Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Warszawa i Bruksela... (2)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Warszawa i Bruksela... (2)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-11 12:29:30

Temat: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałbym Państwa powiadomić, że datujące się od ubiegłego lata wystąpienia:
do Wydziału Praw Autorskich Unii Europejskiej o udzielenie zgody na
tłumaczenia tekstów autorskich dotyczących problematyki Osób z
Niepełnosprawnościami (w tym miejscu chciałbym dodać, że UE nie udziela
generalnego prawa do tłumaczeń tekstów autorskich, a tylko wybranych
dziedzin, a także to, że tłumaczenia prawa UE nie wymagają takiej zgody, pod
warunkiem opatrzenia tych tłumaczeń odpowiednimi klauzulami - zastrzeżeniami
wymaganymi przy dokonywaniu tego typu tłumaczeń) przyniosły rezultat w
postaci listu, w którym dla sporządzenia projektu zezwolenia na dokonywanie
tłumaczeń j.w. muszę podać dodatkowe dane. Dane te obejmują Wydawców
tłumaczonych tekstów, oraz osoby odpowiedzialne za publikacje. Dane
dotyczące osoby dokonującej tłumaczeń, oraz odpowiedzi czy teksty źródłowe
będą tłumaczone z wersji angielskiej.

Co się tyczy publikacji uzyskałem zgodę na publikowanie testów, o których
mowa na dwu stronach internetowych: (podaje w kolejności powstawania)
www.samisobie.clan.pl
i psi.proinfo.pl Osoby, które wyraziły zgodę na wzięcie odpowiedzialności
za publikacje (jeśli finał będzie szczęśliwy, oczywiście) to odpowiednio:
Andrzej Abraszewski i Robert Szymczak.
Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam tutaj
na Grupie.
Uważam, że gdyby tak się stało, mogliby zyskać na tym tylko wszyscy, którzy
pojawiają się tutaj szukając pomocy i nie tylko.
W korespondencji prywatnej z różnymi Uczestnikami Grupy podkreślano mi, że
OzN kontaktujące się na psi to z całą pewnością elita. Jeśli niekoniecznie w
indywidualnych przypadkach intelektualna, to z pewnością pod względem
materialnym. Jakże wiele jest OzN , które nawet nie bardzo wiedzą co to jest
Internet!
Nie każdy czuje powołanie, ma wolę czy też chęć pomagania innym i nikogo nie
można do tego zmuszać. Jednak jeśli osoby dysponujące takim narzędziem
komunikacji jak Internet mają w sobie wolę działania na rzecz innych, to
trzeba sobie podać ręce. Nie musimy zaraz wyznawać sobie miłości, możemy
dyskutować, spierać się o rzeczy ważne i mniej ważne, nasze sądy mogą być
zdaniem jednych mądre, a innych całkiem nietrafione i głupie, ale nie
powinno to być powodem wystąpień osobistych mających na celu znieważenie
oponenta i unieszkodliwienie go. Jestem na Grupie nowy. Nie znam początku
konfliktu i nie chcę go analizować. Zacznijmy od nowa. Jesteśmy OzN. Wiele
osób z nas bierze różne medykamenty i ma momenty gorszego samopoczucia
częściej niż inni ludzie. Dlatego oceniając reakcję innych postarajmy się
brać to pod uwagę. Chciałbym, by każdy, kto ma dobrą wolę przemyślał to
sobie. Nie traktujcie tego tylko jako "smrodku dydaktycznego". Piszę to
właśnie dlatego, że nie jestem uwikłany w sprawy minione. Wypowiedzcie się
jak moglibyśmy ten impas przełamać. Zakładam przy tym, że nikt o kim mówię
nie jest zainteresowany działaniem z pobudek materialnych. Jeśli to prawda,
to wiele można naprawić. Po tej przydługiej, ale chyba ważnej dygresji,
przejdę do sprawy następnej.

Latem tego roku wystąpiłem o przyznanie indywidualnego członkostwa w EDF
(European Disability Forum - Europejskie Forum Niepełnosprawności). Celem
tego członkostwa było uzyskanie dostępu do materiałów dotyczących spraw OzN
i niepełnosprawności jako takiej (pewne materiały udostępniane są tylko
członkom EDF i chronione hasłem dostępu) po to, by móc je przekazywać do
Polski. Wystąpiłem przy tym z wnioskiem o obniżenie wysokości rocznej
składki członkowskiej (wynosi ona w przypadku osób indywidualnych
60 ? Euro). Parę dni temu otrzymałem list z EDF informujący, że Rada
Dyrektorów EDF na posiedzeniu w Kopenhadze zatwierdziła mój wniosek o
członkostwo i jednocześnie odrzuciła prośbę o redukcję składki. Nie pomógł
argument, że dochód OzN w Polsce daleko odbiega od dochodów podobnych osób z
krajów Europy Zachodniej.
Zdecydowałem więc, że poproszę o przyznanie członkostwa od 1 stycznia 2003
(ten rok już pomału dobiega końca).

