« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-29 15:20:27
Temat: Wędzenie mięsa - pytanieWitam
Kilka dni temu wędziłem mięsko, kilkanaście różnych kawałków. Dziś, okazało
się że jedna z szynek ( ta największa ) nie całkiem się uwędziła, tzn od
środka jest jeszcze trochę surowizny... Czy jest jakiś sposób aby tą szynkę,
już przekrojoną doprowadzić do stanu "nie surowości" ? Mi to w sumie nie
przeszkadza, lecz rodzince niestety tak..:)
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-29 15:40:11
Temat: Re: Wędzenie mięsa - pytanie
Użytkownik "Killer" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dp0uq1$7n5$1@opal.futuro.pl...
> Witam
> Kilka dni temu wędziłem mięsko, kilkanaście różnych kawałków. Dziś,
okazało
> się że jedna z szynek ( ta największa ) nie całkiem się uwędziła, tzn od
> środka jest jeszcze trochę surowizny... Czy jest jakiś sposób aby tą
szynkę,
> już przekrojoną doprowadzić do stanu "nie surowości" ? Mi to w sumie nie
> przeszkadza, lecz rodzince niestety tak..:)
>
> Pozdrawiam
> Jacek
>
>
Gar z goraca wodą poprostu...i pogotować troszke...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-29 18:31:12
Temat: Re: Wędzenie mięsa - pytanie> Gar z goraca wodą poprostu...i pogotować troszke...
No, w sumie to jak troszkę pogotujesz (a gotować to trzeba tak tylko: pyk,
pyk, pyk... - właściwie to jest parzenie, a nie gotowanie) to będziesz miał
absolutnie dziarską szynkę wędzoną parzoną. Pamiętaj - szynkę koniecznie do
wrzątku, a nie do zimnej i pyk, pyk, pyk...
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-12-29 18:41:19
Temat: Re: Wędzenie mięsa - pytanie
Użytkownik "Mariusz" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:dp19ur$cga$1@news.onet.pl...
> > Gar z goraca wodą poprostu...i pogotować troszke...
>
> No, w sumie to jak troszkę pogotujesz (a gotować to trzeba tak tylko: pyk,
> pyk, pyk... - właściwie to jest parzenie, a nie gotowanie) to będziesz
miał
> absolutnie dziarską szynkę wędzoną parzoną. Pamiętaj - szynkę koniecznie
do
> wrzątku, a nie do zimnej i pyk, pyk, pyk...
>
> Mariusz
>
Gdzies miałem przepis zeby pomoczyc ciut...w zimnej..i wode zmieniac pare
razy...a potem tak pyk pyk..;))
ale to raczej tyczyło sie wedzonej szynki ...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-12-30 20:06:54
Temat: Re: Wędzenie mięsa - pytanieA ja ostatnio dowiedziałem się ...i degustowałem ... że taką półsurową to na
durczlak i powiesic na garnku z wodą i przykryć ... i gotować tak na parze.
zasada - tyle gotować na parze i waży 1 kg - 1 godz.
Jest wtedy soczysta i lepsza niż gotowana w wodzie.
Ale lepiej krócej niż dłużej bo jak za długo to bedzie taka sucha - troty
takie... :)
Pozdrawiam
barteqqq
Użytkownik "Marek W."
<U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> napisał w
wiadomości news:dp1b3j$e8k$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik "Mariusz" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:dp19ur$cga$1@news.onet.pl...
> > > Gar z goraca wodą poprostu...i pogotować troszke...
> >
> > No, w sumie to jak troszkę pogotujesz (a gotować to trzeba tak tylko:
pyk,
> > pyk, pyk... - właściwie to jest parzenie, a nie gotowanie) to będziesz
> miał
> > absolutnie dziarską szynkę wędzoną parzoną. Pamiętaj - szynkę koniecznie
> do
> > wrzątku, a nie do zimnej i pyk, pyk, pyk...
> >
> > Mariusz
> >
>
> Gdzies miałem przepis zeby pomoczyc ciut...w zimnej..i wode zmieniac pare
> razy...a potem tak pyk pyk..;))
> ale to raczej tyczyło sie wedzonej szynki ...
>
> Marek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |