Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Węgierska kuchnia...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Węgierska kuchnia...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-03 16:06:51

Temat: Węgierska kuchnia...
Od: "Smorfia" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hejka!
Niedawno powróciłam od braci Madziarów i wciaz jestem pod wrazeniem pysznej
zupy rybnej (halaszle), ktora serwowano w jednej z knajpek w Peszcie.
Postanowilam isc za ciosem i sama przygotowac takie cudo. W sieci znalazlam
taki oto przepis:

Zupa rybna
Składniki:
2 kg karpia
250 g cebuli drobno pokrajanej
150 gr papryki w strąkach
70 gr pomidorów
30 gr papryki w proszku
sól

Ryby patroszymy i skrobiemy. Następnie filetujemy i pozbawiamy skóry. Gotowe
filety kroimy na kawałki na dwa palce. Lekko solimy filety oraz wydobytą z
karpi ikrę i mlecz, odstawiamy do lodówki na 2 godz. Tymczasem ze skóry,
ogona, głowy i ości razem z cebula gotujemy wywar z 2 l osolonej wody .
Gotujemy ok. 1 1/2 godz. Jak się zaczyna gotować dodajemy paprykę w proszku.
Po ugotowaniu wywar cedzimy, a resztki ryb dobrze wyciskamy, a nawet możemy
przetrzeć i przetarte cząsteczki mięsa dodać do wywaru. Wywar ponownie
zagotować, włożyć do niego pokrajane strąki papryki, obrane ze skorki i
pokrajane pomidory oraz przygotowane wcześniej filety, ikrę i mlecz.
Gotujemy teraz jeszcze 10 - 15 min. nie mieszając i podajemy.

Moze ktoś z Was juz te zupe gotowal? Bede wdzieczna za wszelkie uwagi.

--
Pozdrowiam,
Smorfia
****************
Attitude determines your altitude.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-01-04 09:14:17

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora


> Niedawno powróciłam od braci Madziarów i wciaz jestem pod wrazeniem pysznej
> zupy rybnej (halaszle), ktora serwowano w jednej z knajpek w Peszcie.
w jakiej?

> Postanowilam isc za ciosem i sama przygotowac takie cudo. W sieci znalazlam
> taki oto przepis:
>
> Zupa rybna
> Składniki:
> 2 kg karpia
> 250 g cebuli drobno pokrajanej
> 150 gr papryki w strąkach
> 70 gr pomidorów
> 30 gr papryki w proszku
> sól
>
> Ryby patroszymy i skrobiemy. Następnie filetujemy i pozbawiamy skóry. Gotowe
> filety kroimy na kawałki na dwa palce. Lekko solimy filety oraz wydobytą z
> karpi ikrę i mlecz, odstawiamy do lodówki na 2 godz. Tymczasem ze skóry,
> ogona, głowy i ości razem z cebula gotujemy wywar z 2 l osolonej wody .
> Gotujemy ok. 1 1/2 godz. Jak się zaczyna gotować dodajemy paprykę w proszku.
> Po ugotowaniu wywar cedzimy, a resztki ryb dobrze wyciskamy, a nawet możemy
> przetrzeć i przetarte cząsteczki mięsa dodać do wywaru. Wywar ponownie
> zagotować, włożyć do niego pokrajane strąki papryki, obrane ze skorki i
> pokrajane pomidory oraz przygotowane wcześniej filety, ikrę i mlecz.
> Gotujemy teraz jeszcze 10 - 15 min. nie mieszając i podajemy.
>
> Moze ktoś z Was juz te zupe gotowal? Bede wdzieczna za wszelkie uwagi.

pryed rokiem mieliśmy tu wątek na temat halaszle i podawałem wtedy
przepis z węgierskiej książki kucharskiej. Były tam różne ryby, włącznie
z dunajskim jesiotrem. Sam nie gotowałem, ale kumpel zrobił kiedyś
podobną zupę. Trick na dobry smak to różne gatunki ryb słodkowodnych w
jednej zupie. Poszukaj googlem tego przepisu, bo nie chce mi się go
jeszcze raz wstukiwać.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-04 10:05:56

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: "Zofia Kłos" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Smorfia <p...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a12ehp$4a9$...@n...onet.pl...
> Hejka!
> Niedawno powróciłam od braci Madziarów i wciaz jestem pod wrazeniem
pysznej
> zupy rybnej (halaszle), ktora serwowano w jednej z knajpek w Peszcie.
> Postanowilam isc za ciosem i sama przygotowac takie cudo. W sieci
znalazlam
> taki oto przepis:
>
> Zupa rybna
> Składniki:
> 2 kg karpia
> 250 g cebuli drobno pokrajanej
> 150 gr papryki w strąkach
> 70 gr pomidorów
> 30 gr papryki w proszku
> sól
>
> Ryby patroszymy i skrobiemy. Następnie filetujemy i pozbawiamy skóry.
Gotowe
> filety kroimy na kawałki na dwa palce. Lekko solimy filety oraz wydobytą z
> karpi ikrę i mlecz, odstawiamy do lodówki na 2 godz. Tymczasem ze skóry,
> ogona, głowy i ości razem z cebula gotujemy wywar z 2 l osolonej wody .
> Gotujemy ok. 1 1/2 godz. Jak się zaczyna gotować dodajemy paprykę w
proszku.
> Po ugotowaniu wywar cedzimy, a resztki ryb dobrze wyciskamy, a nawet
możemy
> przetrzeć i przetarte cząsteczki mięsa dodać do wywaru. Wywar ponownie
> zagotować, włożyć do niego pokrajane strąki papryki, obrane ze skorki i
> pokrajane pomidory oraz przygotowane wcześniej filety, ikrę i mlecz.
> Gotujemy teraz jeszcze 10 - 15 min. nie mieszając i podajemy.
>
> Moze ktoś z Was juz te zupe gotowal? Bede wdzieczna za wszelkie uwagi.
>
> --
> Pozdrowiam,
> Smorfia
> ****************
> Attitude determines your altitude.
>
>dziekuję bardzo smaczna zupa
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-04 10:22:58

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Smorfia" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a12ehp$4a9$1@news.onet.pl...
> Tymczasem ze skóry,
> ogona, głowy i ości razem z cebula gotujemy wywar z 2 l osolonej wody .

Jedno małe ostrzeżenie!
Trzeba dokładnie obrać głowy!
Wydłubanie oczy jest chyba oczywiste...
Ale usunięcie dokładne skrzeli już może nie być...
Trzeba koniecznie dokładnie je usunąć - wyrwać, bo jeśli nie to wywar będzie
gorzki... ( to samo dotyczy gotowania galarety z ryby na głowach - zawsze
usuwamy dokładnie skrzela)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-04 14:19:56

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: "cezary gmyz" <c...@z...dwws.pl> szukaj wiadomości tego autora



----------
In article <a13vpj$oqo$1@news.onet.pl>, "Joanna Duszczyńska"
<j...@p...onet.pl> wrote:


>
> Użytkownik "Smorfia" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:a12ehp$4a9$1@news.onet.pl...
>> Tymczasem ze skóry,
>> ogona, głowy i ości razem z cebula gotujemy wywar z 2 l osolonej wody .
>
> Jedno małe ostrzeżenie!
> Trzeba dokładnie obrać głowy!
> Wydłubanie oczy jest chyba oczywiste...
> Ale usunięcie dokładne skrzeli już może nie być...
> Trzeba koniecznie dokładnie je usunąć - wyrwać, bo jeśli nie to wywar będzie
> gorzki... ( to samo dotyczy gotowania galarety z ryby na głowach - zawsze
> usuwamy dokładnie skrzela)
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>
Wegrzy jesze dodatkowo usuwaja tzw. gorzki zab, czyli pierwszy krąg za glowa
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-04 20:30:54

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: "Smorfia" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzi.ęki za cenne rady.

--
Pozdroofka,
Smorfia
#GG349961
p...@i...pl

Użytkownik "cezary gmyz" <c...@z...dwws.pl> napisał w wiadomości
news:a14dn3$i7j$1@news.onet.pl...
>
>
> ----------
> In article <a13vpj$oqo$1@news.onet.pl>, "Joanna Duszczyńska"
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>
> >
> > Użytkownik "Smorfia" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> > news:a12ehp$4a9$1@news.onet.pl...
> >> Tymczasem ze skóry,
> >> ogona, głowy i ości razem z cebula gotujemy wywar z 2 l osolonej wody .
> >
> > Jedno małe ostrzeżenie!
> > Trzeba dokładnie obrać głowy!
> > Wydłubanie oczy jest chyba oczywiste...
> > Ale usunięcie dokładne skrzeli już może nie być...
> > Trzeba koniecznie dokładnie je usunąć - wyrwać, bo jeśli nie to wywar
będzie
> > gorzki... ( to samo dotyczy gotowania galarety z ryby na głowach -
zawsze
> > usuwamy dokładnie skrzela)
> > --
> > Joanna
> > http://jduszczynska.republika.pl
> >
> >
> Wegrzy jesze dodatkowo usuwaja tzw. gorzki zab, czyli pierwszy krąg za
glowa
> Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-31 08:49:52

Temat: Re: Węgierska kuchnia... - do Waldka
Od: "MAc" <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

a nie przepraszaj ;-))) - przepis zostanie przetestowany w pierwszej wolnej
chwili - dzieki
A IMHO zupa faktycznie jest ze szczytow kukinariów
MAc

--
wytnij z adresu "ciachto"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-31 11:13:24

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: "MAc" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.kuchnia.3miasto.pl/6680.htm - opis bograczu - i modyfikacja do
babgulyasu (jedno zdanie przy koncu tlumaczy wszystko)
MAc

--
wytnij z adresu "ciachto"



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-31 13:37:04

Temat: Re: Węgierska kuchnia...
Od: "MAc" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> dziekuje za ten przepis niestety to nie ten sklad choc moze odrobinke
> podobny tam napewno byla fasolka a tu niestety nie ma nic o niej

jest jest - jak tam napisano - roznica pomiedzy bogracsgulyas a babgulyas
polega glownie na wymianie ziemniakow na fasolke - i z moich kulinarnych
doswiadczen wynika, ze tak wlasnie jest.
popatrz na kilka ostatnich zdan
MAc

--
wytnij z adresu "ciachto"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-04 13:45:45

Temat: Re: Węgierska kuchnia... - do Waldka
Od: "MAc" <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj
moze w twojej wegierskiej ksiazce peta sie przepis na Fokhogymakremleves
(???) czyli zupe kraem czosnkowa z grzankami i zoltym serem.
Szykam i szukam, a do lata jeszcze tyyyle czasu

MAc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

To jest post pisany lewą ręką...
Founde?
Ciasto kokosowe,niestety amerykanskie
ikra ==> kawior
Re: Tort Rafaello.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »