Data: 2010-05-23 10:22:24
Temat: Re: Wegetarianizm => problemy z higieną
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:80fce268-2da8-4306-927e-01ab9308ebea@q33g2000vb
t.googlegroups.com...
>
>
> I co to ma wsp�lnego, bo to, �e nie jesz zwierz�t je raczej zabija ni�
> ratuje.
> ====================================================
==================
>
> wiesz, ten temat by� tyle razy wa�kowany na grupie wege, �e nie chce mi
siďż˝
> do niego wraca�. Napisz� Ci tak: moim zdaniem- ja nie jestem mi�so�erny.
> Owszem- s� ludzie mi�so�erni, tylko...chyba za wielu ich ju� nie ma.
> Dlaczego tak uwa�am? Dla mnie mi�so�erny to ten, kt�ry potrafi np zabi�
> �wini� i j� oprawi�. Osoba, kt�ra uwa�a, �e to, co kupuje w sklepie
to jest
> kie�basa, a nie martwe zwierz�, nie potrafi zabi� karpia na �wi�ta- jest
> osob� zak�aman�, i raczej nie mi�so�ern�. Glob- potrafisz popatrze� w
m�dre
> �lepia �winiki i poder�n�� jej gard�o?
>
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> Prawda Przeciw �wiatu
> (przys�owie celtyckie)
>
> Jedynie prawda jest ciekawa
> (J�zef Mackiewicz)
No twoje zaślepienie spowodowało, że zamiast zająć się humanizmem
śmierci zwierząt, czyli zmianą warunków, rozgrzeszasz siebie
niejedzeniem, czyli popadasz w bierność i samousprawiedliwienia. Do
ciebie bezmózgu niedociera, że ja nie piszę starodawnie, ale teorię
wegeteriańską już podważono jako szkodliwą. To jest coś nowego.
|