Data: 2015-11-04 04:18:35
Temat: Re: Widzisz tu dziecko?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:n1b7g1$o00$1@news.icm.edu.pl...
> W dniu 2015-11-03 o 15:30, Pszemol pisze:
>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:n1ades$mp1$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-11-03 o 13:46, Pszemol pisze:
>>>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>>>> news:n1a723$86m$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> Jak wysilę wyobraźnię. A powinnam?
>>>>
>>>> Według mnie trzeba sprawdzić jak przebiegało to badanie.
>>>> Jeśli podstawiono badanemu taki zniekształcony obrazek
>>>> i zapytano "co tu widzisz", bez sugerowania mu co ma widzieć,
>>>> to będzie to diametralnie inne "badanie" niż gdyby zapytano
>>>> "czy widzisz tu dziecko" - myślę że większość ludzi nie będzie
>>>> mieć problemów odnaleźć dziecko w drugiej formie, która już
>>>> narzuca pewny tok myślenia i zawęża tematyczne skojarzenia.
>>>
>>> Dokładnie.
>>
>> :-)
>>
>>> Poza tym kiedyś mówiono, że przy pomocy takich obrazków bada się
>>> tzw. zależność/niezależność od pola. Pewnie każdy pamięta rysunki
>>> typu "baba jaga, czy młoda kobieta".
>>
>> Obrazki te pamiętam, ale o zależności od pola nie słyszałem...
>> Co to za pole?
>
> Pole percepcyjne. A te obrazki to testy ukrytych figur.
> Tu jest dość dobrze skrótowo opisane (punkt II wg Witkina):
> http://strefapsyche.blog.pl/style-poznawcze/
Ciekawe... ale pewnie szybko i tak zapomnę :-)
>>> Czegóż ci amerykańscy naukowcy nie wymyślą...
>>
>> W Ameryce jest duża wolność, więc szerokorozumianą naukę
>> mogą uprawiać też ichniejsze Stokrotki i XL-ki...
>> A gazety i portale drukują zwykle to w czym czują poczytność
>> i sensację, bez względu na wartość naukową tematu.
>
> Mam wrażenie, że te testy najlepiej badają i najwięcej mówią o ich
> autorach-"naukowcach". Można też co nieco wiedzy wyciągnąć
> z reakcji ludzi na wyniki tych badań. ;)
O tak... to napewno.
|