Data: 2002-08-24 10:37:59
Temat: Re: Woda osmotyczna. Jak się bronic??
Od: "Kris" <[spam]kiedos@pertus.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wydaje sie, ze niewlasciwie adresujesz pytanie.
> Za jakosc wody odpowiadaja wodociagi, a bada ja m.in. sanepid.
> Zwroc sie do nich, aby przedstawili badania skladu wody i jej jakosci.
Twierdzą że wszystkie parametry w normie. Nie zmienia to faktu że jest
ochydna i nie da się tego pić. Oczywiscie pomaga cytryna do herbaty.
> Poza tym nalezy odroznic gotowanie wody w plastiku i metalowym czajniku.
> W metalowym czajniku sole mineralne wytracaja sie na sciankach w postaci
> kamienia i prawdopodobnie dlatego nie pojawia sie piana, korzuch na
> herbacie.
Nic to nie daje miałem czajnie 3 letni. Grubo kamienia, oczywiscie metalowy
bo mam gaz, a woda dalej wstrętna wychodzi i z korzuchem. Po filtrze brity
kamień w nowym czajniku się nie osadza w ogóle, a woda jest smaczna i
klarowna nawet po kilku godzinach. Jedynie te koszty.
> W czajniku plastikowym tez mam filtr , ale on jakos prawie zawsze jest
> czysty, bez kamienia.
> Moze to jest przyczyna twoich klopotow.
NIe używałem nigdy czajników plastikowych.
> Tez przeczytalem wiele prac glownie amerykanskich nt. filtrow odwroconej
> osmozy i wiekszosc zaleca sztuczne nasycanie filtrowanej wody
> mineralami.
Filtr minarlizujacy 34zł kosztuje i starcza na 3-6 miesięcy wiec na pewno
bedzie
> Ponownie proponuje skontaktowanie sie z wodociagami i sanepidem, w celu
> uzyskania informacji o jakosci i skladzie wody.
> Jakosc wody pitnej jest okreslona normami i jezeli stwierdzisz, ze
> nie odpowiada normie, to moze wodociagi powinny wyposazyc cie w
> odpowiednie filtry ?
Twierdzą że jest ok.
Chyba jednak się zdecyduję na ten ro bo nic innego nie pozostaje.
|