On 27 Sie, 20:23, "_/\) zagros" <z...@g...pl> wrote:
> U ytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisa
>
> >>>> A mo e nasze chcenie ?
> >>>> ------------------------------
> >>>> Tak napisa kto na psychologii zadaje si .
> >>>> Chyba si z tym musz zgodzi , e nasze
> >>>> chcenie ma tu wiele do pokazania.
>
> >>> No to byloby banalne. Klopt w tym, ze trzebaby uzasadnic.
>
> >> Nemezis to pi knie uzasadni :
>
> >>  To zale y od pot cja u wiadomo ci, im bardziej ograniczony tym
> >> mniej widzi mo liwo ci. Czyli rozwini ta wiadomo widzi ich wi cej
> >> ni prymitywna.
>
> > Widzenie liczby mozliwosci, jest zjawiskiem czysto subiektywnym.
>
> Niby tak.
>
>  Nie widze
>
> > zwiazku z wolna wola. To, ze Ci sie zdaje, ze masz iles mozliwosci, nie
> > musi znaczyc, ze je masz. Mozesz byc jednoznacznie zdeterminowany do
> > jednej
>
> Jak masz s aby ptencja wiadomosci.
>
> > jedynej mozliwosci, i byc oszukiwanym przez psychike. Trywialny przyklad:
> > alkocholik, przeciez zawsze moze przestac.
>
> Niby tak, ale mo e pzresta powoli,
> a mo e natychmiast.
> Czyli ju widzi wi cej.
>
> > btw. nemezis to ostatni czlowiek o ktorym rzeklbym, ze powiedzial cos
> > pieknego
>
> - he, he.
> A jednak.
>
> zdar
> zagros
>
>
>
>
>
>
>
>

Przecież to oczywiste, zawężona świadomość może objawiać się jedynie
jako wybór między komunizmem a kościołem i tym postrzega świat i
możliwości wyboru. Bardziej rozwinięta świadomość powie że to mało
satysfakcjonujący wybór i zachowa naturalność między jednym i drugim.
Wybór neutralności to trzecia możliwość , bardzo nielubiana przez
prymitywne świadomości, jednak każdy wybór wynika z wolnej woli, a te
możliwości są ograniczone przez zdolności podejmującego wybór.