Parę słów dlaczego tak ważne jest EDF. Jest to organizacja założona w Belgii
i uznana przez władze UE i skupia ona w kilku kategoriach członkostwa
organizacje OzN i nie tylko, z różnych krajów Europy. Organizacje te to
europejskie stowarzyszenia osób z określonymi schorzeniami, ale także (co
chyba ważniejsze) organizacje reprezentujące zbiorowo dziesiątki różnych
organizacji OzN w danym kraju, pełniące w danym kraju rolę forum całych
społeczności OzN. Pomysł jest taki, by wykorzystać doświadczenia innych
krajów w tej mierze i popróbować stworzyć Polskie Forum Niepełnosprawności
(Polish Disability Forum) grupujące jak najszerszą reprezentację dziesiątków
istniejących w Polsce organizacji OzN i nie tylko, bo mogą to być
organizacje prowadzące działalność na rzecz OzN, a także osoby indywidualne.
Jak dotąd mamy taką sytuację, że coraz to nowe inicjatywy zmierzają do
powiększenia ilości bytów organizacyjnych, które wprawdzie robią wiele
dobrego dla OzN na gruncie lokalnym, ale nie mają siły przebicia wobec
rządzących, nie wspominając, że w przededniu wejścia do UE nie ma polskiego
głosu na forum międzynarodowym.
W EDF nie uczestniczy z Polski *nikt*, choć przewidziane jest uczestnictwo
przedstawicieli instytucji rządowych zajmującymi się sprawami OzN.
(Członkostwo w EDF ma np. Estonia, Bułgaria, Słowenia, Czechy).
Jaskrawe dowody lekceważenia takich organizacji i inicjatyw przez tzw.
czynniki oficjalne podać może każdy z uczestników tej Grupy. Lekarstwem na
to może być tylko utworzenie szerokiej , dobrowolnej reprezentacji tych
wszystkich organizacji. W realizacji takiego dzieła może znaleźć miejsce
każdy, kto tylko będzie chciał i miał możliwości działania.
Na koniec, by nie było niejasności, powtórzę raz jeszcze: osobiście nie
aspiruję ani do działań organizacyjnych (jeśliby uznano za sensowne podjęcie
takich) ani też do władz takiej organizacji jeśliby miała szanse powstać w
Polsce.

Pozdrawiam Wszystkich

Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-11 16:37:32

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: "JC" <j...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


"Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aqo7qe$392$1@news.tpi.pl...

Witam.

/..../

Kolejna piekna sprawa Zbyszku tylko.....no wlasnie.
I co dalej bo:

"Andrzej Abraszewski" <a...@c...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3DCFA21C.3123D70F@clan.pl...

gdzie przedstawiono jak to potem w praktyce sie konczy i jaka jest ta
prawdziwa strona zycia i dlaczego.

Wiele juz bylo idei, koncepcji, inicjatyw by zmienic istniejacy stan rzeczy
gdzie dochodzi do pewnego poziomu i......koniec.
Odnosze wrazenie, ze i w Polsce ta "gora" jest juz w tej globalnej
mafii, gdzie czlowiek jest niczym a sterownikiem juz tylko pieniadz.
Mi juz brak poprostu slow jak czytam prase, ogladam wiadomosci
z kraju. W pale sie to nie miesci.
Sorry ale brak czlowiekowi slow.

pozdr. - Jozek
_________________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-11 17:10:33

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam ponownie !

Mam nadzieje ze tym razem bedzie bardziej zwiezle :)

piszesz Zbig :

> Chciałbym Państwa powiadomić, że datujące się od ubiegłego lata wystąpienia:
> do Wydziału Praw Autorskich Unii Europejskiej o udzielenie zgody na
> tłumaczenia tekstów autorskich dotyczących problematyki Osób z
> Niepełnosprawnościami

[...] ciach


To wazna dla naszego srodowiska inicjatywa. Cieszy tym bardziej, ze
postanowiles by jej losem zaopiekowano sie tu, na Grupie , ktora jest
dla wielu z nas drugim domem, nowym swiatem, miejscem wolnego,
praktycznie nie skrepowanego komunikowania sie. Tym bardziej tez ze jako
jedyna z tego typu inicjatyw ma zasieg ogolnoswiatowy i nie dala
przeksztalcic sie w zamkniete i odizolowane od reszty spoleczenstwa
miejsce.

