« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-06 08:44:17
Temat: Wczoraj popelnilam... :)...Takie cos:
20 dkg pieczarek
1 cebule
1 torebka ryzu
fasola Jas (nie wiem, ile jej bylo, kupilam w takim woreczku, moze ze 20
dkg?)
przyprawy
pieczarki udusilam z cebulka, posolilam, popieprzylam. Ugotowalam fasole,
dodalam do pieczarek i tak to sobie dusilo sie i dochodzilo. Wpakowalam do
tego wszystkiego jeszcze majeranek i kminek (tak jakos...). Podlewalam nieco
woda, zeby mi nie przywarlo. Dodalam ugotowany ryz (wiem, wiem, lepszy bylby
jak w klasycznym risotto: rzucony na tluszczyk i podlewany rosolkiem, ale mi
sie juz nie chcialo). Przyprawilam jezcze do smaku i juz. Bardzo smaczne to
wyszlo, nawet nie wiedzialam :) Mialam jescze groszek w puszce, ale nie
wiedzialam, czy moge dodac. Balam sie, ze popsuje smak. Dobze zrobilam, czy
trzeba bylo sie nie lamac? ;))
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-06 10:28:47
Temat: Re: Wczoraj popelnilam... :)
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b471p7$8kq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dodalam ugotowany ryz (wiem, wiem, lepszy bylby
> jak w klasycznym risotto: rzucony na tluszczyk i podlewany rosolkiem, ale
mi
> sie juz nie chcialo
Kruszynko, napisz jak się robi taki ryż. Proszę! Jadłam to kiedyś w
chińskiej restauracji i od tej pory marzę by coś takiego zrobić. Tam był
właśnie groszek, ale chyba nie z puszki, bo taki zieloniutki i inne
warzywka.
cieplutko pozdrawiam
Aneta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-06 12:55:25
Temat: Re: Wczoraj popelnilam... :)"Aneta@" <a...@p...fm> wrote in message
news:b477ue$bgs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kruszynko, napisz jak się robi taki ryż. Proszę! Jadłam to kiedyś w
> chińskiej restauracji i od tej pory marzę by coś takiego zrobić. Tam był
> właśnie groszek, ale chyba nie z puszki, bo taki zieloniutki i inne
> warzywka.
Kiedys robilam tak: olej na patelnie, na olej surowy ryz i pare minut niech
sie obsmazy i wypije nieco tluszczu (pare minut tylko). Potem bierzesz
bulion i stopniowo podlewasz ten ryz. On sobie ten bulion pije i pije, ty
polewasz i polewasz, az do momentu, gdy ryz bedzie miekki (ja wiem... jakis
litr tego bulionyu schodzi, moze mniej, nie pamietam). No i jak juz jest
fertig, to dodajesz co CI sie tam zywnie podoba :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-06 13:13:12
Temat: Re: Wczoraj popelnilam... :)Dzięki dziewczyny, jak wrócę z pracki to spróbuję. Mniam.
pozdrawiam
Aneta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-06 13:14:42
Temat: Re: Wczoraj popelnilam... :)"Aneta@" wrote:
> Kruszynko, napisz jak się robi taki ryż. Proszę! Jadłam to kiedyś w
> chińskiej restauracji i od tej pory marzę by coś takiego zrobić. Tam był
> właśnie groszek, ale chyba nie z puszki, bo taki zieloniutki i inne
> warzywka.
na pewno nie z puszki :) taki zieloniutki jest groszek z mrozonki. i
bardziej slodki niz puszkowy.
pozdr.
pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |