej niż na to zasłużyliśmy"

>Czy w ten sposób chciałeś dać do zrozumienia, że czujesz się rozczarowany?
>Czy odbierasz sobie możliwość odczucia tej emocji? ;)

Neeee, chirek chciałby posiąść kurę ale kura (chyba) nie chce - tyle. Cala
reszta to zasłona dymna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2014-07-16 19:17:09

Temat: Re: Wadliwy płód z in vitro - dlaczego media milczą o tym?
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2014-07-16 09:32, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:53c2517a$0$2376$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2014-07-13 10:28, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości >>>Chcesz
>>> pogadać? - poproś.
>>>>>
>>>>> Możesz spierdalać.
>>>>
>>>> Tak, to zawsze jakiś argument w dyskusji.
>>>
>>> Zatkało mnie. Wprawdzie jakiś czas mnie tu nie było, ale ten poziom jest
>>> niżej wszelkiego dna. W moim przekonaniu to człowiek, któremu w
>>> dzieciństwie nie okazywano serca. Pochodzi z bardzo toksycznej rodziny.
>>> Reaguje tak, jak się nauczył: każde "okazanie serca" przez rodziców było
>>> nieprawdziwe, manipulujące. Gdy się na nie nabierał- zostawał ponownie
>>> krzywdzony. To dokładnie ten schemat. I nie wierzę, żeby komuś przez
>>> internet zaufał. Pytanie, czy on w ogóle jest w stanie komuś zaufać i
>>> obdarzyć go czystym, bezinteresownym uczuciem: przyjaźni, miłości, a
>>> nawet zwykłej sympatii.
>>> Tyle, że to dorosły chłop- i im później, tym trudniej... no ale póki
>>> życia, póty nadziei:-)
>>
>> https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.sci.psych
ologia/_jOq4qBgUkU%5B1-25-false%5D
>>
>> Buziaczki
>>
>
> Czyli- wygląda to tak: w emocjonalnej dyskusji sprzed 9 miesięcy Iksełka
> napisała do Ikki:
> "W porównaniu ze "spierdalaj", jakie Tobie sugeruję, to wersal istny, Hanka
> doceni, tak myślę."
>
> 9 miesięcy później ghost- bez widocznego powodu- pisze do Iksełki (facet
> do kobiety!!!), że ma do niej prośbę: "możesz spierdalać".
>
> Ocenę jednego i drugiego oczywiście pozostawiam innym- każdy sobie
> przecież osądzi sam. Mnie najbardziej w tym wszystkim poruszyła TWOJA
> reakcja. No wiesz- szybciutko wrzucasz linka do sprawy sprzed 9
> miesięcy-

Umiem, to robiem. Pono to grzech talenta marnować.

> który w tym kontekście wygląda na usprawiedliwiający działanie
> ghosta (tak to odebrał: "Ale to jest inne, lepsze dno. I oryginalne bo
> pierwszejsze."). Oczywiście- jest to człowiek mający bardzo słaby
> kontakt z sobą- więc pozostaje mu swoje opinie opierać w zasadzie
> wyłącznie na akceptacji lub jej braku dla swoich działań przez innych.
> Nie czuje- więc wymyśla. Zakładam, że zdajesz sobie więc sprawę, że w
> jego mniemaniu- dałaś mu poparcie i zachętę- za_co_w_jakiś_sposób w
> przyszłości odium spadnie także na Ciebie.
> Na koniec to, co mnie od dłuższego czasu zastanawia: CO KONKRETNIE w
> zachowaniu Iksełki powoduje tego typu TWOJE reakcje?

Intuicja zawodzi, co?

> (Liczba mnoga
> wynika z Twojego wręcz permanentnego Twojego działania). To oczywiście
> Twój problem, jednak mam głębokie przekonanie, że wart wygenerenowanów
> tu przeze mnie bajtów:-)
> p.s.
> wprawdzie nie przepadam za olem, ale ten cytat mnie się podoba bardzo:
>
> "Rozczarowania, spotykają nas na różnych etapach życia. Żeby im
> całkiem nie ulec, wystarczy zrozumieć, że świat, inni ludzie nie są
> nam nic dłużni. Tak długo jak możemy się cieszyć życiem, dostajemy
> więcej niż na to zasłużyliśmy"

Czyli zapewne ze względu na swą zdolność kredytową dostałam taki ogrom
"zaszczytów".
Cieszysz się?

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.