> Co się tyczy publikacji uzyskałem zgodę na publikowanie testów, o których
> mowa na dwu stronach internetowych: (podaje w kolejności powstawania)
> www.samisobie.clan.pl
> i psi.proinfo.pl Osoby, które wyraziły zgodę na wzięcie odpowiedzialności
> za publikacje (jeśli finał będzie szczęśliwy, oczywiście) to odpowiednio:
> Andrzej Abraszewski i Robert Szymczak.

Wyrazilem zgode, dalem tez zapewnienie ze serwis SamiSobie bedzie w
stanie sprostac wszelkim technicznym wymaganiom a do tego majac carte
blanche od naszego Dobrego Ducha (pana Leszka Marazewskiego) jestem
przekonany, ze przez kolejne nastepne piec lat bedziemy mogli miec tam
wygodna przystan.

> Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
> korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam tutaj
> na Grupie.

Jako starszy wyciagam pierwszy dlon i powiem uzywajac znanych slow
( http://www.tolerancja.pl/pzn01.php ) :

"Wybaczamy i prosimy o wybaczenie"

> Uważam, że gdyby tak się stało, mogliby zyskać na tym tylko wszyscy, którzy
> pojawiają się tutaj szukając pomocy i nie tylko.

Nie trzeba tego tlumaczyc bo to wlasnie, takie, miedzy innymi, cele,
lezaly u podstaw istnienia tej grupy dyskusyjnej.

[...]

> Zacznijmy od nowa.

Zacznijmy !

Dla potrzeb merytorycznych dyskusji, mam zapewnienie pelnego wsparcia
technicznego ze strony f-my CLAN, w szczegolnosci dla wydajnego i nie
skomplikowanego w obsludze, mechanizmu funkcjonowania (najlepiej by,
przez kogos, koordynowanych - nie mylic z moderowaniem) list
dyskusyjnych. Majac ponadroczne doswiadczenie z funkcjonowaniem listy
SISON jak i po owocach listy PROJEKT , "zmontowanej" niejako na kolanie
wiem, ze mozna w ten sposob robic kawal dobrej roboty. Na zadnej z tych
list nie bylo zadym czy osobistych wycieczek. Do tego byly w dowolnym
czasie dostepne dla kazdego chcacego wspolnie nad czyms popracowac (bylo
to takie SETI *) tylko w innej skali) . Staralismy sie wykorzystac te
miejsca glownie na wymiane doswiadczen, przedstawianie realizowanych
zadan, takze dyskusje nad istotnymi sprawami, ploteczki przenoszac w
strone Gadu Gadu.

Napewno wszystko da sie dogadac tak, by stworzyc jak najwygodniejsze
miejsce do pracy. Grupa oczywiscie bylaby informowana o wszelkich
pracach dzialajacych tam ludzi poprzez serwisy lub wlasnie
koordynatorow, chocby po to by zarazac innych takim wlasnie sposobem
wspoldzialania.

Miejmy (tworzmy) wiec to swoje SETI !

Skutecznie Efektywne Tworcze Istnienie ;-)


> Wypowiedzcie się jak moglibyśmy ten impas przełamać.

Ja juz sie wypowiedzialem ;-)

[...]

> Parę słów dlaczego tak ważne jest EDF. Jest to organizacja założona w Belgii
> i uznana przez władze UE i skupia ona w kilku kategoriach członkostwa
> organizacje OzN i nie tylko, z różnych krajów Europy. Organizacje te to
> europejskie stowarzyszenia osób z określonymi schorzeniami, ale także (co
> chyba ważniejsze) organizacje reprezentujące zbiorowo dziesiątki różnych
> organizacji OzN w danym kraju, pełniące w danym kraju rolę forum całych
> społeczności OzN. Pomysł jest taki, by wykorzystać doświadczenia innych
> krajów w tej mierze i popróbować stworzyć Polskie Forum Niepełnosprawności
> (Polish Disability Forum) grupujące jak najszerszą reprezentację dziesiątków
> istniejących w Polsce organizacji OzN i nie tylko, bo mogą to być
> organizacje prowadzące działalność na rzecz OzN, a także osoby indywidualne.

