Data: 2003-09-27 20:45:33
Temat: Re: Wczoraj próbowałem...
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "iUSTINE" <o...@j...cy>
news:bl4sih$ku5$1@bialystok.bsk.vectranet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bl4s3h$822$1@inews.gazeta.pl...
> > albo wymyśl inną historyjkę dla znudzonych
> > zawsze gotowych pocieszycielek
> wiesz to podobnie jak z pewnym filzoficznym zakładem - jeśli
> wymyślł tą historię, ale dostał dobrą radę - nic złego się nie
> dzieję, jesli faktycznie facet ma problem i dostał parę ludzkich i
> mądrych rad - to zyskujemy przysłowiowe "wszystko" ;
> jeśli nawet wina (teoretycznie) leżu głównie po jego stronie
> to pomagając mu mądrze, pomagamy niejako jego rodzicom
zwróć uwagę na słowa których używał
zabic rodziców
zabić papieża
takie opowiadanie mi się nie podoba
\|/
re:
|