Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Węgry - co to było?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Węgry - co to było?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-21 13:07:41

Temat: Re: Węgry - co to było?
Od: Anka Łazowska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "EmeraldPC" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:65ac.000004a6.403749b6@newsgate.onet.pl...
> Cześć
>
> Kiedyś w Budapeszcie jadłem coś smacznego i chciałbym cos podobnego
zrobić, ale
> nie wiem co to było, może ktoś z Was będzie wiedział :-)
>
> W budce babka miała taki rondel z jakimś olejem czy oliwą i na to lała
bądź
> kładła - już nie pamiętam, 15 lat temu to było. Gdzieś po 2 minutach
wyjmowała
> taki puszysty jakby placek. Do tego był do posmarowania taki czosnkowy,
tłusty
> sos. Było to bardzo delikatne, miękkie i "nadmuchane" powietrzem. Może ma
ktoś
> jakiś pomysł?
>
> Pozdrawiam

To tzw. langose. Bardzo dobre - niestety, nie wiem, jak je sie robi. Na
Slowacji podaja je ze smietana.

Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-21 14:04:08

Temat: Re: Węgry - co to było?
Od: "Dariusz Donat" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> To tzw. langose. Bardzo dobre - niestety, nie wiem, jak je sie robi. Na
> Slowacji podaja je ze smietana.

Na Wegrzech tez ze smietaną. Jadlem takie podczas pobytu w Bydapeszcie.
Palce lizac.. mniam..

Pozdr
Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-23 10:09:45

Temat: Re: Węgry - co to było?
Od: bella <belunia@[usunxxx]autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-02-21 15:04, Użytkownik Dariusz Donat napisał:

>>To tzw. langose. Bardzo dobre - niestety, nie wiem, jak je sie robi. Na
>>Slowacji podaja je ze smietana.


Na Słowacji podaje się z "tatarska omacka"

Najpierw lngosa smaruje się czosnkiem z olejem, potem "tatarska omacka"
a na to kupka startego na grubej tarce sera zółtego.


> Na Wegrzech tez ze smietaną. Jadlem takie podczas pobytu w Bydapeszcie.
> Palce lizac.. mniam..

Na Węgrzech rzeczywiscie polewają śmietaną.

Przy każdej budce stoi taki słoik z gęsim piórem w środku.
Nie wygląda zachęcająco, bo wygląda jakby ktoś wlał wody do soika po
białej farbie emulsyjnej.. ale w środku jest czosnek (znikome ilości)
rozmieszany z wodą.
Tym piórem gęsim można rozsmarować sobie tą "czosnkową wodę" po langosu :)

Kiedyś na Słowacji pytałam o przepis, powiedzieli, że ciasto robi się
tak jak na kluski na parze - więc tak robię :)
Wychodzą pyszne..
tylko czosnek trzeba wcześniej obrać, zmiażdżyć i zalać olejem bądż
oliwą z oliwek (co kto lubi)
No i przygotować duuuużo sera :)

serdecznie polecam
--
pozdrawiam
b.
p.s. Jeśli chcesz napisać do mnie usuń [usunxxx] z mojego adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kluski leniwe
Dieta Shreka
pieczone jablka
Re: cholesterol a wątróbka
może to wyda się śmieszne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »