Data: 2003-01-23 11:02:19
Temat: Re: Wegetarianizm...
Od: "Chyna" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
KN <s...@N...gazeta.pl> klik-klik:
||A może poprostu to
|| ignoruje? Przecież gdyby nikt nie chorował, to cały przemysł
|| farmaceutyczny nie miał by sensu...
Prawda? =) To tak logiczne, ze nie ma co polemizowac.
Ucieszylam sie przeczytawszy, ze nie spedzasz godzin w kuchni. Ja tez nie
"komponuje" jedzenia, to znaczy tak: nie jem bez sensu co podleci, staram
sie by wszystko co potrzebne organizm dostal, ale nie stoje nad ksiazka i
tyle gramow tego, tyle tamtego, a zeby stosunek byl 3 do 4 albo... 6/9 ;D
Cale zycie czekalam na dzien, az sie zdecyduje a gdy ten juz nadszedl - ot
tak sobie - cos ze mnie spadlo, jakis ciezar =)
Tylko czasem czlowieka jako jednostke czujaca szlag trafia, ze musi w duzym
miescie w Polsce biegac po sklepach i zamiast nabyc buty w drugim z kolei w
sklepie w takiej cenie, jaka mu odpowiada, kolorze i rozmiarze jakie mu
odpowiadaja - biegac ze trzy tygodnie, az znajdzie... ale takie jednorazowe
wkur*ienie ;) w stosunku do "calosci" to pchiii =).
--
Chyna :: http://oejsis.prv.pl ::
The higher that you climb the longer you fall. [Oasis]
|