Data: 2007-02-25 14:35:40
Temat: Re: Wiele... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik paweł niezbecki <s...@l...po> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ers3d2$k6d$...@n...onet.pl...
> Sky<s...@o...pl>
> news:ers26s$grl$1@news.onet.pl
>
> [...]
> > Przyjmuję do wiadomości...i chętnie ci pomogę [komuś jeszcze?]
> > popracować nad zakceptowaniem tego czego nie potrafisz
> > zmienić...czyli innych. ;)
>
> Oto ciemna strona Dezyderaty ;D
Tylko dla rozróżniających wciąż miedzy złym a dobrym...a nie miedzy dobrym
[dziś] a lepszym[jutro]... ;)
> [...]
> > A co? Mam pozwolić żeby twój egoizm stłamsił mój? Wybornie... ;P
>
> Alleż walcz. W tej dżungli przetrwają... najlepiej przystosowani do życia
w
> dżungli :)
Ależ ja...[w przeciwieństwie do ciebie?] wcale nie jestem już "w
dżungli" -dla mnie to Niebo wzorowane na utraconym niegdyś Raju... ;)
Nawet jeśli mnie życie "zabije" -np za sprawą twojego [czyjegoś] zwierzęcego
egoizmu rodem z dżungli...to ja się i tak "nażyję" jako człowiek znacznie
więcej niż ty [ów ktoś] będący nadal "tylko" zwierzęciem myślącym...ot
różnica -chwytasz? Czy jeszcze dla ciebie za wcześnie? ;D
> > > Poza tym, nie widzisz, że prawie nikt (obecnie) nie chce pisać pod
> > > Ciebie/dla Ciebie/z Tobą WIĘCEJ?
> >
> > Mówisz za siebie. A jakby za innych. ;)
>
> A ty nie masz takiego wrażenia jak ja? :D
Nie :)
Ludzie mają rożnie -tu również: albo są tumanami pewnymi że wszystko
wiedzą[i próbują innych o tym przekonać a jak nie mogą przekonać to obrażeni
idą do innej piaskownicy] albo są tępe zazdrosne ćwoki które nic nie
kapują[i jescze się plują]...albo coś niektórzy przeczuwają i kombinują o co
mi właściwie biega[więc siedzą cicho]...albo niektórzy mają odwagę
podpytywać[nie wiem czy do nich należysz]...albo ich zatkało [kto ciut już
poniał...] ;)
Wiem wiem jestem megalomanem/mitomanem do ntej/...ale mi to jakoś nie
przeszkadza żpiewać swoją pieśń przed wami...tak jak umiem! ;P
> [...]
> > Skorom taki przeciętniak i komuś zawadzam...
> > to ja mam za niego wiedzieć co ze mną ma zrobić?
>
> 'przeciętny' to jest mój gust (niechęć do takiego pieprzenia jak twoje)
Jednak jesteś tym pierwszym typem... ;P
> > Hie hie... ;)
> > Niech sie zastanowi czemu mu właściwie zawadzam...może jakiś
> > nietolerancyjny albo co? ;)
>
> Bingo! :)
No to ma[masz] problem ze sobą i własną nietolerancją a nie ze mną... ;P
> [...]
> > No to czemu się wypowiadasz powyżej conajmniej za kogoś jeszcze poza
> > tymi dwoma? ;D
>
> Bo obserwuję i się domyślam? Nie masz tak? ;D
>
Miałem...i już poobserwowałem i się domyśliłem czego było trzeba [czyt.
wyleczyłem] ;P
Papatki i do zaś[o ile]! ;D
|