Data: 2002-02-02 20:31:12
Temat: Re: Wołk i zajec - film kultowy
Od: "EvaTM" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wojtek Zak" :
> > EvaTM
> > > Wilk też był super, Kulturalny taki;)),
Mefisto:
> > Wilk BYŁ super. A zając - wieczny tchórz i mięczak - i tak zawsze
> wygrywał. Niemoralne.
E tam, niemoralne.
Teraz są za to bardzo "moralne" bajki..
Pokemony obejrzałam kiedyś przypadkiem kilka razy.
BożeszTyMoj! ;)
Toż to jakiś Kosz Mar...
> Ale uzasadnione ideowo.
> Nie pamiętasz, że w pierwszych odcinkach zając chodził z komsomolską
> krawatką, a wilk ubrany a la tzw. bikiniarz - z petem w łapie?
> To kto miał wygrywać? Potem, w miarę wzrostu popularności serialu, nieco to
odpolitycznili.
Ale za to, jak rzadko który pokazywał rzeczywistość za graniczną;))
> Ale i tak serial jest kultowy, a plastykowego wołka kupionego na bazarze od ruskich
posiadam w
domu.
> Chcieli mi jeszcze sprzedać zajca, no ja skazał - "Spasiba".
> Też, jak w twoim przypadku, większą sympatię czułem (i czuje dalej) do
> wilka. Miał pod górkę, ale przynajmniej nie zapisał się gdzie trzeba.
No;)) niesłuszny był jak nie wiem co!
Jak odeskie stare piosenki żulowate;). Bikiniarz całą gębą.
Klimaty jak z Wysockiego i Awdiejewa:)
> Zgadzacie się na określenie z topic-u?
> Dziś nazywają kultowymi znacznie mniej popularne rzeczy.
> Może Wołk nie jest tak kultowy jak Steppenwolf, ale zawsze ....
Niewątpliwie;) - coś w ramach dokształtu - w uzupełnieniu wizji świata
z Disnejowskiego Jarmarku Cudów.
A postaci wyraziste jak rzadko:)
Pozdrawiam, Eva
|