wtorek, 11 lipca 2023 o 12:38:08 UTC+2 Kviat napisał(a):

O, a poniższy ,,fragmęcik" mnie tak ubawił, że sobie go ponownie przewałkuję i coś
dodam:

> Niedawno w Hiszpanii widziałem (osobiście, a nie że mój sąsiad, czy
> bliski znajomy skądśtam) jak ciemnoskórzy zapierdalali w upale przy
> układaniu torowiska dla jakiejś kolejki, czy tramwaju, wzdłuż deptaka
> przy plaży.
> Biali miejscowi pozamykali knajpy, bo w najgorszym upale przecież nie
> będą pracować, a biali turyści radośnie spłukiwali słoną wodę pod
> plażowymi prysznicami z chłodną wodą, albo siedzieli w cieniu pijąc
> zimne piwko.

Tak widzi to człowiek, który nigdy sam na siebie nie zarobił grosza i nie ma pojęcia
o wyobrażeniu, jak wygląda praca na swoim. Utrzymanie knajpy w upał tylko kosztuje,
bo nie daje zysku - kosztują pracownicy, kosztuje klimatyzacja, kosztuje sprzątanie,
kosztuje utrzymanie kuchni w pogotowiu, a w upał pustki przy stolikach. Nikt z kilku
wydanych obiadów dziennie nie utrzyma knajpy. A gdzie zarobek? Ludzie w upał nie
siedzą w knajpach, tylko na plaży. W knajpach spędza się czas w deszczową pogodę.
Czego nie rozumiesz, etatowy pracowniku niemajacy bladego pojęcia o pracy na swoim?
Dlaczego wg ciebie czarnemu trzeba płacić ,,godnie" nawet w upał, gdy jego praca jest
raczej symboliczna, a biały właściciel knajpy, zamykający ją z powodu pustki i braku
zarobku, ciebie bulwersuje?
Też bym zamknęła. Ty nie? No jasne, ty nigdy nie pracowałeś na swoim, wiec gdyby ci
nagle sprezentować knajpę, to byś ją utrzymywał w gotowości dla dwóch klientów
dziennie ?

Nie wspomnę już o tym, że w gorącej Hiszpanii i Włoszech istnieje coś takiego jak
sjesta - a (parafrazując dowcip o ruskiej jadłodajni) wa wremia sjesty restaurant
zakryt!
Ty taki światowy, a nie wiesz ?