Probujmy wiec. Jestem do dyspozycji.

> Jak dotąd mamy taką sytuację, że coraz to nowe inicjatywy zmierzają do
> powiększenia ilości bytów organizacyjnych, które wprawdzie robią wiele
> dobrego dla OzN na gruncie lokalnym, ale nie mają siły przebicia wobec
> rządzących,

Co, jak wiadomo, wynika z braku wlasciwego ich (nas) lobbowania.

> nie wspominając, że w przededniu wejścia do UE nie ma polskiego
> głosu na forum międzynarodowym.

I niedobrze by bylo by nagle pojawila sie jakas tam efemeryda w stylu
Bieruta, Rokossowskiego czy innego farbowanego lisa ;-)

[...]

> Na koniec, by nie było niejasności, powtórzę raz jeszcze: osobiście nie
> aspiruję ani do działań organizacyjnych (jeśliby uznano za sensowne podjęcie
> takich) ani też do władz takiej organizacji jeśliby miała szanse powstać w
> Polsce.

Ja tez :)

> Pozdrawiam Wszystkich

Ja tez, nawet moich antagonistow ;-)


A.A.

PS *) SETI Search for ExtraTerrestrial Intelligence

Pragne tu zaznaczyc, ze uczestnicy tej internetowej inicjatywy wcale sie
nie znaja a laczy ich tylko wspolny cel. To dowod ze obcy sobie, nawet
mozliwe ze niechetni sobie ludzie MOGA (potrafia) nad czyms wspolnym
pracowac (wazna jest tylko idea). To takze dowod na to ze mimo
nieuchronnosci skutkow istnienia entropii CZLOWIEK potrafi na pewien
czas zmiec kierunek nieprzyjaznych mu sil i miast chaosu tworzyc lad.

Ufff, chyba za wyniosle mi to wyszlo ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-12 11:09:20

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć Zbyszku,

Na wstępie uzupełnię Twój wywód informacją, że ja pojawiłem się w
wątku z EDF jako pośrednik między Tobą i grupą inicjatywną związaną
z psi.proinfo.pl Chodziło jedynie o publikowanie materiałów o
wejściu do UE w kontekście polskich ON. To jednak, o czym napisałeś
obejmuje szerszy zakres działań. Poniżej przedstawię niektóre
wątpliwości.

Zbigniew Andrzej Gintowt napisał(a):
> Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
> korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam tutaj
> na Grupie.

Ja zaś odpowiem podobnie, jak Ci odpowiedziałem na priv. Nie
rozumiem czemu to przenosisz na publiczne forum - wszak grupa dawała
i daje stale wyraz temu, by spory toczyć poza nią.
Skoro jednak tak się stało to wyjaśnię. W życiu przyjąłem, by od
początku ufać ludziom, do czasu, póki sami nie nadszarpną tego
zaufania. Taki kredyt ma bowiem swoje określone granice. Atoli zdaję
sobie sprawę z ułomności ludzkiej natury, potrafię zrozumieć i...
wybaczyć. Dlatego wyciągam rękę jako człowiek i wybaczam AA jako
człowiekowi. Jako zaś strateg (nie, żaden ze mnie Napoleon, ot taki
sobie domorosły, lilipuci strateg) nie mogę wspólnie działać z
nieszczerym sojusznikiem, choćby solennie obiecywał poprawę. To się
po prostu mi nie opłaca, szkoda resztek mych sił, wolę działać z
ludźmi sprawdzonymi i niezawodnymi. Zapewniam, że tych mam wokół
całkiem sporo. Reasumując: nie widzę podstaw, dla których miałbym
opróżniać kilfile grupy.

Co do tego fragmentu - z mojej strony EOT (w każdym razie na
grupie).

> Wystąpiłem przy tym z wnioskiem o obniżenie wysokości rocznej
> składki członkowskiej (wynosi ona w przypadku osób indywidualnych
> 60 ? Euro).

To całkiem nowa kwestia. Czy jest ktoś, kto uiści tę opłatę? Tak na
marginesie, to jest zupełnie niezrozumiałe, by płacić za tłumaczenie
ich tekstów.

> Organizacje te to
> europejskie stowarzyszenia osób z określonymi schorzeniami, ale także (co
> chyba ważniejsze) organizacje reprezentujące zbiorowo dziesiątki różnych
> organizacji OzN w danym kraju

OK, formę organizacyjną EDF już rozumię. A jakie są jej cele i jakie
korzyści (naturalnie interesują mnie te niematerialne) wynoszą jej
członkowie z przynależności do Forum.

