Data: 2001-07-19 13:31:13
Temat: Re: Wezwanie do dialogu
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9j8moa$j27$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> "Anka-Adso" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> news:9j80t2$789$1@news.tpi.pl...
>
> > Alkohol prowadzi rowniez do takiego "zamroczenia"
> > swiatla
> > > rozumu, wrecz czesto nawet do utraty swiadomosci,
> > dlatego nie mozna go
> > > uznawac za czynnik wyzwalający, poniewaz pozbawiajac
> > umysl swiatla rozumu,
> > > pozbawia go tym samym wolnosci.
> >
> > Aż się ciśnie pod palce - Verlaine, Rimbaud, Boudleaire
> > (próbowałam sobie usilnie przypomnieć pisownię tych
> > nazwisk, ale niestety... jest bardzo późno-wcześnie...
> > wybaczcie mi!) i wielu jeszcze innych. Czy alkohol i
> > urzywki, szalone życie, w którym bynajmniej nie
> > kierowali się rozumem, uczyniło ich ludźmi
> > "niewyzwolonymi"? Doświadczyli stanów, o których zwykły
> > śmiertlenik nawet nie potrafi zamarzyć...
> >
> Statystyki mowia, ze srednio codzinnie okolo sto tysiecy dzieci w Polsce
> placze z powodu pijanstwa swoich rodzicow. Wiec powtorz te swoje o stanach
> duchowych i uniesieniach panow artystow - tym placzacym dzieciom.
Potrafisz?
Z tego, co mi wiadomo, żaden z nich trzech nie miał dzieci. Więc po co Ona
ma powtarzać swoje słowa dzieciom jakichś prymitywnych pijusów, którym do
Rimbauda tak daleko jak na piechotę stąd do Marsa :). Dla jednego alkohol i
narkotyki stanowią venę twórczą, inny schleje się jak wieprz i zaćpa na
śmierć.
> Bo ja nie....
> Rowniez wiekszosc gwaltow, napadow, rozbojow - ma miejsce pod wplywem
> alkoholu. Bo alkohol zaglusza sumienie.
Ale nie stanowi czynnika łagodzącego karę. Wręcz przeciwnie - zaostrzają ją.
Jeżeli sprawca SAM wprawił się w odurzenie skutkujące czynem przestępczym,
to artykuły o poczytalności nie mają zastosowania.
>
> > Czy nieustanne kierowanie się rozumem nie stałoby się w
> > końcu... nudne, schematyczne, jednostajne? Człowiek sam
> > zapędziłby się we własne sidła. IMO trzeba od czasu do
> > czasu zrobić coś szalonego, nieodpowiedzialnego (byle
> > bez przesady!), żeby zachować jakąś równowagę.
> >
> Tak. A dzieciaki niech placza. A co cie to obchodzi. Alkohol jest dla
ludzi,
> prawda?
No, tu mam takie samo zdanie jak Rinaldo ale nie ze względu na płaczące
dzieciaki. Alkohol jest dla ludzi, ale nie dla każdego.
Dorrit
>
> Rinaldo
>
>
|