« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-11-18 01:30:51
Temat: Re: Witam: róża jadalna (płatki --> konfitura) po łacinie ?i...@w...pl wrote:
> Powiem jeszcze, że sadzonki spore, ładne i dobrze ukorzenione.
> Przyciąć trzeba oczywiście, tylko kiedy? Teraz, czy wiosną? Może
> ktoś wie?
Róży pomarszczonej nie trzeba przycinać. Thrzeba tylko wycinać
uschnięte pędy.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-11-18 08:15:34
Temat: Re: Witam: róża jadalna - sadzonki
<ikselpl> wrote in message
news:1163799487.997913.10820@h48g2000cwc.googlegroup
s.com...
Ha! A jadłaś kiedyś konfitury z tych owoców? Raz zrobiłam - lata
temu, a do dziś nie mogę zapomnieć smaku. Właśnie z tej tęsknoty
posadziłam 200 szt sadzonek rosa rugosa z gołym korzeniem, kupionych
wysyłkowo w szkółce Grzywa. Adresu już nie mam, ale jak w Google
wpiszesz coś takiego: Grzywa and szkółka, to Ci się znajdzie :-)
Jeśli chcesz zamówić u nich, to własnie kopią. Ja dostałam
przesyłkę kurierem tydzień temu, więc się pospiesz, zanim mróz
chwyci na dobre :-)
----------
Dzieki za info, konf. chyba nie jadlam, bo owocow nie bylo ;-))
wszystkie kwiaty (lub prawie) szly na przecier surowy
albo konfiture gotowana z platkow w syropie.
Poza tym jakos nie bylo tradycji na te owocowe ... (drelowanie ??)
Ja moge chetnie zalatwiac te sadzonki, oczywiscie,
tyle ze siostra w NZ (N. Zelandii) .... i tam musi znalezc.
Juz cos ma na oku i w temacie.
:))
dzieki
z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-11-18 08:17:09
Temat: Re: Witam: róża jadalna - obsluga"Michal Misiurewicz" <wrote in message
news:fnt7h.32652$OE1.15957@tornado.ohiordc.rr.com...
> i...@w...pl wrote:
>
> > Powiem jeszcze, że sadzonki spore, ładne i dobrze ukorzenione.
> > Przyciąć trzeba oczywiście, tylko kiedy? Teraz, czy wiosną? Może
> > ktoś wie?
>
> Róży pomarszczonej nie trzeba przycinać. Thrzeba tylko wycinać
> uschnięte pędy.
---------
Potwierdzam, straszna robota (kolce jak w buszu afrykanskim)
i to na kolanach.
Co do rozrastania sie, tez racja.
:))
Wszystkim dziekuje, pozdrawiam
zowisia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-11-18 08:29:09
Temat: Re: Witam: róża jadalna - obsluga
"bulka paryska" <z...@p...onet.pl> wrote in message
news:ejmfhr$lpa$2@news.onet.pl...
> "Michal Misiurewicz" <wrote in message
> news:fnt7h.32652$OE1.15957@tornado.ohiordc.rr.com...
>> i...@w...pl wrote:
>>
>> > Powiem jeszcze, że sadzonki spore, ładne i dobrze ukorzenione.
>> > Przyciąć trzeba oczywiście, tylko kiedy? Teraz, czy wiosną? Może
>> > ktoś wie?
>>
>> Róży pomarszczonej nie trzeba przycinać. Thrzeba tylko wycinać
>> uschnięte pędy.
> ---------
> Potwierdzam, straszna robota (kolce jak w buszu afrykanskim)
> i to na kolanach.
> Co do rozrastania sie, tez racja.
> :))
>
> Wszystkim dziekuje, pozdrawiam
> zowisia
Grube rękawice spawalnicze z mankietem do łokcia rugoza to nie szypszyna.
Sekator drążkowy, lub przy dużej plantacji pneumatyczny. Do trzebienia i
wykaszania kosiarka plecakowa z piłką Stihl...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-11-18 08:34:37
Temat: Re: Witam: róża jadalna - sadzonki
"bulka paryska" <z...@p...onet.pl> wrote in message
news:ejmfhq$lpa$1@news.onet.pl...
> Poza tym jakos nie bylo tradycji na te owocowe ... (drelowanie ??)
Paskudna praca, trzeba mieć elastyczne, acz grube rękawice gumowe,
deseczkę i ostry nóż. Kroić na połówki - szpiczastym końcem noża wydłybywać
nasiona i włoski (te właśnie włoski wbijają się w skórę palców,
najdelikatniejsze jest pomiedzy palcami i tam kłuje i swędzi najbardziej.
Później wymyć z pozostałych włosków i na syrop.
Inne wykorzystanie - wysuszyć - doskonała herbata, lecząca nerki (nie w
każdej chorobie)...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-11-18 11:11:32
Temat: Re: Witam: róża jadalna - rugosa pelna gdzie ?W wiadomości news:ejkqs2$3bg$1@nemesis.news.tpi.pl Ryba
<a...@n...pl> napisał(a):
>
> Prawie to samo :). Tyle że prawie, robi dużą różnicę :).
>
Hejka. Chyba jednak płatki róży stulistnej służą głównie do produkcji
olejku różanego i wody różanej.
Pozdrawiam sensorycznie Ja...cki
PS Z okvětních plátků růží Rosa x centifolia pěstovaných ve francouzském
městě Grasse (a bulharských růží damascenských) se získává vonný růžový
olej. K výrobě jednoho litru oleje je zapotřebí tisíců okvětních plátků
(podobno aż 4 tony), a proto je velmi drahý. Jeho delikátní vůně je však ve
voňavkářském průmyslu značně oblíbená.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-11-18 12:04:33
Temat: Re: Witam: róża jadalna - rugosa pelna gdzie ?
"Dirko" <d...@n...pl> wrote in message
news:ejmpv0$9jo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> městě Grasse (a bulharských růží damascenských) se získává vonný růžový
> olej. K výrobě jednoho litru oleje je zapotřebí tisíců okvětních plátků
> (podobno aż 4 tony), a proto je velmi drahý. Jeho delikátní vůně je vąak
> ve
> voňavkářském průmyslu značně oblíbená.
Dokładnie - atar (olejek różany, jest droższy od złota).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-11-18 15:02:18
Temat: Re: Witam: róża jadalna - rugosa pelna gdzie ?Dirko napisał(a):
> Hejka. Chyba jednak płatki róży stulistnej służą głównie do produkcji
> olejku różanego i wody różanej.
Pewnie tak jest, na zastosowaniach produktów roślinnych znam się słabo.
Chciałem natomiast zaprotestować przeciwko wrzucaniu różnych gatunków
roślin, czy też mieszańców międzygatunkowych - hybryd, do jednego worka.
O ile w przypadku odmian czy kultywarów, sprawa jest dyskusyjna, to w
przypadku różnych gatunków czy też hybryd posiadają one utrwalone w
genotypie cechy które umożliwiają jednoznaczne ich odróżnienie. Od razu
dodam iż nie koniecznie po cechach fenotypowych.
--
Pozdrawiam, Artur.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-11-18 15:50:14
Temat: Re: Witam: róża jadalna - rugosa pelna gdzie ?W wiadomości news:ejn7do$71u$1@nemesis.news.tpi.pl Ryba
<a...@n...pl> napisał(a):
>
> Chciałem natomiast zaprotestować przeciwko wrzucaniu różnych
> gatunków roślin, czy też mieszańców międzygatunkowych - hybryd, do
> jednego worka. O ile w przypadku odmian czy kultywarów, sprawa jest
> dyskusyjna, to w przypadku różnych gatunków czy też hybryd posiadają
> one utrwalone w genotypie cechy które umożliwiają jednoznaczne ich
> odróżnienie.
>
Hejka. Jest problem, bo tych genów niestety nie widać. ;-)
Pozdrawiam wizualnie Ja...cki
PS Polska Partia Protestująca protestuje aż do końca. ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-11-18 17:35:03
Temat: Re: Witam: róża jadalna ...Dnia Fri, 17 Nov 2006 20:35:55 +0100, bulka paryska napisał(a):
> "Marta Góra" <> wrote in message
> news:vq12blw48qlh.18k8p0igpbe7$.dlg@40tude.net...
>
>> Mam u siebie Hansę (wyjątkowo duże i dekoracyjne owoce) i ze trzy inne
>> pełnokwiatowe, nienazwane odmiany. Jutro z ciekawości sprawdzę owoce.
> ---------
> bardzo dziekuje, i wszystkim przedpiscom tez;
> ale te owoce to niepokoja mnie troche,
> bo ta Babciowa to jakies miala male i pomijalne,
Owoce moich róż mają nasiona:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |