Cześć

Chciałem się was o coś zapytać.
Każdy z nas ma pod językiem wędzidełko (wędzidełko podjęzykowe). Z tego co
zaobserwowałem, większość ma je tak skonstruowane (ew. w młodości przecięte),
że nie przeszkadza mu ono zbytnio w wysuwaniu języka. U mnie jest inaczej:
przy lekkim wysunięciu języka na zewnątrz wędzidełko się już bardzo napina.
Po całowaniu się zawsze mnie trochę boli (czasem robi się na nim zajad) i
uniemożliwia mi penetrację jamy ustnej partnerki. Wiem że niektórzy mogą
sobie zacząć ze mnie robić jaja, ale proszę żeby zainteresował się ktoś
poważnie. Chodzi mi o to, czy to wędzidełko gdzieś można podciąć i czy (tak
jak myślę) umożliwi mi to dalsze wyciąganie języka.

Pozdrawiam.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/