> W realizacji takiego dzieła może znaleźć miejsce
> każdy, kto tylko będzie chciał i miał możliwości działania.

Ja chętnie, w jakimś określonym zakresie. No i pod warunkiem, że
Twoja idea faktycznie ma szanse powodzenia. Jakie organizacje
widzisz na celowniku w pierwszym rzędzie, co im zostanie
przedstawione na zachętę współpracy, itp.?

--
Pozdrowienia,
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-11-12 13:28:10

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert Szymczak" <r...@t...pl> napisał w
wiadomości news:3DD0E160.A5CB3B65@telepraca-polska.pl...

> Na wstępie uzupełnię Twój wywód informacją, że ja pojawiłem się w
> wątku z EDF jako pośrednik między Tobą i grupą inicjatywną związaną
> z psi.proinfo.pl Chodziło jedynie o publikowanie materiałów o
> wejściu do UE w kontekście polskich ON. To jednak, o czym napisałeś
> obejmuje szerszy zakres działań.
----------------------------------------
Podejmując takie zadanie można zobowiązać się (w naszym przypadku nawet
warunkowo) do wykonania pewnych rzeczy bez uszczerbku na zdrowiu i z
uwzględnieniem limitu czasu, (a także ochoty) na wykonanie określonych prac.
---------------------------------------
> Zbigniew Andrzej Gintowt napisał:
> > Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
> > korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam
tutaj
> > na Grupie.
>
> Ja zaś odpowiem podobnie, jak Ci odpowiedziałem na priv. Nie
> rozumiem czemu to przenosisz na publiczne forum - wszak grupa dawała
> i daje stale wyraz temu, by spory toczyć poza nią.
> Skoro jednak tak się stało to wyjaśnię. W życiu przyjąłem, by od
> początku ufać ludziom, do czasu, póki sami nie nadszarpną tego
> zaufania. Taki kredyt ma bowiem swoje określone granice. Atoli zdaję
> sobie sprawę z ułomności ludzkiej natury, potrafię zrozumieć i...
> wybaczyć. Dlatego wyciągam rękę jako człowiek i wybaczam AA jako
> człowiekowi. Jako zaś strateg (nie, żaden ze mnie Napoleon, ot taki
> sobie domorosły, lilipuci strateg) nie mogę wspólnie działać z
> nieszczerym sojusznikiem, choćby solennie obiecywał poprawę. To się
> po prostu mi nie opłaca, szkoda resztek mych sił, wolę działać z
> ludźmi sprawdzonymi i niezawodnymi. Zapewniam, że tych mam wokół
> całkiem sporo. Reasumując: nie widzę podstaw, dla których miałbym
> opróżniać kilfile grupy.
-----------------------------------------
Zostawilem wyżej przydługi cytat, ale to dlatego, by nie zgubić wątku.
Ja mogę obserwować spory, które są toczone na tym Forum i niewiele wiem co
się dzieje na priv, co jest całkiem oczywiste.
Sprawe konfliktu przenioslem na Forum, bo po pierwsze: dla nikogo tutaj nie
jest tajemnicą, że taki konflikt istnieje. jest też chyba oczywiste, że
konflikt ten nie służy sprawom naszej społeczności. Zauważ Robert, że
wystąpilem jedynie z propozycją. Zarowno na priv jak i na Grupie, bo rzecz
nie dotyczy zwaśnionych dwu osób, ale możemy obserwować zwalcząjace się
grupy ludzi. Czy to ma sens? Napisałem, że rolę w jakiej wystapiłem
pozwoliłem sobie przypisać, bo jestem tutaj nowy i nie mam powodów do urazy
jak dotąd do nikogo. Jestem daleki jednak od tego , by być sędzią w
czyjejkolwiek sprawie. Zrobicie sami jak będziecie uważali. Na priv nie
moglem tego apelu pozostawić, bo musialbym korespondować przy pomocy
forwardowania wiadomości do wielu, pozostawiając resztę Uczestnikow w
nieświadomości, że coś się dzieje. Jeżeli nie dojdzie do żadnego konsensusu,
to stracą na tym tylko wszyscy pozostali (a może straty jeszcze będą
rozleglejsze). Jednym z wyjść było równiez przemilczenie mojej propozycji.
Jednak poprosiłem Was o przemyślenie sprawy.
---------------------------------------------
> > Wystąpiłem przy tym z wnioskiem o obniżenie wysokości rocznej
> > składki członkowskiej (wynosi ona w przypadku osób indywidualnych
> > 60 ? Euro).
>
> To całkiem nowa kwestia. Czy jest ktoś, kto uiści tę opłatę? Tak na
> marginesie, to jest zupełnie niezrozumiałe, by płacić za tłumaczenie
> ich tekstów.
------------------------------------------------
Odpowiedziałem Ci na priv w tej kwestii. Może winne jest moje rozwlekłe
pisanie, ale jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości w tej mierze, to wyjaśniam,
że chodzi o moje indywidualne członkostwo w EDF i składka członkowska
dotyczy wyłącznie mnie. Chwała Bogu stać mnie narazie na nią, choć nie
jestem biznesmenem ale rencistą i to takim, który więcej wpłacił do kasy
państwowo-ubezpieczeniowej w trakcie mojej pracy zawodowej, niż ma szansę z
niej odebrać.
-----------------------------------------------
> > Organizacje te to
> > europejskie stowarzyszenia osób z określonymi schorzeniami, ale także
(co
> > chyba ważniejsze) organizacje reprezentujące zbiorowo dziesiątki różnych
> > organizacji OzN w danym kraju
>
> OK, formę organizacyjną EDF już rozumię. A jakie są jej cele i jakie
> korzyści (naturalnie interesują mnie te niematerialne) wynoszą jej
> członkowie z przynależności do Forum.
>
> > W realizacji takiego dzieła może znaleźć miejsce
> > każdy, kto tylko będzie chciał i miał możliwości działania.
-----------------------------------------------
W tym miejscu proszę o cierpliwość. W najbliższym czasie podam ważne
szczegóły dotyczące tej Organizacji i mam nadzieję, że wzorując się na jej
podstawach możliwe będzie stworzenie czegoś podobnego w Polsce (są już dobre
przykłady w innych krajach, które na tym się wzorowały, więc nie jest to mój
pomysł). Żeby nie rozwlekać, powtorzę tylko, że jest to Organizacja uznawana
przez Unię Europejską, wspierana przez nią, ale jak oświadcza EDF, opinie
jej nie koniecznie muszą być zgodne z opiniami UE (opinie dotyczące spraw
OzN ma się rozumieć).
------------------------------------------------
> Ja chętnie, w jakimś określonym zakresie. No i pod warunkiem, że
> Twoja idea faktycznie ma szanse powodzenia. Jakie organizacje
> widzisz na celowniku w pierwszym rzędzie, co im zostanie
> przedstawione na zachętę współpracy, itp.?
-----------------------------------------------
Jak już nadmieniłem idea nie jest moją własnością i przy tym warunek który
podajesz, że idea winna mieć szanse powodzenia, to co do tego nie mogę ani
Ciebie ani nikogo zapewnić. Z tego co wiem kontrowersje istnieją nie tylko w
ramach grupy dyskusyjnej, są one obecne także pośród różnych organizacji
skupiających osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, a wyrosły zdaje
się na gruncie, kto dla siebie więcej wydrze, albo kto jakie ma powiązania
polityczne (zobaczcie jak zmanipulowano KPEiR, która w momencie kiedy poszła
na układy polityczne i stała się rodzajem maszynki wyborczej - straciła na
znaczeniu i powoli odchodzi w zapomnienie).
Jeśli my na tej Grupie potrafimy cokolwiek wypracować, co można by
zaproponować innym, to nie widzę żadnych ograniczeń w tym do kogo kierować
propozycje. Trzeba wystąpić do wszystkich. Mamy środek komunikacji:
Internet. Podstawowa zasada to dobrowolność.
Co jest do wygrania? Integracja. Dużo o tym mówimy, o integracji ze
społeczeństwem, ale jak dotąd nie potrafimy zintegrować samych siebie do
wspólnego działania.
Nie uda się? Ha, trudno. Dalej będą powstawały organizacje i organizacyjki,
a ci co rządzą będą sobie przypominali o nas w przededniu wyborów, a wysocy
urzędnicy państwowi olewać nas jak dotąd...

Pozdrawiam Wszystkich

Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-11-12 13:38:54

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: r...@n...pl (Radosław Tatarczak) szukaj wiadomości tego autora

"Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> wrote in
<aqo7qe$392$1@news.tpi.pl>:

>Chciałbym Państwa powiadomić, że datujące się od ubiegłego lata
>wystąpienia: do Wydziału Praw Autorskich Unii Europejskiej o udzielenie
>zgody na tłumaczenia tekstów autorskich dotyczących problematyki Osób z
>Niepełnosprawnościami (w tym miejscu chciałbym dodać, że UE nie udziela
>generalnego prawa do tłumaczeń tekstów autorskich, a tylko wybranych
>dziedzin, a także to, że tłumaczenia prawa UE nie wymagają takiej zgody,
>pod warunkiem opatrzenia tych tłumaczeń odpowiednimi klauzulami -
>zastrzeżeniami wymaganymi przy dokonywaniu tego typu tłumaczeń)
>przyniosły rezultat w postaci listu, w którym dla sporządzenia projektu
>zezwolenia na dokonywanie tłumaczeń j.w. muszę podać dodatkowe dane.
>Dane te obejmują Wydawców tłumaczonych tekstów, oraz osoby
>odpowiedzialne za publikacje. Dane dotyczące osoby dokonującej
>tłumaczeń, oraz odpowiedzi czy teksty źródłowe będą tłumaczone z wersji
>angielskiej.

Wielka chwala dla Twojej inicjatywy. Obecnie w Centrach Dokumentacji
Europejskiej i CIE jest zalosnie malo o ON w UE. Zbieram wlasnie materialy
do pracy magisterskiej o prawie ON i oprocz pracy fundacji Fuga Mundi
niewiele robi sie (uklony w strony UKIE) dla zaznajomienia z ta wazna
tematyka.
>
>Co się tyczy publikacji uzyskałem zgodę na publikowanie testów, o
>których mowa na dwu stronach internetowych: (podaje w kolejności
>powstawania) www.samisobie.clan.pl
>i psi.proinfo.pl Osoby, które wyraziły zgodę na wzięcie
>odpowiedzialności za publikacje (jeśli finał będzie szczęśliwy,
>oczywiście) to odpowiednio: Andrzej Abraszewski i Robert Szymczak.
>Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
>korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam
>tutaj na Grupie.

I moja skromna osoba popiera z calym sercem apel, za duzo nas kosztuja
niepotrzebne wasnie.

Jesli chodzi o skladke, to osoba zaufania publicznego moze zbierac na
wlasne subkonto datki i zrekompensowac w ten sposob 60 euro. To propozycja
robocza. Jesli bedziesz potrzebowal jakiejkolwiek pomocy to o ile zdrowko
pozwoli, z checia odpowiem :)

pozdrawiam
Radek T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-11-12 15:48:19

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Zbigniew Andrzej Gintowt napisał(a):
> możemy obserwować zwalcząjace się grupy ludzi. Czy to ma sens?

Jedna tylko uwaga: nikogo tutaj nie zwalczam. Nie podzielam też
opinii, że istnieje tu jakaś grupa zwalczająca drugą. Ja w każdym
razie do niej nie należę. Chyba, że zwalczaniem nazwiemy obronę
własnych działań przed nieuzasadnionymi zarzutami. Przyznasz jednak,
że byłoby dużym nieporozumieniem

Co do meritum sprawy to czekam na dalsze wieści "z (prawdziwego)
pola walki" :)

--
Pozdrowienia,
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-11-12 18:08:44

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Radosław Tatarczak" <r...@n...pl> napisał w wiadomości
news:Xns92C493E32B165ratattvktpsapl@127.0.0.1...
> Wielka chwala dla Twojej inicjatywy. Obecnie w Centrach Dokumentacji
> Europejskiej i CIE jest zalosnie malo o ON w UE. Zbieram wlasnie materialy
> do pracy magisterskiej o prawie ON i oprocz pracy fundacji Fuga Mundi
> niewiele robi sie (uklony w strony UKIE) dla zaznajomienia z ta wazna
> tematyka.
------------------------------------------
Dzięki Radek, ale z chwałą poczekajmy na rezultaty. Jeśli przeniesienie
pewnych wzorców na nasz grunt się nie powiedzie i nie dokonamy tego co winno
stać się zaczynem jednoczenia środowiska, to jeśli przynajmniej materiały te
komuś posłużą jako pomoc w pracy naukowej, to też będzie sukces, choć nie
taki jakiego chcielibyśmy się spodziewać. Zasoby CIE i UKIE "przekopałem"
wystarczająco dokładnie, aby przekonać się, że zrobiono niewiele na działce,
która nas dotyczy i interesuje. Rozumiem, że wymienione Instytucje są
przepracowane, do "przemielenia" jest ogrom materiału, a procesy
negocjacyjne ustawione są dosyć sztywno w czasie. Toteż jeżeli nie
przygotujemy materiałów sami sobie, to nikt za nas tego nie zrobi. Tymczasem
widzę przed sobą ogrom pracy, a przeciez nie jestem zawodowym tłumaczem. W
zasadzie języka angielskiego uczyłem się jako samouk, moim wyuczonym i
wypraktykowanym w ciągu ponad 5 letniego kontraktu w Afryce jest język
francuski. Z pewnością przyjąłbym pomc każdego, kto czuje się na siłach
tłumaczyć z angielskiego i przy tym pozwolić sobie na urwanie czasu być może
potrzebnego, by zarabiać na życie. Mnie absorbuje praca, która mam nadzieję
nie bedzie trwała już długo i jest to funkcja z powołania. Mogę powiedzieć
tylko jedno: praca kogoś kto nie jest tłumaczem zawodowym jest pracą
katorżniczą, ale gdybym nie miał nadziei, że przyniesie jakieś owoce nie
podejmowałbym się jej. Mam wystarczającą ilość zajęć by wypełnić swój czas.
Bywa jednak, że kiedy już się "wejdzie w smugę cienia", chciałoby się zrobić
co nieco dla innych.
----------------------------------------------------
----
> Jesli chodzi o skladke, to osoba zaufania publicznego moze zbierac na
> wlasne subkonto datki i zrekompensowac w ten sposob 60 euro. To propozycja
> robocza. Jesli bedziesz potrzebowal jakiejkolwiek pomocy to o ile zdrowko
> pozwoli, z checia odpowiem :)
----------------------------------------------------
----
Dzięki Radek, ale myśl taka nie postała nawet przez chwilę w mej głowie.
Jeśli napisałem wniosek o zmniejszenie składki członkowskiej, to chciałem
przekazać przesłanie panom dyrektorom z EDF, że OzN w Polsce nie ma takich
dochodów, jak jej odpowiednik na Zachodzie. Aczkolwiek EDF prowadzi politykę
przyznawania ulg członkowskich, to dotyczy to jednak raczej organizacji
krajowych, a nie osób indywidualnych. Zapłacenie składki 60 euro rocznie nie
zrujnuje mnie absolutnie, ale też zadaję sobie pytanie, takie jakie zadał
Robert: co z tego będę miał i czy wobec tego warto? Wkrótce będzie wiadomo.

Pozdrawiam Wszystkich
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-11-13 09:03:41

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



Andrzej Abraszewski napisał(a):
>
> Witam ponownie !
>
> Mam nadzieje ze tym razem bedzie bardziej zwiezle :)
>
...

> > Do obydwu Panów (ale w grę wchodzą także inne osoby) zaapelowałem w
> > korespondencji prywatnej o podanie ręki na zgodę i apel ten powtarzam tutaj
> > na Grupie.
>
> Jako starszy wyciagam pierwszy dlon i powiem uzywajac znanych slow
> ( http://www.tolerancja.pl/pzn01.php ) :
>
> "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie"

Przyjmuje tę rękę na zgodę.

Choć nigdy nie uważałem Andrzeja za wroga itp.
To że nasze ścieżki się rozeszły w różne strony, to
jest chyba normalne. Mamy na wiele rzeczy inne poglądy
i tyle. Ale zgadzam się na zgodę na grupę, przyniesie
ona więcej dobrego niż wzajemne czepianie się i
uszczypliwości.

Co do współpracy czas pokaże.
Na razie musimy wyrównać rowy, zakopać "wojenne toporki"
i zacząć myśleć, a nie kierować się emocjami i tym co kto komuś
kiedyś napisał.


Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-11-14 16:30:18

Temat: Re: Warszawa i Bruksela... (2)
Od: Elvis <s...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Jako starszy wyciagam pierwszy dlon i powiem uzywajac znanych slow
> > ( http://www.tolerancja.pl/pzn01.php ) :
> >
> > "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie"
>
> Przyjmuje tę rękę na zgodę.

Brawo brawo :)

W mysl przyslowia "Zgoda buduje....", zbudujmy podstawy do efektywnej
wspolpracy :)



--
pozdrawiam
Marcin B. Elvis

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jesli mozesz to przeczytaj najpierw to ( dot. Re: przesluchanie)
Re: przesluchanie B. dlugie !!!
Cioty... Kurwa...
Opiekun inwalidy
Jak się wpisac na grupę, bo....?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »