« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-07-26 07:17:59
Temat: Re: Wiśniówka
Jerzy Nowak wrote:
> ZbyszekZ napisał(a):
> > Jeśli tak to spróbuję, mam nadzieję że to nigdy nie dlatego że
> > nie próbowałeś ;-)
>
> Pojaw się w zasięgu wzroku a ustrzelę cię pijaną pestką z wiśni.
Zanotuję zeby w obecności posiadaczy słoii z pestkami wiśni
puszczającymi "bombleki" zakładać kask ;-)
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-07-26 13:08:47
Temat: Re: Wiśniówka, super przepisJerzy Nowak napisał(a):
> Jak chcesz dobrze i szybko to nawet i nie drylowane wisnie [mocno
> dojrzałe i soczyste, np. łutówka] zalej wódką, wiśnie mają byc upchane a
> wódki tyle aby je przykrywała. Smakosze mogą zalać dobrym deserowym
> winem i potem wzmocnić.
> Stawiasz na słońcu i po tygodniu już masz bardzo dobrą wytrawną nalewkę,
> moc regulujesz dodatkiem spirytusu. Można też nalewać ją powtórnie a
> owoce wykorzystać do ciasta lub deserów.
Ja wisniówke zawsze robię z pestkami. Kiedys ktos podał na ksiazkowej
grupie przepis i 3 rok juz raczymy sie wisnióweczka w zimie. Obecnie
marze o pigwówce, ale niestety moje pigwowce nie owocuja jeszcze:-(a
zdobyc nie ma skąd
z pestkami wiśnie weź, oczywiście
umyj je szybko wodą na sicie
połowę cukru dodaj do wiśni
miesiąc pod gazą niechaj się kisi
potem na każde wisienek kilo
litr jakiejś wódki wlej, żeby było
i spirytusu daj szóstą część
tego, co wódki - no i cześć
przykryj to dobrze, dwa miechy czekaj
a potem zlej to i miesiąc zwlekaj
bo postać musi, by się sklarować
i żeby potem nie zachorować
a wiśnie można zjeść, jak ktoś lubi
lecz nie za dużo by nie mieć "w czubie"
na koniec - flaszki ostrożnie zalej
i... przyjaciołom w kieliszki nalej!
P.S. Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać :-)))
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-07-26 13:12:14
Temat: Re: Wiśniówka, super przepis
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:ea7pgv$esb$1@news.onet.pl...
Mogę jesienią podesłać buteleczkę soku (z zasypania cukrem - pigwowiec
japoński), proszę się przypomnieć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-07-26 13:13:44
Temat: Re: Wiśniówka, super przepisPanslavista napisał(a):
> Mogę jesienią podesłać buteleczkę soku (z zasypania cukrem - pigwowiec
> japoński), proszę się przypomnieć.
A, dziękuję, na pewno sie przypomnę, bo jak na razie pigwowiec jest dla
mnie nr 1;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-07-26 13:14:34
Temat: Re: Wiśniówka, super przepis
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:ea7pq8$esb$2@news.onet.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
>> Mogę jesienią podesłać buteleczkę soku (z zasypania cukrem - pigwowiec
>> japoński), proszę się przypomnieć.
>
> A, dziękuję, na pewno sie przypomnę, bo jak na razie pigwowiec jest dla
> mnie nr 1;-)
Dużo tego nie będzie, ale z pół litra się odleje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-07-26 13:32:53
Temat: Re: Wiśniówka, super przepisUżytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ea7pgv$esb$1@news.onet.pl...
> Ja wisniówke zawsze robię z pestkami. Kiedys ktos podał na ksiazkowej
> grupie przepis i 3 rok juz raczymy sie wisnióweczka w zimie. Obecnie marze
> o pigwówce, ale niestety moje pigwowce nie owocuja jeszcze:-(a zdobyc nie
> ma skąd
Ale masz przepis na pigwówke z pigwy czy z pigwowca - bo to dwa rózne owoce?
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-07-26 13:40:52
Temat: Re: Wiśniówka, super przepisDominik Jan Domin napisał(a):
> Ale masz przepis na pigwówke z pigwy czy z pigwowca - bo to dwa rózne owoce?
Z pigwowca. Najpierw kroję nożem na takie cienkie plastry, potem cukrem
i na koniec spirytusem. Niestety u mnie znika w tempie błyskawicznym, a
te wiórki daję do herbaty. Krystyna Chigner z tego co pamietam
specjalizuje się w nalewce z pigwowca, pigwy
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-07-26 13:55:55
Temat: Re: Wiśniówka, super przepis
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:ea7rd4$lor$1@news.onet.pl...
> Dominik Jan Domin napisał(a):
>
>> Ale masz przepis na pigwówke z pigwy czy z pigwowca - bo to dwa rózne
>> owoce?
>
> Z pigwowca. Najpierw kroję nożem na takie cienkie plastry, potem cukrem i
> na koniec spirytusem. Niestety u mnie znika w tempie błyskawicznym, a te
> wiórki daję do herbaty. Krystyna Chigner z tego co pamietam specjalizuje
> się w nalewce z pigwowca, pigwy
Mam około dziesięć litrów plasterków pigwowca zasypanych cukrem, z zeszłego
roku - sok prawie całkiem zlany - czeka na alkohol, ale mam inne
priorytety... Pachnie rewelacyjnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-07-26 14:09:49
Temat: Re: Wiśniówka, super przepisPanslavista napisał(a):
> Mam około dziesięć litrów plasterków pigwowca zasypanych cukrem, z zeszłego
> roku - sok prawie całkiem zlany - czeka na alkohol, ale mam inne
> priorytety... Pachnie rewelacyjnie.
Ranyyy, ale szczęściarz z Ciebie;-)Obrzydliwie Ci zazdroszczę, a zapach
jest obłędny. Ja nawet na perfumy
takie bym sie połakomiła. Moje dziecię własnie jest chore ma 40 C,
pierwsza myśl napoic go sokiem z pigwowca.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-07-26 20:15:02
Temat: Re: Wiśniówka
Użytkownik "Roberto" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1153851201.760347.152070@i42g2000cwa.googlegrou
ps.com...
>
> Sprzęt do destylacji jest całkiem rozsądny nawet w supermarketach,
> nie trzeba juz znajomego kowala, szklarza etc., jedynie trzeba
> znaleźć miejsce aby zacier spokojnie postał ;-)
Powiedz mi co to za sprzęt i jaki to koszt?
Szklany zestaw do destylacji prostej, swego czasu wystarczała mi chłodnica
chyba o połowę mniejsza i bez przelewu wody i też dobre było :-)
Kosztu nawet nie sprawdzałem, stały w promocjach więc pewnie kredytu nie
trzeba by brać na zakup ;-)
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |