Data: 2010-10-13 19:32:35
Temat: Re: What becomes of the broken hearted?????
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-13 18:19, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-10-13 15:25, glob pisze:
>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>> W dniu 2010-10-13 10:34, za��cony pisze:
>>>>> U�ytkownik "Magduli�ska"<m...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>>>> news:4cb463e7$0$20990$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>
>>>>>>> Co Ciebie ��czy z nim ?
>>>>>> Domy�l si�.....
>>>>>> Partner.
>>>>>> A co ��czy? To oczywiste, �e mi�o�� - przynajmniej z mojej strony,
bo
>>>>>> za drug� Po�ow� si� nie wypowiadam.
>>>>> Oki. Dzi�i za wyja�nienie. Mo�e tego nie widzisz, ale
>>>>> wypowiadasz si� na tej grupie w spos�b bardzo chaotyczny i generalnie
>>>>> 'domy�lanie si�' nie jest najlepszym sposobem na rozumienie Twoich
>>>>> problem�w. Wi�c nie dziw si� 'banalnym' pytaniom zadawanym wprost.
>>>> Wcale nie chaotycznie, tylko facet nigdy tak do ko�ca nie zrozumie
>>>> kobiety, a kobieta faceta.
>>>>
>>>>> Wi�c powrt�rzymy: jest problem z Twoim partnerem.
>>>> Tak.
>>>>
>>>>> Ty go kochasz,
>>>> Ca�ym serce,
>>>>
>>>>> on Ciebie nie bardzo.
>>>> Nie wypowiadam siďż˝ za Niego.
>>>>
>>>>
>>>>> Mieszkacie razem ?
>>>> Nie.
>>>>
>>>>> Du�o czasu ze sob� sp�dzacie w jednym miejscu ?
>>>> Czas przesz�y. R�nie bywa�o. Czasami kilka razy w tygodniu. Czasami
>>>> tylko weekend.
>>> Jak ma facet rozumie� ciebie jak ty nic mu nie m�wisz, ja si� nie
>>> dziwi�, �e mu odbija, bo mo�e pr�buje czyta� w twojej g�owie, bo nic
>>> nie m�wisz mu idiotko, tak samo nikt nie wie o co ci tu chodzi....o co
>>> chodzi tej niemowie?
>> Jeste� ciemny jak tabaka w rogu, czy tylko udajesz przyg�upa?
> Redart też ciągle pyta bo ty niemowa jesteś...no cudowny związek
> masz ....na domysł....rób tak dalej przecież ty uwielbiasz rozpaczać z
> miłości.
Globiasty... TY ciemnota jesteś.
Jak rozmawiać z kimś, kto... ciągle tylko, z uporem maniaka (mimo, że
absolutnie nie ma racji), swoje i swoje.... albo ... nie chce nawet
rozmawiać?!
Nie da się. Jak grochem o ścianę.
|