Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!new
s.tpi.pl!not-for-mail
From: John Dreamer <j...@d...one.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wolność
Date: Thu, 2 Jan 2003 14:36:18 +0000 (UTC)
Organization: The Nightmare
Lines: 28
Message-ID: <p...@d...one.pl>
References: <p...@d...one.pl> <auvrm4$r3t$3@news.onet.pl>
Reply-To: j...@d...one.pl
NNTP-Posting-Host: pa105.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1041518178 23760 213.77.218.105 (2 Jan 2003 14:36:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Jan 2003 14:36:18 +0000 (UTC)
X-MyID: 2/166/165/jd5
User-Agent: John Dreamer's newsreader
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:176384
Ukryj nagłówki
:: Nawrocki:
> > Was z pytaniem - czym wolność jest według Was? I czy jesteśmy wolni?
> > Jeśli nie - czy można być wolnym?
>
>
> ależ oczywiście... każdy jest wolny w ramach swojej egzystencji. wiadomo, że
> nie mogę polecieć na słońce, bo się spalę; albo nie mogę zanurkować w głąb
> rowu mariańskiego bo się utopię. mogę jednak wybrać sobie kolor tapety w
> pokoju, imie dla psa i mogę napisać ci o tym, że jestem wolny.
> jedyne granice jakie nas ograniczają, to te, które sami stworzyliśmy. nie
> miałbym problemu z poleceniem sobie na słońce, gdybym pod wpływem kultury
> nie został do tego zachęcony (to taki mdły przykład, ale ciekawy).
Jesteś więc pewien, że wszelkie Twoje decyzje są rzeczywiście Twoje? Że nikt
Tobą nie manipuluje?
A drugi aspekt wolności - czy jesteśmy wolni jako obywatele państwa czy
wręcz całej Ziemii? Sprecyzuję - czy wszelkie reguły narzucane przez
na przykład prawo nie ograniczają nas? Jeśli jesteśmy sprawdzani, testowana
jest nasza ucziwość, "czystość" zamiarów, etc?
Czy mimo całej anonimowości jednostki wśród milionów innych podobnych jednostek
nie tracimy własnej wolności? Czy nie dzieje się tak, że coraz mniej możemy
zrobić całkowicie samodzielnie i na własną rękę?
--
John Dreamer
...riding through the dark...
|