Data: 2008-12-18 20:00:50
Temat: Re: Witkacy
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart wrote:
Z ta pogarda do meskosci raczej cierpial z powodu niemocy ,wyrazania
tego co w nim bylo delikatne,wyobraz sobie ze jestes w wojsku i
wszyscy sa pijani,sila która odbiera zdolnosc myslenia.Budzisz sie z
tego koszmarnego snu i widzisz ze to nie wojsko ci snilo,a wlasnie
otaczajacy realny swiat.Besilny wobec bezsensu
swiata,zrozpaczony,oburzony,doprowadzasz w sobie absurd do
absurdu:jesli wszystko jest zwariowane,to i ja zrobie z siebie
wariata,taka bedzie moja ludzka zemsta,mój ludzki protest.Zabilo go to
ze nie umial sie z tego smiac.
> Uzytkownik "glob" <r...@g...com> napisal w wiadomosci
> news:91e67623-858c-4375-9943-1b5bb89b7434@w1g2000prm
.googlegroups.com...
>
> > makabryczny.Co jeszcze moze byc w nim wazne dla wsp?lczesnosci?
> ze ostatecznie mial siebie tak dosyc, ze popelnil samob?jstwo.
|