Witam i pytam
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-02-16 23:36:40
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Gusiek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0q36d$o7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > Pocięte na plasterki stworzą trwały taras:-)
> >
> > Oraz doskonałe szanse na jakiś mały nowotwór a może przynajmniej brzydką
> > alergię :-)
> > Pozdrawiam, Gusiek
>
> To już są bajdy wyssane z palca.
> Zresztą współczesny człek otoczony
> zewsząd chemią bez problemu
> poradzi sobie z podkładowym konserwantem;-)
hmmm, jaki konserwant masz na myśli? Obejrzałam dokładnie swoje WSZYSTKIE
palce - żaden nie nosi śladów ssania!
Pozdrawiam 'eko'toksykologicznie... Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2004-02-16 23:49:32
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Gusiek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "1stgreen" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0q3di$27e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > 2. czy podkłady kolejowe nadają się na bruk i bordery ?
>
> Można wszystko, tyle że z racji wysokiej toksyczności środka którym
> podkłady są nasączone nie zaleca się stosowania w miejscach gdzie:
> - często się przebywa lub przechodzi [tarasy, wejścia do domu itp.]
> - są małe dzieci i nie tylko małe.
> - osoby starsze ze specyficznymi przypadlościami zdrowotnymi.
> Zatem można co najwyżej zrobić kompostownik w oddalonej części ogrodu.
> Pomijam aspekt plastyczny bo jako jak wiadomo, że jak się komuś coś podoba
> to trudno.
A w kompostowniku tracą swoją toksyczną moc? A co, jeśli ogród jest
częściowo warzywny, bo tak często bywa... zwykle wtedy produkty
kompostownika przenoszone są pod uprawę marcheweczki i innych zdrowiutkich
warzywek dla wnusiów...
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-02-17 00:37:54
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Ewa R." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziękuję Agato! Z daleka od kompostownika, tam ma być czysto i spokojnie!
Ewa Warzywniczka:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-02-17 08:53:56
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:7cab.00000acd.40316261@newsgate.onet.pl Ewa R.
<r...@w...pl> napisał(a):
> Dziękuję Agato! Z daleka od kompostownika, tam ma być czysto i spokojnie!
> Ewa Warzywniczka:)
Hejka. Do impregnacji m.in. podkładów kolejowych używany jest olej
kreozotowy, który zawiera rakotwórcze substancje. :-(
Pozdrawiam ostrzegawczo Ja...cki
P.S.: http://www.szkielet.com.pl/pismo/artykuly/ochrona_dr
ewna.shtml oraz
http://europa.eu.int/eur-lex/pl/dd/docs/2001/32001L0
090-PL.doc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-02-17 09:27:07
Temat: Re: Witam i pytamOd: "1stgreen" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> A w kompostowniku tracą swoją toksyczną moc?
Rozumiem że budzi to pewne obawy ale w tym przypadku nie jest tak źle.
Napisałem na co można użyć, ale nie napisałem jak.
Wiadomo, jak się robi coś z drewna to należy go należycie zabezpieczyć przed
korozją biologiczną. Przy robieniu kompostownika tak samo jak nie w
szczególności [wyjątkowo "agresywne" środowisko bio...]. Jak ktoś wrażliwy
to może sobie dodatkowo podkłady zabezpieczyć folią lub czymś podobnym
[mówię tu o ochronie podkładów przed kompostem i odwrotnie]
Jest tak że [na szczęście] niektóre pierwotne grzyby i spora część
bakteri nic sobie nie robią ze środków którymi nasączane podkłady. Kiedyś
nawet były pomysły [po stwierdzeniu że dotychczasowy sposób jest mało
skuteczny] żeby nasączać innymi środkami organicznymi i związkami chromu -
te trwale wiążą się z drewnem. Na szczęście metoda ta była zbyt
kontrowersyjna i droższa]
W środowisku "kompostu" jest ich o wiele więcej [mikroorganizmy] niż
gdzie indziej i w doskonały sposób dają sobie radę z tym co przechodzi do
niego.
> A co, jeśli ogród jest
> częściowo warzywny, bo tak często bywa... zwykle wtedy produkty
> kompostownika ....
Właśnie, produkty kompostowania. Jest okazja przypomnieć że kompostownik
to specyficzny "zakład chemiczny" i co do niego damy, to to nam później
wyjdzie.
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-02-17 11:25:33
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Hejka. Do impregnacji m.in. podkładów kolejowych używany jest olej
> kreozotowy, który zawiera rakotwórcze substancje. :-(
> Pozdrawiam ostrzegawczo Ja...cki
>
> http://europa.eu.int/eur-lex/pl/dd/docs/2001/32001L0
090-PL.doc.
>
Jestem pod wrażeniem. Jak do niej dotarłeś. Są i inne prawne ślady tego
zagadnienia
Dyrektywę tą znam. Ale czy to przekona choć paru entuzjastów podkładów.
Podkłady nasączane sa kwalifikowane jako odpad niebezpieczny.
Uszanowanie
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-02-17 13:21:08
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:c0stsu$mo$1@nemesis.news.tpi.pl Jacek Kaliszan
<s...@i...pl> napisał(a):
>>
>> http://europa.eu.int/eur-lex/pl/dd/docs/2001/32001L0
090-PL.doc.
>>
> Jestem pod wrażeniem. Jak do niej dotarłeś. Są i inne prawne ślady tego
> zagadnienia
>
Hejka. Po prostu wpisałem do googli: najpierw "impregnacja podkładów", a
potem "olej kreozotowy" - to dziecinnie proste. ;-)
>
> Dyrektywę tą znam. Ale czy to przekona choć paru entuzjastów podkładów.
> Podkłady nasączane sa kwalifikowane jako odpad niebezpieczny.
>
W moich okolicach jest sporo domków letniskowych zbudowanych ze starych
podkładów kolejowych. Ludzie się cieszą, że im robaki ścian nie zjedzą. :-(
Kolej i energetyka robią interes stulecia. Zamiast wydać ogromne kwoty
na utylizację podkładów kolejowych czy słupów energetycznych sprzedają je i
mają kłopot z glowy.
Pozdrawiam perfidnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-02-17 14:15:07
Temat: Re: Witam i pytamOd: "1stgreen" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> W moich okolicach jest sporo domków letniskowych zbudowanych ze
starych
> podkładów kolejowych. Ludzie się cieszą, że im robaki ścian nie zjedzą.
:-(
Ich pewno później pod ziemią też nie będą jadły.
Pewno o tym nie wiedzą.
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-02-17 18:37:35
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0qj2q$d4a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Na pewno ? a jak 100 lat na nie leciało to co zazwyczaj leci z wc ?
> > --
>
> Dziadek, jak coś dupnie ..... :->
A co powiecie na drewniane belki stropowe i krokwie dachowe? Sa jakies
pmysły?
Anka
>
> Pozdrawia boletus
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-02-17 18:59:12
Temat: Re: Witam i pytamOd: "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna Kwiecińska" napisała
> A co powiecie na drewniane belki stropowe i krokwie dachowe? Sa jakies
> pmysły?
Aniu, tylko nie to!!!!!!!!!!!!
Ani z podkładów, ani ze slupów:-(((((((((((
Pozdr. Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |